Wielki fan STALKER-a 2 wziął sprawy w swoje ręce i ulepszył masę elementów gry
pogardzam pomysłem na ekonomię, a w szczególności podwojenie ceny za artefakty, zamiast tego, liczyłbym ze w zależności od miejsca ceny będą się różnić a dodatkowy wpływ będzie mieć jak często to samo sprzedawaliśmy
2gi powód to zbieranie itemek z mutantów, dlaczego one mają w sobie itemki skoro nie są na ich użytek? to zmutowane stwory a nie ożywione skrzynie
Zamiast tego zarabiamy głównie robiąc ciekaw rzeczy, np. wykonując zadania, polując na artefakty, eksplorując mapę w poszukiwaniu skrytek
a co usunęli juz to w podstawce? w dodatku zbieranie skrzynek jest zbyteczne, często znajduje wode, bandaże, chleb i kiełbasę które są mało warte i szybko zapychają plecak, bardzo rzadko znajdę coś naprawdę wartościowego dlatego łapie je tylko po drodze
Taka jest smutna prawda: GSC stworzyła martwy mockup posklejany na ślinę do którego wrzucono naprędce skleconą fabułę.
Dopiero gdy moderzy wezmą się do roboty - jest szansa że powstanie z tego coś naprawdę dobrego i klimatycznego. Takie mody jak wyżej sporo poprawiają - ale możliwości fanów są obecnie mocno ograniczone, trzeba czekać na wydanie oficjalnych narzędzi moderskich.
A to potrwa jeszcze długo - "tfurcy" muszą się najpierw nażreć na dodatkach. Zresztą - nie wiadomo nawet jakie będą możliwości tych narzędzi. A przydałyby się naprawdę duże zmiany, nie tylko w skryptach sztucznej inteligencji ale w samej konstrukcji świata (A-Life, przemieszczanie anomalii, prosty system rozwoju udźwigu/sprintu), interfejs potrzebuje kompletnego remontu, przydałyby się nowe bronie i amunicja.
Ja wiedziałem, że tak będzie. Prędzej czy później moderzy, czyli fani, naprawią grę, a GSC albo zacznie wydawać dodatki, albo sprawdzą sobie moda i zrobią to co Bethesda - dodadzą do gry
Smutne jest to, że fani muszą się wziąć za naprawianie gry, bo developer rusza się, jak mucha w smole; zwolnili z wydawaniem patchy.
STALKER2 to tandeta i badziewie, nie chce się go naprawić twórcom, więc niestety zrobią to fani, a GSC pewnie będzie się nadal chwalić sprzedażą i tym, że mnóstwo ludzi w to gra. Ta "gra" powinna przynajmniej z dwa lata posiedzieć na stole , w warsztacie, bo nie była gotowa na wydanie.
Smutne jest to że gracze/moderzy zamiast olać dany tytuł to bawią się w naprawianie cudzych projektów, zamiast tworzyć własne wizje. Tytułów, które notabene są dość często porzucane, bo się nie opłaca ich dalej rozwijać. Albo sprzedaż nie poszła po myśli księgowego i trzeba klepać kolejnego klona, aby było na kolejny wypasiony sportowy samochód lub jacht.
W obecnych czasach i z dostępnymi narzędziami, można na prawdę czynić cuda. O ile ma się wiedzę i możliwości i czas.
Ale zamiast tego ludzie spędzają kupę czasu na tworzeniu modyfikacji, które z punktu prawnego można szybko zablokować lub też przejąć za friko. Patrz R.
raczej i tak nie sciągne ponownie ze steam żeby tego moda zobaczyć bo gra mnie jakoś nie porwała, skończylem w styczniu i raczej już do niej nie wrócę chyba że pojawi sie naprawdę jakoś dobry DLC lub duży mod z dodatkowymi questami, choć tak szczerze to róbcie mody do fallouta, cyberpunka czy wiedźmina, a o stalker zapomnijcie bo to nic ciekawego.
