Ryan Gosling i Chris Evans pojedynkują się w nowej zapowiedzi The Gray Man
Ryan Gosling i Chris Evans stają twarzą w twarz w nowym klipie z nadchodzącego filmu Netflixa – The Gray Man. Konflikt ich bohaterów ma być centralnym punktem akcji przyszłej produkcji.
Źródło: YouTube / Netflix
Przeszłość w końcu dogoniła byłego agenta CIA, Courta Gentry’ego (Ryan Gosling), który teraz zarabia na chleb jako płatny zabójca. Na jego tropie jest Lloyd Hansen (Chris Evans) i na nowym klipie z filmu możemy zobaczyć, że w końcu udało mu się go dopaść.
Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj
W pogotowiu jest jednak agentka Dani Miranda (Ana de Armas) i Gentry’emu teoretycznie udaje się wyjść cało z opresji. Co będzie dalej, dowiemy się 22 lipca, czyli w dniu premiery najdroższej produkcji Netflixa.
The Gray Man ma być nowym początkiem dla Netflixa
Netflix w ostatnich miesiącach przeżywa prawdziwy kryzys wizerunkowy. Plany dotyczące wprowadzenia reklam i likwidacji wygodnego dzielenia kont sprawiły, że użytkownicy nie są zadowoleni z obecnej polityki firmy. Czarę goryczy przelały wieści o masowych zwolnieniach z dywizji animacji korporacji, która była znana z przyciągania kreatywnych i utalentowanych osób.
Może Cię też zainteresować:
- Stranger Things wreszcie ma złoczyńcę, który przeraża - moja opinia o serialu Netflixa,
- Jeśli Netflix wprowadzi reklamy, pójdę do konkurencji,
- Netflix dołuje, bo zmienia się na gorsze.
Firma postanowiła, że czas na zmiany i ogłosiła, że teraz stawia na wysokobudżetowe produkcje wysokiej jakości. Mają one pokazać, że Netflixowi wciąż zależy na oryginalności, a nie na ilości. Przez to zobaczymy mniej premier, ale będą bardziej dopracowane.
Czy faktycznie tak będzie, zobaczymy w przyszłości. Na ten moment korporacja ma na głowie problem coraz większej ekspansji Disney+, które w połowie czerwca będzie miało swoją premierę na terenie Europy Środkowo-Wschodniej.