Twórca Civilization na temat PlayStation 3 i przyszłości elektronicznej rozrywki
"konsole pokroju PlayStation 3 stanowią przyszłość elektronicznej rozrywki. Natomiast komputery jako narzędzie do gry będą coraz mnie popularne i zaczną powoli odchodzić do lamusa." Całowicie sie z tym zgadzam, na zachodzie jest to doskonale widoczne. U nas niestety ludzie wciąż mają klapli na oczach i żal im pieniędzy na to, aby kupić sobie jakąkolwiek kosolę (nawet PS2, które jest niezwykle tanie, a oferuje świetne gry). Jednak przyjdzie taki czas, że producenci zaczną robić fajne gierki tylko dla konsol, a wtedy również w Polce zrobi sie normalnie i banda dzieciaków nie bedzie więcej spamowała forum wypowiedziami "a kiedy wersja dla PC?"!
Dawaj Civke na X360 lub PS3, chamie! :>
Natomiast komputery jako narzędzie do gry będą coraz mnie popularne i zaczną powoli odchodzić do lamusa.
Zgubilas j w slowie mniej :]
"Dawaj Civke na X360 lub PS3, chamie!"
Podpisuję się pod tym zdaniem oburącz :)
RadekTheGreat -->
Ja bym wola zdecydowanie Pirates! chociaz po tym co pokazal na PC mam wielkie watpliwosci :(
Chodzi Ci o Pirates? Uważam, że to niezły remake. Chociaż takie Civ IV to (moim zdaniem) cudowna gra.
Możliwe, że za 15-20 lat będzie tak, jak mówi Meier.
Ale tu chodzi tylko i wyłącznie o opłacalność wydawania gier na różne platformy, a nie o "gotowość użytkowników do przeżywania zdecydowanie większych wrażeń oferowanych przez konsole". Te "wrażenia" nie mają na nic wpływu - chodzi tu raczej o wygodę, aby nie zmieniać podzespołów PC-ta co 2 lata itp. Jedynym "wrażeniem" może być tylko to, że jeśli ktoś ma >42" to rzeczywiście może być to jako takie wrażenie, ale nie każdy posiadacz konsoli taki ma.
Jeśli na PS3 ukaże się więcej interesujących mnie gier (na razie są - a w zasadzie będą - tylko dwie) to za 2-3 lata chętnie kupię sobie tę konsolę. Ale będę także ładował w PC :) Póki co będę ładował tylko w PC bo to na razie on zapewnia mi "większe wrażenia".
Poza tym wątpię, aby w najbliższej przyszłości producenci procesorów, kart graficznych, płyt głównych czy pamięci RAM pozwolili, aby na PC nie było wydawane nic wartościowego. Chyba, że w następnej generacji kosol także będzie można (trzeba?) wymieniać te podzespoły... ;)
Wiem też jedno - w 2007 r. na same gry (tzn. "podstawki", bez dodatków) mam zamiar wydać minimum 1800 zł (w 2006 r. było to ok. 600 zł, a w 2005 r. - ok. 400 zł). Ten rok zapowiada się według mnie zdecydowanie lepiej niż zeszłe 2-3 lata jeśli chodzi o gry :)
RadekTheGreat -->
Tak, mam na mysli gre Pirates z 2005 roku. Rzeczywiscie nie byla az tak najgorsza ale trudno jest przebic klasyke z 1987 :) chociaz z nowymi pomyslami i w nowej oprawie audio-wizualnej to kto wie.
Co do Civ IV to nie gralem ale slyszalem bardzo pozytywne opinie jezeli chodzi o remake.
Sid Meier moze miec racje ze gry powoli beda robione tylko na konsole ( te lepsze ) - troche to dziwne ze on to mowi bo jest to postac bardzo mocno zwiazana z rynkiem PC.
W takim razie konsole też "wymrą" gdyż to głownie dzięki pecetom rynek procesorów,kart graficznych rozwija się.Kiedy nie będzie gier na PC, nastąpi ogólny regres i stagnacja grafika zatrzyma się w miejscu.... nie to nie możliwe zresztą facet ma zły dzień albo po prostu bredzi:)
cossacks - chyba masz rację. To PC-towy rynek hardware stymuluje rozwój w dziedzinie technologii. A PC nie padnie. Fakt, panuje ogólna tendencja do wydawania gier na konsole, albo na wszystkie stacjonarne platformy, ale na PC sytuacja jest obecnie lepsza niż choćby 2 lata temu. A Crisis to tylko jeden z dowodów.
nie podoba mi się to :( .. mama nadzieję, że Sid myśli także o najlepszej strategii jaka jest Civilization na PC i że będzie nadal tworzona ;)
radek mam w domu peceta, X360 i porzyczone PS2 na tych konsolach grałem może z 4 miechy i poprostu gry na konsole TOTALNIE mnie znudziły!Nie powiem są ciekawe i oryginalne ale brakuje im tego "czegoś" co mają gierki pecetowe.Jak "umrze" pecet będziemy pisać CV na konsolach!:)
cossacks -->
Po twoim komentarzu wnioskuje ze poprostu jestes fanem strategii ( na konsole ich jak na lekarstwo ) albo nie umiesz angielskiego - zdecydowana wiekszosc uwaza ze to wlasnie gry konsolowe maja to cos. Ale coz sa rozne gusta :) a twoj napewno uszanuje.
