WarDevil skasowane

Jak informuje serwis Develop, ambitny projekt studia deweloperskiego Ignition, WarDevil, został skasowany. Nie dziwi to jednak w żaden sposób, jeżeli spojrzymy na to, co działo się z zapowiedzianą w 2005 roku grą. Ostatnie strzępy informacji na jej temat zdobył magazyn Edge ponad rok temu, kiedy jego redaktorzy zwiedzili siedzibę producenta, gdzie zobaczyli dwa dema technologiczne, w tym jedno z nich na pierwszego Xboksa (!). Na pewno nie nastrajało to pozytywnie, jeżeli chodzi o szanse zobaczenia tytułu w pełnej wersji.

Ogłoszenie zaprzestania prac nad WarDevil jest właściwie formalnością – już niemal miesiąc temu Internet obiegły informacje o planach zamknięcia londyńskiego studia Ignition, które zajmowało się produkcją tytułu. Dzisiaj wiemy, że około trzydziestu osób straciło pracę i choć sam deweloper twierdzi, że będzie walczył o utrzymanie swojej brytyjskiej placówki, to w razie powodzenia przejdzie ona prawdopodobnie serię głębokich zmian – i jeżeli już powróci, to jako jednostka specjalizująca się w tworzeniu gier przeznaczonych do dystrybucji elektronicznej. Co ciekawe sytuacja w firmie wydaje się być dużo bardziej skomplikowana – jej CEO, Vijay Chadha, od zniknięcia kilka miesięcy temu nie daje żadnych znaków życia i, jak twierdzi Develop, nikt z jego współpracowników nie ma pojęcia, gdzie się znajduje.

„Biuro w Londynie jest jak najbardziej aktywne i działające, a w przyszłości będzie służyć jako siedziba dla niedawno zapowiedzianej przez firmę inwestycji w dystrybucję cyfrową i działalność wydawniczą ” – mówi oficjalne oświadczenie prasowe.

Niestety, taka zmiana profilu raczej również nie uratuje WarDevila. Choć krążyły pogłoski, że Ignition może zlecić dokończenie gry zewnętrznemu deweloperowi, to informacje o skasowaniu projektu właściwie ucinają póki co wszelkie takie spekulacje. Przypominam też, że grę pierwotnie zapowiedziano na pierwszego Xboksa, a po pewnym czasie zdecydowano się zmienić platformę docelową na Xboksa 360 i PlayStation 3.