VR czy e-sport – co obchodzi Polaków mniej. Wyniki Polish Gamers Research 2020
Wyniki jakie osiągnął sprzęt do gier VR mnie nie dziwi, bo jak na razie jego ceny odstraszają potencjalnych nabywców a i nadal niewiele jest naprawdę dobrych gier na tą technologię, które mogą zachęcać do zakupu tego sprzętu, ale może się to zmieni w bliższej przyszłości.
Nie wierzę, że aż 10% graczy w Polsce miałoby grać w VR, chyba że chodzi o kontakt z VR.
Na gruponach są salony, knajpy i miejsca gdzie za opłatą można pograć na VR. Jeśli to się wlicza w te 10% to tak, ale w domu? Może 0.1% graczy ma sprzęt do VR.
Sam nie mam i przy tej jakości technologii i ceny póki co mieć nie będę, ale testowałem u znajomego i na targach, więc pewnie w 10% jestem.
Właściwie 6%, bo Google Cardboard można sobie odpuścić.
No i pytali się o używanie nie posiadanie, a to dosyć kluczowe :)
Jedno i drugie obchodzi mnie tak samo - czyli wcale.
VR widziałeś na YT, a e-sport, who cares
Biorąc pod uwagę fakt, że w poprzednim niusie odnośnie tego całego "Polish Gamers Research" w ankiecie miało wziąć udział 1737 osób...
1737 osób w ~38 milionowym kraju...
Przynajmniej dla mnie "wnioski" jakie ten raport może zaprezentować to jedno wielkie X D
ceny odstraszają dużą rzeszę ludzi. Głównie takich jak polacy . Na zainteresowanie trzeba poczekać większe z roku na rok coraz więcej osób ma technologie i sprzęt który ją odpali. może ps5 coś pomyśli o rozwoju fov i rozdzielczości . Do tego mam medala hitmana far cry niedługo a to oznacza że firmy mające prawa do znanych marek zaczynają się tym interesować. I jak mówie w bardziej rozwiniętych krajach mozna sobie też pozwolić na zakup takiej gry za 270 zł ponieważ ceny gier VR NAPRAWDE DŁUGO się trzymają na poziomach wysokich. Obstawiam nie szybciej jak za -5 lat przejście do większej ilości odbiorców. I to głównie przez pandemie. Ale też wiadomo rozwój technologi . teraz karty graficzne wychodzą co rok a większy skok pokazują co 2.5 roku :p więc zobaczymy jak to poleci z technologią i sprzętem . Możliwe że dzisiejsze okulary za 3k za to 4 lata zapłacimy 500 zł a to już będzie dobre dla portfela polaka i innych podobnych krajów.
Questa 2 kupisz za jakieś 1600 zł, nie wymagają one ani PC, ani konsoli. Jeśli jednak ktoś ma komputer z czymś pokroju Gtx 1070/1660 to spokojnie pograsz nawet w takiego Half-life: Alyx. Co do cen gier to zależy, czy mówimy o AAA exach oculusa, które rzeczywiście mocno trzymają cenę np. Asgard's Wrath 40 USD i chyba nigdy nie było promocji, czy o prostszych grach z steam które często są w niższych cenach +-80 zł. Duże produkcje na VR kosztują okolice 150 zł. To 100 zł mniej niż gry na konsolę, a zaraz będzie 200 zł mniej po premierze next genów. Dzisiaj Vr wydaje się dobrą alternatywą dla nowych konsol. Jeśli ktoś twierdzi, że nie ma w co grać to nawet nie przejrzał listy gier. Ewentualnie zobaczył, że nie ma żadnego assassina/CoD-a i stąd jego zdanie (Beat Saber, Until you fall, Half-Life: Alyx, The Walking Dead, Robo Recall, SuperHot, Asgard's Wrath i wiele innych)
quest 2 kosztuje $300. jestem przekonany ze wiekszosc malkontentow ktorzy de facto kontaktu z ta technologia nigdy nie mieli kupuje sobie co roku telefony warte wiecej.
takze - oni pamietaja Cardboardy ktore byly dodawane za friko wszedzie. PC gaming jak i VR umiera i umrzec nie moze a tylko ma sie lepiej
W sumie jeżeli oglądam na youtubie czasem recenzje modów połączone z ich ogrywaniem krótkim, czy tutoriale (gry paradoxu, cities skylines) tworzone przez graczy to kwalifikuje się jako osoba osoba oglądająca jak grają inni czy też nie?
Bo pomijając recenzje to jedyne typowe gampleye jakie oglądałem to na TVGry ale bardziej dla specyficznego humoru, który mi pasuje niż zachwycania się samą rozgrywką.
Wyniki dotyczące esportu sprawiły, że zastanawia mnie wiarygodność tego badania. Oczywiście mogę się mylić, ale FIFA wyprzedzająca CSGO i LOLa? Śmierdzi mi to sytuacją, w której ankietowany wskazał grę, która kojarzy mu się z esportem, ale nie za bardzo ma pojecie o czym mowa.
Oczywiście mogę się mylić - nie śledzę sceny FIFY w zupełności, więc mam błędne wyobrażenie na temat jej rozmiaru.
Bezpośredni wpływ na wynik badań mogła mieć pandemia Koronawirusa, bo jak wiemy, gdy zbyt wiele osób próbuje korzystać z danej strony/serwisu czy domeny tak jej serwery mogą nie wytrzymać a niezbyt wiele osób mogło na miejscu w Krakowie wziąć udział w ankiecie (w każdym razie ja osobiście staram sobie wytłumaczyć fakt frekwencji ankietowanych jaką podał wcześniejszy news o wynikach badania Polish Gamers Research 2020; gdyby odpowiadali wszyscy gracze z całej Polski tak wyniki były by zdecydowanie inne).
VR zrobilo duzy krok, co prawda, jego reboot trwa juz 8 lat od projektu na Kickstater.
Technologia ma sie dobrze, sprzet sie popularyzuje a koszta sa niskie wzgledem CV1/Vive. Telefony stanely w miejscu, od wielu lat nic nowego nie potrafia zaprezentowac ale nonstop cena ich rosnie, VR od poczatku oferowalo (mowa o wersji sklepowej czyli Gear VR/CV1/Vive) cos unikalnego ale nie zrobione jak Virtual Boy
Ludzie wciaz mysla blednie o tym VR ze niby ma wygrysc klawiature i konsole, kosztuje krocie i potrzebuje komputera by odpalic Crysis Remaster, no i umrze jak 3D. Dzisiaj dla poczatkujacych jest tylko Quest/Quest2, w PSVR nie ma co inwestowac choc ma mocne karty ale kontrolery kompletnie nie pasujace do VR. Nawet jak testowalem kilka pozycji jak Ace Combat, RE7, Borderlands 2 to poziom graficzny i rozdzielczosc mi w zaden sposob nie przeszkadzaly o ile gra daje radoche niz katowanie kolejnego COD/AC/Fifa/Forza. Poprostu grasz a nie try hardujesz do bycia pr0
Hmmmm, na Steam z VR korzysta około 1% graczy. PSVR posiada około 5% posiadaczy PS4.
Ale w Polsce, kraju magnatów, gra na VR 10% graczy... Brzmi wiarygodnie ;).