Chyba panowie niezbyt zrozumieliście wypowiedź Meiera. On nie mówi tu o śmierci PeCta, który jest przede wszytskim narzędziem do pracy, lecz o rozwijaniu się konsol, które nota bene są stworzone do rozrywki. PeCety zapewne nadal się będą rozwijały, gdyż obecnie stanowią nieodzowną część społeczeństwa. Ma on na myśli jedynie to, że gry coraz częściej będą pojawiłaby się wyłącznie na konsole. Właściwie to juz teraz sporo ciekawych tytułów (np. Guitar Hero) postaje tylko na konsole. Osobiście uważam, że do gier strategicznych świetnie nadaje się NDS, ale to tylko moje zdanie i zapewne nie przekonam zatwardziałych zwolenników PeCetów
Natomiast komputery jako narzędzie do gry będą coraz mniej popularne i zaczną powoli odchodzić do lamusa
Sid? Ty mówisz takie rzeczy? Więc nawet ty, Brutusie. :) Moim zdaniem, pecety, jako narzędzie rozrywki, nie wymrą. Owszem, coraz więcej gier wydaje się na konsole, ale póki na blaszaki wychodzą moje ukochane cRPG i strategie, będę się ich trzymał i bronił niczym niepodległości! Nie, żebym miał coś przeciwko konsolom(sam nie widzę sensu w dyskusjach typu "Co lepsze: PC czy konsola?"), ale zwyczajnie kocham mojego starego, poczciwego "pieca" :)(swoją drogą-chyba pora na upgrade, bo ostatni był ładnych parę lat temu, a jest kilka tytułów, w które chciałbym zagrać. Ech, urok komputerów... :) )
JohnR--->Osobiście uważam, że do gier strategicznych świetnie nadaje się NDS, ale to tylko moje zdanie i zapewne nie przekonam zatwardziałych zwolenników PeCetów
Ja tam nie wiem, jak sprawuje się NDS, ale do strategii jest najlepszy pecet(oczywiście moim zdaniem)
heh juz dzis w konsoli mozna wymienic dysk, zainstalowac linuksa, jeszcze pare lat i konsola bedzie jak pc :D
Kilgur --> niestety chyba niegdy konsola nie bedzie pecetem z kiku oczywistych wzgledow :)
1. Brak instalacji gier ( wkladasz do napedu i grasz )
2. Konsola ma Pad jako glowne urzadzenie do grania
3. Konsola to zamknieta architektura
W przyszlosci to w domu bedzie gdzies schowana jednostka centralna a doniej podlaczone monitory. nie bedzie oddzielnie dvd, telewizora, konsloli itd. beda ekrany podlaczone do glownej jednostki. Na kazdym bedziemy mogli zrobic wrzystko obejrzec tv, pograc czy wejsc do neta dane bedziemy przesylac bezprzewodowo z telefonow czy z pamieci typu pendrive itd. i zkonczy sie wojna PC VS KONSOLA.
mav1-->To nie lata 50, 60 XX wieku żeby konstruować tak nonsensowne teorie sc-fi.Dzisiaj nie jest możliwe żeby jedna firma stworzyła jedną jednostke która będzie zastępować wszystkie sprzęty elektroniczne w domu.
Konfighter->
ad1. to mozna na pc zrobic bez problemu tylko po co jesli pc od praktycznie zawsze mial hdd :)
ad2. do pc tez mozna pada podlaczyc, tak samo jak klawe i myszke do konsoli
ad3. jeszcze jest zamknieta, ale HDD juz mozna wymieniac wiec, kto wie moze za niedlugo bedzie mozna wymienic inne rzeczy :)
PS3 już właściwie nie różni się od PCeta możliwościami tylko wymiary ma mniejsze, a to że nie jest zprojektowana do wymiany podzespołów? co z tego? nie ma takiej potrzeby - właśnie dlatego pakują w konsole na tyle silny hardware, żeby mogła posłużyć znacznie dłużej niż pecet z niewymienianym osprzętem.
a mav1 ma rację, że tak to będzie wyglądać, z tym, że jednostka centralna wcale nie będzie się znajdować w domu, a będzie nią cała macierz serwerów gdzieś daleko w siedzibie firmy udostępniającej moc obliczeniową swoim klientom... google bardzo ciężko pracuje nad taką technologią, w ich głównym ośrodku badawczym łączą w taką macierz kilka tysięcy serwerów.
Future is now... :)
konfighter tak jestem fanem strategii i cRPG,a angielski znam świetnie.Co ja poradzę ,że gry na konsole mnie nudzą?
Barploos nie chcę się wtrącać ale porównaj PS3 i peceta z Core 2 Duo i GF8800Ultra 3GB ram ja widzę RÓŻNICĘ!