Wiecej o przyszłości marki Mass Effect
Wielce oczekiwane Mass Effect 2 już za kilka dni zagości na półkach sklepowych. Twórcy gry nie planują jednak spocząć na laurach. Niedawno pisaliśmy o planach stworzenia Mass Effect 3. Okazuje się, że Bioware nie zamierza zakończyć tej serii na trzeciej części.
Wielce oczekiwane Mass Effect 2 już za kilka dni zagości na półkach sklepowych. Twórcy gry nie planują jednak spocząć na laurach. Niedawno pisaliśmy o planach stworzenia Mass Effect 3. Okazuje się, że Bioware nie zamierza zakończyć tej serii na trzeciej części.
Jeden z założycieli firmy - Greg Zeschuk wziął niedawno udział w podcastcie serwisu Kotaku, w trakcie którego ujawnił co nieco na temat tego jak wyglądać będzie przyszłość tej marki. Stwierdził, że uniwersum Mass Effect jest niezwykle cenne i nie ma mowy, by po zakończeniu głównej trylogii zostało porzucone. Oczywiście jest zbyt wcześnie, byśmy poznali jakiekolwiek szczegóły. Nie wiadomo więc czy chodzi o pełnoprawne kontynuacje, gry osadzone w tym samym świecie, ale nie należące do gatunku RPG, czy też może mniejsze gry na inne platformy (takie jak Mass Effect Galaxy na iPhone).
Ponadto, Greg Zeschuk zapowiedział, że Mass Effect 3 podobnie jak druga część będzie korzystał ze starych zapisów stanu gry. Co ciekawe, zostanie to zaprojektowane w ten sposób, że nawet decyzje podjęte przez nas w pierwszym Mass Effect będą miały wpływ na wydarzenia w „trójce”.
Oczywiście wszystko to jest pieśnią odległej przyszłości i na chwilę obecną fani żyją zbliżającą się premierą Mass Effect 2. W wywiadzie dla serwisu Gamezone potwierdzono, że planeta Ziemia odegra istotną rolę w przyszłości tej serii. W podstawowej grze część lokacji jest widoczna na mapie galaktyki, lecz nie można ich odwiedzić. Nasza rodzima planeta jest jedną z nich. Bioware rozważa jednak możliwość umieszczenia jej w przyszłych materiałach DLC.
Na koniec warto wspomnieć małą ciekawostkę. Mark Meer, który odgrywa głos Sheparda w wersji angielskiej w wywiadzie dla RPGSite wyjawił, że przy nagraniach do Mass Effect 2 spędził dwa razy więcej czasu niż przy pierwszej części. Pokazuje to, że Bioware nie przesadzało chwaląc się, że ich najnowsza gra jest znacznie większa niż pierwowzór.