Unia Europejska przeciwko „sponsorowanym” stronom
to co ue chcialoby zrobic w internecie nie ma i tak zadnego znaczenia, wystarczy ze server bedzie poza granicami ue, a calosc tworzona przez inny oddzial firmy znajdujacy sie np. w usa i nic nie moga zrobic, chocby strona byla przyznaczona do europejczykow :)
Deadeye --> Jak to nic nie mogą zrobić? - zawsze mogą im wlepić sporą karę finansową...
wystarczy, ze beda ujawniac fake'i, a cala robota PR-owcow obroci sie przeciwko nim
@pasterka
Oczywiście, ale wtedy eurobiurokraci mogliby się poczuć niepotrzebni...
Chciałbym usłyszeć choć jeden (przyzwoity) argument dlaczego "szeptany marketing" ma być zabroniony?
Tylko nie róbcie sobie żartów, że to niby "nie etyczne"
fff: Dlatego ze jest to oszustwo?
Szkoda ze nie da sie tego upilnowac. Teraz tworza virtualne osoby , ale jak wejdzie przepis to beda wynajmowac blogerow 9co juz nawet teraz sie zdarzaa)
Azzie ---> jakie oszustwo?
A to, że "Coca-cola ma najlepszy smak" to niekwestionowana prawda? To, że na bilboardach widzisz pięknych młodych ludzi albo znanych aktorów, którzy ja polecają, to też prawda ???
Czy założenie blogu fikcyjnych nastolatków to rzeczywiście kryptoreklama?
Nie chodzi o moją nieznajomość pojęć tylko chciałbym usłyszeć konkretne argumenty przeciwko cichemu marketingowi. Konkretnie - dlaczego to jest złe, a wszystkie inne dopuszczane reklamy są dobre i etyczne?
ffff -> ale dokładnie o to chodzi. To nieetyczne! Fe! Nie-cacy!
Lubisz jak ktoś Cie robi w balona wykorzystując Twój konformizm? Ja nie lubię!
Baki -> nie moga, jesli strone zalozyl zagraniczny oddzial koncernu. UE nie ma na szczescie wladzy nad calym swiatem...
ffff-> Wyobraz sobie reklamę jakiegoś nowego produktu, oczywiście w reklamie mówią w samych superlatywach o produkcie, co Ciebie nawet nie zdziwi. Chcąc dowiedzieć się więcej o tym produkcie sięgasz po opinie ludzi którzy mieli z nim styczność. Wchodzisz więc na taką stronę "sponsorowaną" myśląc, że to te osoby" prywatne" naprawde lubią ten produkt. Zachęcony w ten sposób kupujesz ów produkt i okazuje się, że to największe gówno jakie miałes w rękach. Rozumiesz mniej więcej? ;)
mr. Spark ---> dzięki :]
Odpowiadając na poprzedniego posta doszedłem właśnie do tego o czym mi piszesz.
Ale jeśli już chcemy pełnej uczciwości w tym sektorze - czy ktoś sprawdza czy za słuchawką 0-700 siedzi rzeczywiście 19-letnia Oksana?
Czy reklamujący produkt aktor rzeczywiści go lubi, więc czy jest smaczny i godny polecenia?
Czy pani Krysi rzeczywiście pomogło lekarstwo czy ona tylko udaje?