Walka w Diablo 4 postawi mocniej na ruch i taktykę niż w „trójce”
Poznajemy coraz więcej szczegółów na temat Diablo IV. Tym razem deweloperzy zdradzili, jak ważna będzie taktyka i mobilność podczas walki.
Mimo że jeszcze oficjalnie nie poznaliśmy dokładnej daty premiery Diablo IV, kampania promocyjna gry działa na wysokich obrotach. W jej ramach producenci nadchodzącego dzieła – Rod Fergusson i Joe Shely – postanowili przybliżyć nieco fanom serii najnowszą produkcję Blizzarda (via PCGamesN).
Diablo 4 będzie uproszczone, a przez to bardziej „realne”
W trakcie rozmowy z portalem IGN (film poniżej) deweloperzy wyznali, że – w przeciwieństwie do Diablo III – wygląd świata w „czwórce” będzie uproszczony, a zarazem bardziej przejrzysty, aby gracze mieli wrażenie „przyziemności” produkcji. To z kolei ma wpłynąć na system potyczek, który będzie wymagał od nas nie tyle zręczności, co umiejętności taktycznych.
Tę przejrzystość twórcy uzyskali m.in. poprzez usunięcie w Diablo IV niebieskiej i żółtej poświaty na silniejszych wrogach. Shely zauważył, że takie podejście ma jednak swoje ograniczenia.
Kiedy potwory chowają się za drzwiami, filarem lub czymś podobnym, z pewnością lepiej jest nie mieć żadnych informacji na ten temat – ale okazuje się to również bardzo frustrujące!
Jeśli nie jesteś w stanie zobaczyć, co robisz ani co robią przeciwnicy, trudno w takiej sytuacji odczuwać, że podejmujesz właściwe decyzje.
Ważny jest ruch i odpowiedni balans
Twórca odniósł się do przemieszczania się gracza, wyjaśniając, że zespół zaprojektował przeciwników tak, by ci wykorzystywali mechanikę ruchu w celu trzymania nas w ciągłej gotowości.
Fergusson dodał, że ważnym aspektem, na który Blizzard skupił uwagę, jest poziom trudności. Według niego twórcy musieli znaleźć odpowiedni balans.
Diablo to „power fantasy”. Jeśli więc walka jest zbyt powolna i skomplikowana, sprawia wrażenie nieskończonego zbijania pasków życia. Jeśli natomiast jest zbyt szybka, wszystko zdaje się być zrobione z papieru, a nasze umiejętności mało wtedy znaczą. To ważne, by znaleźć złoty środek – powiedział.
Jak już wspominałem na początku, data premiery gry wciąż nie została ujawniona, ale biorąc pod uwagę krążące po sieci plotki, tytuł ma rzekomo zadebiutować wiosną 2023 roku (więcej na ten temat przeczytacie tutaj). Gra będzie dostępna zarówno na pecety, jak i konsole PS5, PS4, Xbox Series X/S oraz Xbox One.