„Myślę, że to była słuszna decyzja”. Twórca The Last of Us tłumaczy się z kontrowersyjnej zmiany i wprowadzenia Abby...
Seriale oglądają ludzie o niższym IQ niż gracze więc musieli się dostosować do poziomu widza.
Dla mnie ten serial to padaka, tragiczny casting + dzieje się to samo co w grze, ale jednak 'gorzej'
Śmiało mogli to poprowadzić tak, jak w grze. Wówczas partyjka w golfa miałaby mocniejszy wydźwięk, a osoby nie znające gry doznałyby sporego szoku. Również postać Abby mogłaby zostać poprowadzona, jak w grze i wtedy widzowie sami by zdecydowali czy chcą się z nią jakoś utożsamiać i jej współczuć, czy nie. Lub może nadal pozostać w fanbazie Ellie. Choć z drugiej strony widząc, jak Bella Ramsey podchodzi do odgrywania roli Ellie w tym sezonie, na odpierdziel, to Abby może wybić wszystkich z uśmiechem na twarzy i zapewne mimo to stanie się ulubienicą widzów.
Dla mnie to całe gadanie teraz, że filmy rządzą się innymi prawami, to tylko tłumaczenie sie z podjęcia głupiej decyzji. A wystarczyło zrobic 10 lub 12 epizodów, a nie 7 i byłby czas aby wszystko i wszyscy mogło ładnie wybrzmieć.
Na początku dałem się nabrać na te wyjaśnienia reżysera, ale teraz jak czytam twój komentarz, to faktycznie - niedopowiedzenia działają lepiej. I tutaj zadziałałyby dużo lepiej.
Założenie, że widz ma "empatyzować" z Abby od początku jest trochę błędne, bo nawet na poziomie gry to "empatyzowanie" pojawiać ma się dobiero w Seattle, gdy poznajemy jej backstory. Nie wcześniej.
Seriale oglądają ludzie o niższym IQ niż gracze więc musieli się dostosować do poziomu widza.
Nie wiem, za co cię minusują, nawet Bagiński to przyznał.
Gdy robi się serial dla ogromnej masy widzów, z różnymi doświadczeniami, z różnych części świata, a duża ich część to Amerykanie, to te uproszczenia nie tylko mają sens, one są niezbędne.
Jak się patrzy na to, kto ogląda seriale, to im młodsi widzowie, tym logika intrygi jest mniej istotna. [Liczą się] czyste emocje. Goły miks emocjonalny, bo to są już ludzie wychowani na TikToku, na YouTube, którzy sobie skaczą z jednego filmiku na drugi.
Innymi słowy, upraszcza się, bo Amerykanie i nastolatkowie są za głupi na dojrzałą i logiczną fabułę, wolą tanie efekciarstwo bez większego sensu.
A no jak Baginski to przyznal no to sprawa wyjasniona. Fakt nad faktami to sie stal
Zaskoczyła mnie ta decyzja i nie mogę powiedzieć, że się z nią zgadzam.
Co prawda dla osób, które nie grały w The Last of Us 2 może być szokiem, że
spoiler start
główny bohater zostaje zabity
spoiler stop
, ale czy można mówić o prawdziwym zaskoczeniu skoro Abby nam to tak teatralnie zapowiedziała na początku sezonu?
Wydaje się mi, że w grze ten wątek został poprowadzony lepiej, właśnie dzięki temu, że nikt się tego nie spodziewał.
Uwaga, tekst zawiera spoilery związane z drugim sezonem serialu The Last of Us.
Czyli zdradza grę, bo serial to kalka gry w 99% z dodanymi własnymi scenami