Twórca Spore przeprasza za nazwanie Wii "kupą złomu"
"niepoważny stosunek do gier, które jego zdaniem powinny być formą sztuki XXI wieku, a nie zabawkami dla dzieci.
Fajne spostrzeżenie lecz kto powiedział że te dwie wizje mają się wykluczać. Wiele prac sztuki współczesnej na pierwszy rzut oka zalatuje kiczem, infalnynnością czy prymitywizmem. Lecz w każdym dziele czy to literackim, muzycznym, malarskim, filmowym czy growym - tkwi jakaś głębia, przesłanie - drugie dno. Dlatego też gry dla dzieci, bądź gry które nie są dla dzieci a wyglądają jakby dka nich były nie powinny być wykluczane z kategorii dzieł XXI wieku. Zabawa w grę to jak niesamowita wycieczka po wirtualnej galerii podziwiająca prace grafików, informatyków oraz programistów będących Matejkami, Michałami Aniołami czy Leonardami dzisiejszych czasów. Oni właśnie tworzą dzieła jakimi są gry - nie ważne dla jakiej grupy odbiorców. Dla tych ludzi myszka czy klawiatura jest jak pędzel, monitor staje się obrazem, zaś biurko sztalugą. Efektem końcowym staje się wirtualny Luwr eksponujący wspaniałe dokonania „sztuki współczesnej”.
Hahahah, kupa złomu xD Ale coś za szybko zmienił decyzję.
ROJO [Gry-online] -> w tym problem, że się wykluczają, przynajmniej w przypadku sztuki z wyższej półki. Gra musi się dobrze sprzedawać, a to znaczy, że musi operować językiem i emocjami zrozumiałymi dla każdego. Gry ambitne i godne miana dzieła sztuki zawsze sprzedawały się słabo, choć recenzenci kwitli z podziwu - Planescape: Torment, Grim Fandango, The Last Express, The Neverhood, Omikron: Nomad Soul, Blade Runner to finansowe klapy.
Hehe dobre :D ale to sie odnosi do peceta a nizeli do konsoli chocby nie wiem jakiej...
Ale co do Wii to mozna sie zgodzic ze jak sony bedzie inwestowac jeszcze w ps2 to ps2 zje Wii na obiad.
nie, wii jest lepsze;p
Zastanawiająca jest sama w sobie nagła zmiana zdania- faktycznie, przesadził z pierwszą wypowiedzią, ale z drugą jeszcze bardziej- ewidentne naciski ze strony szefostwa
Nic w tym dziwnego, Electronic Arts nigdy nie pozwalało na takie wyskoki ludziom, którym daje spore pieniądze.
Coś za coś.
Ta jego wypowiedź to jakiś sarkazm..
Heh, gosciu powiedzial cala prawde o Wii, ktore poza kontrolerem nie oferuje nic ciekawego. Na dodatek kaza sobie za to placic jak za konsole next-gen, phi.
Ciekawe po ilu godzinach machanie zaczyna nudzic jak nie ma sie w co grac, a jak juz sie gra to trzeba sie meczyc z badziewna grafika.
tez mam troche wrazenie, ze caly szum z WII to taka supernowa - wybuchlo gwaltownie, ale rownie szybko przycichnie.
Jakos nie chce mi sie wierzyc w wieloletni sukces tej konsolki - w sumie obym sie mylil.
TeadyBeer
brawo teź to doświadczyłeś witaj w klubie
"tez mam troche wrazenie, ze caly szum z WII to taka supernowa - wybuchlo gwaltownie, ale rownie szybko przycichnie.
Jakos nie chce mi sie wierzyc w wieloletni sukces tej konsolki - w sumie obym sie mylil."
Masz całkowitą rację. Od czasów nes i snes każda konsola stacjonarna N ma taki sam żywot, szybko, dużo mocno a po 2 latach agonia, podtrzymywana 5 dobrymi grami rocznie od nintendo.
mikmac-> To jest konsola dla Japońców i niedzielnych graczy. Taka zabawa dla całej rodziny: mamy, taty, cioci, wujka itd.
"Wii to g***o, do którego zrobienia wystarczy wziąć dwie konsole Game Cube, a następnie połączyć je ze sobą za pomocą taśmy klejącej."
Tekst miesiąca. :D
dla mnie sztuka w grze polega na tym żeby się gra podobała, a nie żeby dawała zarobić twórcom najnowszych technologii, więc ten pan który się wypowiadał nie przedstawia sobą dla mnie żadnego autorytetu
Heheh mam Wii i lekko podzielam jego pierwsze zdanie :P... Sterowanie to nie wszystko może teraz grafika nie przeraża ale za pare lat nie będzie się dało na nią patrzeć :/ Niestety takie 3D sie bardziej starzeje od np. 2D bo gry 2D jak są estetycznie zrobione to nawet dzisiaj potrafia wymusić zachwyt (np. Baldur's Gate 2 albo Age of Empires 2) a niestety taki Tomb Raider 3 swoją grafiką przeraża jednym słowem :/
Deepdelver-->Zapomniałeś dodać mojego (i nie tylko) ukochanego Beyond Good&Evil :(