autor: Szymon Liebert
Xbox One poradzi sobie z przegrzaniem nie tylko przy pomocy wentylatora
Xbox One wykryje przegrzanie i poradzi sobie z nim na co najmniej dwa sposoby: obniżając pobór prądu lub przyspieszając pracę wentylatorów. Możliwości konsoli w tym zakresie omówił jeden z pracowników firmy Microsoft.
Xbox One potrafi wykryć, że się przegrzewa i zastosować odpowiednie środki, żeby się ochłodzić. O tej funkcji opowiedział Leo del Castillo, jeden z projektantów z firmy Microsoft. W rozmowie z serwisem Gizmodo del Castillo zaznaczył, że sprzęt został skonstruowany tak, by pozostawać chłodnym. Podczas normalnej pracy nie będzie on wykorzystywał pełnego potencjału, a w razie problemów ograniczy poziom zasilania lub przyspieszy wentylator.
W krytycznych sytuacjach Xbox One potrafi obniżyć wykorzystanie prądu do stanu, który praktycznie nie generuje ciepła, więc zasadniczo nie wymaga innego źródła chłodzenia. Ta metoda pozwala uniknąć stopienia obudowy konsoli i błędów wynikających z przegrzania. Castilio nie wyjaśnił, czy taki tryb pracy będzie dostępny w grach i jak wpłynie na wydajność sprzętu. W mniej drastycznych przypadkach konsola przyspieszy wbudowany wentylator, co przełoży się na zwiększoną głośność pracy.
Castillo przekonuje, że opisane opcje nie były możliwe do osiągnięcia w przypadku Xboksa 360. Gdy ta konsola grzała się, nie dało się wiele zrobić, aby obniżyć temperaturę, co mogło prowadzić do wyłączenia sprzętu. Przedstawiciel Microsoftu dodał też, że jeśli dwie metody nie pomogą, jest jeszcze jeden mechanizm do radzenia sobie z ciepłem – niestety nie podano jaki.
Xbox One to nowa konsola firmy Microsoft, która ma oferować dostęp do gier, telewizji, serwisów multimedialnych i narzędzi społecznościowych. Sprzęt będzie ściśle powiązany z Kinectem, czyli urządzeniem rozpoznającym ruchy i głos użytkownika. Kinect nie będzie jednak wymagany do działania Xboksa One. Światowa premiera konsoli nastąpi pod koniec tego roku - wciąż nie wiemy jednak, kiedy Xbox One zawita do Polski.