Windows XP Service Pack 1 i jego zabezpieczenia...
Windowsa 98 nie aktualizowało się i było "dobrze", jak tego sie nie będzie aktualizować też się nic nie stanie...:)
A temu komu zależy na aktualizacjach napewno ma wersje legalną....... tylko szkoda mi tych którzy będą musieli kupić XP'ka jeszcze raz... bo ich numer ktoś sobie "pożyczył" ( skądś te piraty musiały być zgrane....:) ..... ciekawe.
Ja w każdym razie nie potrzebuje uatkualnień..... ;)
muehehe... a na wszystkich P2P walają się już "fixed" bety, nie wysyłające nic nigdzie i instalujące się bez problemu... i po co to wszystko? oczywiście po to, żeby LEGALNI użytkownicy mieli dodatkowy kłopot. jak z aktywacjami i innymi bzdurami, które nie sprawdziły się jako zabezpieczenie...
Żeby tylko gierki chodziły pod linuxa, to Billy nie miałby po co wydawać service packów
MR_Baggins --> Jak chłopaki jeszcze trochę wine'a ulepszą to się na linucha przesiąda i z grami (ale mniam mniam Startcrafcik pod nim chodzi !!!)
No to przecież z XP też się miało robić coś takiego że się dzwoni i oni podają jakiś numer. Z tego co mi wiadomo od osób które używają XP, na swoich kopiach nikt nie musiał nic robić, bo już to było jakoś cracowane "fabrycznie". Sprawa wygląda widocznie tak że jak się kupuje płytkę tak zabezpieczoną to jest już wgrany crack który eleminuje te zabezpieczenia. Jeżeli zrobili coś takiego odrazu jak się pojawiło XP, to dlaczego nie mieli by tak robić z nowymi systemami MS? Chyba że czegoś nie zrozumiałem z artykułu.
brednie, ciekawe co zrobią jak klient nie bedzie miał podłaczenia do internetu :D
Na sharereactorze otatecznie rozwiązano kwestię zabezpieczenia servicepacka... Billi się znów nie postarał.