Dziś będzie można zagrać w darmowy shooter Ubisoftu
Dzisiaj wystartuje otwarta beta XDefiant, czyli sieciowej strzelanki, w której zmierzą się frakcje z takich serii Ghost Recon, Splinter Cell, Watch Dogs i The Division oraz z gry Far Cry 6,.
Za kilka godzin ruszy otwarta beta XDefiant, czyli nowej sieciowej strzelanki firmy Ubisoft.
- W testach będą mogli wziąć udział posiadacze pecetów oraz konsol PlayStation 5 i Xbox Series X/S.
- Wydania konsolowe będziecie mogli pobrać z PlayStation Store oraz Microsoft Store, podczas gdy wersja pecetowa dostępna będzie w Ubisoft Store.
- Ten etap testów będzie krótki – potrwa tylko do 23 czerwca.
Przypomnijmy, że XDefiant wykorzysta model darmowy z mikropłatnościami. Premiera ma nastąpić tego lata.
Niedawna zamknięta beta została przyjęta ciepło. W porównaniu z nią wersja dostępna w otwartych testach zaoferuje wiele ulepszeń. Jednym z nich jest opcja grania w 120 klatkach sekundę, także na konsolach (o ile macie telewizor wspierający 120 Hz). Ta funkcja będzie jednak standardowo wyłączona i jeśli zechcecie ją sprawdzić, to konieczne okaże się jej ręczne aktywowane w menu.
- Xbox Series X i PlayStation 5 mają działać w 120 fps-ach w rozdzielczości 4K.
- Z kolei na Xboksie Series S będziemy bawili się w 120 klatkach na sekundę w 1440p.
Warto na koniec przypomnieć, że początkowo gra nazwana była Tom Clancy’s XDefiant, ale ostatecznie twórcy zdecydowali się usunąć z tytułu imię słynnego pisarza. Dzięki takiemu zabiegowi deweloperzy mogą czerpać ze wszystkich marek Ubisotu. Dlatego wśród grywalnych frakcji obok Zjaw z Ghost Recon, Echelonu ze Splinter Cell oraz Czyścicieli z The Division pojawi się Libertad z Far Cry 6 oraz DedSec z serii Watch Dogs.
Zainteresować Cię może nasza publicystyka:
- Rainbow Six, czyli jak powieść Toma Clancy'ego stała się grą – co je łączy, a co dzieli?
- Najlepsze i najgorsze gry Toma Clancy'ego
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!