Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie o 17% taniej na Amazon.pl
Mam, polecam. Zwłaszcza, że można grać samemu gdy nie ma się pełnego składu (prowadzi się wtedy dwie postacie).
Z minusów (nie każde mogą być za takie uważane zależnie od osobistych preferencji):
- Potrzeba używania dodatkowej aplikacji na Steam albo w telefonie/tablecie z Androidem.
- Zakupione dodatki cyfrowe z nowymi przygodami przypisane są do platformy, na której zostały zakupione, a nie do np. konta. Dlatego należy się zdecydować czy chce się używać Steama czy telefonu/tabletu jeśli będzie brało się pod uwagę ich zakup albo kupić je na obu.
- W aplikacji tekst jest czytany przez polskiego lektora ale tylko częściowo, o ile dobrze pamiętam chyba początek opowieści, potem można ustawić lektora angielskiego lub samemu czytać teksty pojawiające się na ekranie.
Niemniej, to świetna przygoda i nawet bez tych cyfrowych starcza na długo. Sam posiadam póki co oba duże dodatki "Zarzewie wojny" (dodaje min. Beorna, który ma możliwość przemiany w niedźwiedzia - gra się nim dwiema figurkami - ludzką i zwierzęcą) i "Cieniste ścieżki", oba mocno urozmaicają zabawę i dodają nowe kampanie oraz jeden mniejszy "Udręki pustkowi".
Gra jest starannie i solidnie wykonana, figurki są świetne. Spędziłem sporo czasu przed pierwszą grą na samym oglądaniu jej zawartości ^^
Tutaj https://www.rebel.pl/gry-planszowe/wladca-pierscieni-podroze-przez-srodziemie-108773.html można poczytać o całej serii.
Bardzo spoko cena. Nie mam Podróży przez Śródziemie ale za to mam grę, na której były wzorowane, mianowicie Posiadłość Szaleństwa. Nie ma co się obawiać tego, że gra wymaga apki. Wrzucamy obraz na TV w pokoju i robi się mega klimat. Program zapewnia muzykę w tle, dźwięki akcji (jak np. otwieranie drzwi przez nasze postaci itp). Naprawdę fajna sprawa.
Zaś same Podróże przez Śródziemie zawsze chodzą mi trochę po głowie. Kiedyś się pewnie skuszę. Jedno co mi trochę przeszkadza to to, że gramy głównymi bohaterami z powieści Tolkiena. Aragorn, Legolas, Gimli itp. Wolałbym nowych, nieznanych bohaterów. Niemniej to kwestia gustu.
