Za ten fotel Razera podziękuje Ci Twój kręgosłup, a dzięki promocji RTV Euro AGD także i portfel
Kręgosłup też nie podziękuje za taki gejmingowy fotel
Za tyle kasy co kosztuje to coś to już można szukać czegoś fajnego ergonomicznego co jest faktycznie wygodne
Kręgosłup też nie podziękuje za taki gejmingowy fotel
Za tyle kasy co kosztuje to coś to już można szukać czegoś fajnego ergonomicznego co jest faktycznie wygodne
Wchodząc już na takie pułapy cenowe lepiej odrobinę dorzucić i sprawić sobie fotel np. Ergohuman. Kto kiedykolwiek na takim usiadł wie, że warto.
nic specjalnego w ergohuman nie ma, w zasadzie porownujac jakosc do kasy to fotel jest mocno przecietny
Dokładnie, jak wiadomo jest to najlepszy fotel na rynku i każdy kto miał okazję go wypróbować, nie będzie już używał niczego innego. A za tę kwotę można już kupić któryś z modeli.
Mój kręgosłup rozpoznaje tanie krzesła gameingowe za kwotę poniżej 2000zł. Też jestem fizykiem kwantowo-medycznym i stanowczo ich nie polecam.
Coś nieergonomicznego od ProfiM/Nowego Stylu.
Za 1500-2000 zł będziesz miał mebel na kilkanaście lat, ze skóry, wygodny i trwały.
Miałem kilka dni VERIS NET 111SFL. Nie umiałem na tym siedzieć i go zwróciłem.
To Yumisu wygląda podejrzanie, te odłączane poduszki w fotelach to przeważnie bardzo kiepska opcja. :/ Ogólnie fotel trzeba by przymierzyć, niestety w okolicy nie ma żadnych salonów z takimi meblami.
Tak, te zagłówki to ogólnie porażka. Obecnie od roku siedzę na takim krześle niby ergonomicznym, bez zagłówka (była wersja z, ale oni te meble chyba projektują dla tych lasek, które je reklamują - jak masz więcej, niż 170 cm, to będziesz go miał gdzieś na wysokości łopatek).
Te ergotrony i inne z grospola to jakiś dziwny wynalazek, tam znowu konstrukcja pcha w plecy w odcinku lędźwiowym albo siedzisko ma kształt U z siatki, przez co jest jajogniot.
Ktoś niżej napisał, że Herman Miller, ale nie kupię w ciemno fotela za 5k, a salony z nimi są chyba ze 2 w Polsce. :)
Ten mój ma regulację oparcia, siedziska, podłokietników itd. Ale np. domyślna dla oparcia jest moim zdaniem zbyt pochyła, do tego te ergonomiczne fotele zawsze mają trochę luzu przy opieraniu się (to nie bug, tylko najwyraźniej action feature, bo dosłownie wszystkie to mają), więc jeszcze odrobinę człowiek się zapada do tyłu.
To pozwól, że zapytam, ile mierzysz, że wygodnie siedzi ci się na tym twoim?
Wypróbowałem chyba z 10 foteli przedtem, wybrałem najmniejsze zło. :) Przypuszczam, że jak ktoś ma zdrowe plecy, to może siedzieć na taborecie kuchennym i też wysiedzi, niestety już nie te lata. :D
Mam podobnie jak u ciebie i też nie lubię jak fotel jest zbyt odchylony, a akurat swój mogę tak ustawić że kąt pomiędzy siedziskiem a oparciem będzie wynosił niemal 90 stopni i można siedzieć w pełni wyprostowanym, gdzie w tych ergonomicznych zawsze ten kąt jest o wiele większy, bo przy opieraniu się wszystko idzie do tyłu. Ten Razer Iskur jest bardzo podobny do Yumisu jeśli chodzi o konstrukcje z tym, że podłokietniki są gorzej wykonane i nie ma regulacji lędźwi - chciałem go kupić, bo w sklepie jak na nim usiadłem to było mega wygodnie, ale kosztował ~2 tysiaki, gdzie yumisu na promo wyrwałem za 1200 swego czasu.
Niby można zamówić fotel i potem go zwrócić, ale weź rozłóż fotel i mechanizm tilt bez jego uszkodzenia...
Dzięki za odpowiedzi. Szczerze, to chyba zdecyduję się na ten fotel, co ty masz. Widziałem, że mają go w Media Expercie w ofercie, może gdzieś stacjonarnie będzie można wypróbować.
Wybacz, że pytam tutaj, ale nie widzę opcji PW na golu. :) Jak oceniasz podłokietniki? Nie latają na wszystkie kierunki jak dziki osioł? Można wyregulować je do tyłu tak, żeby mocno podjechać do biurka?
w ogóle dziwna sprawa że nie ma żadnej recenzji tego fotela na yt, prawie wszystko to modele niżej
Lepiej zainwestować w zwyczajny fotel biurowy który sprawdzi się o wiele lepiej, niż te pseudo fotele nie mające nic wspólnego z wygodą.
W pracy mamy takie - petarda!
https://www.kinnarps.pl/sklep/produkty/meble-biurowe/fotel-biurowy-ergonomiczny-plus-6784-z-zaglowkiem
Kupiłem ten fotel i poddałem się po jakiś dwóch miesiącach. Mam 196cm, kupiłem wersję XL, podłokietniki za nisko, siedzisko za długie i nie można było się tyłkiem dosunąć do oparcia, regulacja odcinka lędźwiowego zdecydowanie za nisko. Ergonomia fotela 3/10, bo nie znalazłem nikogo w różnych wzrostach ze znajomych i rodziny kto by usiadł na nim jakkolwiek ergonomicznie. Wizualnie: 8-9/10, bo sprawia wrażenie solidnego i ładnego mebla. Na minus: pośladki się pocą i siedzisko jest twarde, więc do pracy 8h nie polecam :)
Co ty bredzisz człowieku, ja mam wersję XL tego fotela, mój wzrost to175cm, i siedze w nim wygodnie, tyłek nie boli od siedzenia, no chyba że masz wagę te 130kg max udzwigu.
A wersję XL wybrałem dlatego że wersja mniejsza zresztą jak inne fotele okrutnie potrafi uciskać boki
cześci udowej.
I dla mnie ten fotel ma kolejny plus, a lumbar sprawdza się idealnie, i przy długim graniu plecy niebolą, a jak ktoś ma skoliozę lub inne zwyrodnienie to najlepszy fotel mu nic nieda.
Kręgosłup podziekuje? Raczej nie. W cenie każdego fotela gamingowego znajdziecie dużo lepsze fotele czy to biurowe czy to ergonomiczne które nie są stylizowane dla "graczy" i są o niebo lepsze. A 1500+ zł za fotel to półka cenowa w której znajdziecie coś zdecydowanie lepszego niż to. Naszywkę z razera znajdziecie na allegro.
Razer odkrywa kręgosłup na nowo, kręgarze ich nienawidzą.
W kontekście jak o niego dbać.
Ćwiczcie planka - podziękuje wam za to kręgosłup i portfel.
Po 2 tygodniach zapomnicie, że jest coś takiego jak ból pleców i wancioł lepiej się prezentuje (i nie tylko). (robię od prawie 2 lat i nie przestanę do końca życia)
Ale wy biadolicie, mam ten fotel Razer Iskur i po roku ciągłego urzytkowania przy wstawaniu, siadaniu i graniu nic nie trzeszczy i nie skrzypi, i jest o wiele lepiej wykonany niz ten od Secret Labu(te są droższe od razera).
Więc jeśli chcecie dobry wytrzymały fotel na lata, to za tą cenę polecam jak najbardziej, i nie robię tu żadnej reklamy, po prostu, mam i jestem z niego zadowolony.
Osobiście posiadam Secretlaba Titan i łatwego życia on nie ma :) ale spisuje się bardzo dobrze. Świetna jest opcja regulacji odcinka lędźwiowego.
Szczerze mówiąc to wolałbym zainwestować w jakiś fotel masujący, zamiast kupować fotel gamingowy za prawie 2k. Lepiej trochę więcej odłożyć i kupić fotel masujący, żeby móc się zrelaksować po robocie albo po graniu. Na przykład takiego malucha https://restlords.com/pl/fotele-masujace/massaggio-piccolo/ Miałem okazję testować i jest niepozorny, ale masaż jest wyśmienity.
Wszystko co gamingowe to badziew, jeszcze się nie spotkałem z czymś dobrym.
- Krzesło gamingowe za 1000zł pordzewiałe, niewygodne ciasne, oddane
- Krzesło za 400zł biurowe, leganckie panie do tej pory mam
- Słuchawki gamingowe, chińczyk z lampkami tylko że drogi dźwięk jak te z targu, pic na wode
- Słuchawki studyjne, dobry dźwięk mam do tej pory
Pani Agnieszka powinna powrócić do swojego zawodu, nie wiem co tam wyprawia fizyk medyczny jakieś masowanie stóp czy cóś.....a nie wciskać ludziom takie shity.
Trochę szacunku więcej dla siebie Pani Agnieszko.
Niby pisze że jest pani z wykształcenia fizykiem medycznym a pisze takie brednie. Jakoś się nie dziwię, że nie w zawodzie pani pracuje. Fotele gamingowe są lepsze tylko od najprostszych modeli za 200 zł, ale w żaden sposób nie są zdrowe dla kręgosłupa. Owszem są wygodne dla gracza, ale dla kręgosłupa nie zapewniają odpowiedniego podparcia. Niechże pani wróci do poradników o Simsach a nie popisuje się swoją niewiedzą, która w tym przypadku może zaszkodzić.
Miałem ten fotel i pogoniłem po miesiącu. Dużo regulacji opcji ale twardy, nie za bardzo na długie granie ale ogólnie dobry , świetnie wykonczony ale dupy nie urywa. Największy dla mnie minus to że to kubełek i nie można wygodnie nóg rozszerzyć , trzeba siedzieć "na baczność". Kupiłem atom rs za połowę ceny i o wiele wygodniejszy, ale to subiektywna opinia.