Testujemy grę Harry Potter i Książę Półkrwi na notebooku ASUS G74SX
Przetestowaliśmy grę Harry Potter i Książę Półkrwi na mocniejszym z naszych notebooków, czyli na ASUS'ie G74SX.
Gra Harry Potter i Książę Półkrwi to jedna z lepszych adaptacji przygód najsłynniejszego z nastoletnich czarodziei. Sprawdziliśmy jak z tym tytułem poradził sobie mocniejszy z naszych notebooków.
Struktura gry jest w dużym stopniu otwarta i pozwala na sporą swobodę w zwiedzaniu Hogwartu. Aby uatrakcyjnić nam te piesze podróże autorzy wypełnili mapy setkami emblematów do znalezienia. Gracze lubiący takie zabawy będą bardzo usatysfakcjonowani. Poza zwiedzaniem i innymi elementami przygodowymi rozgrywka w dużej mierze opiera się na kilku minigrach. Pierwszą z nich są pojedynki magiczne. Fajne jest w nich zwłaszcza to, że zaklęcia rzucamy wykonując określone gesty myszką, co daje niesamowitą frajdę. Drugą minigierką jest ważenie eliksirów. Tu również musimy ręcznie wykonać każdą miksturę myszką, korzystając przy tym z gotowych przepisów. Ostatnią minigrą są rozgrywki sportowe w Quidditcha.
Fabularnie gra raczej nikogo nie zachwyci. Scenariusz to po prostu dosyć luźny zlepek scen z filmu. Fani serii doskonale znają jednak materiał źródłowy, więc mogą bez problemu sami uzupełnić luki. Twórcy spisali się natomiast na medal pod względem atmosfery. Co prawda widać od razu, że mamy do czynienia z czystą konwersją z konsol, więc sporo tekstur paskudnie się rozmywa po przyjrzeniu się im z bliska, ale doskonałe wrażenie robi dbałość o szczegóły. Cały Hogwart został pieczołowicie odtworzony, a po jego korytarzach przechadzają się tłumy uczniów. Ma się po prostu wrażenie przebywania w tej słynnej szkole, a nie jedynie na trójwymiarowym poziomie z gry.
Wszystko to razem składa się na dobrą grę, która powinna zadowolić zwłaszcza fanów serii. Autorom udało się doskonale uchwycić bajkową atmosferę znaną z filmu i jednocześnie za pomocą mechanizmów rozgrywki całkiem udanie oddać istotę bycia czarodziejem w tym świecie. Dla ludzi nie obeznanych z filmową całość nie będzie aż tak atrakcyjna, ale nawet oni znajdą w tym tytule sympatyczną zręcznościówkę wartą poświecenia jej odrobiny czasu.
WYMAGANIA SPRZĘTOWE
Procesor: Core 2 Duo 2.13 GHz
Pamięć RAM: 1 GB
Karta grafiki: 128 MB (GeForce FX 5700 lub lepsza)
System operacyjny: Windows Vista/7
Jak widać wymagania gry nie należą do wygórowanych.
.
Ustawienia wysokie, rozdzielczość 1366 x 768
Gra oferuje skromne możliwości konfiguracji grafiki. Przygotowano jedynie ustawienia niskie, średnie i wysokie. Zacząłem naturalnie od tych ostatnich i rozdzielczości 1366 x 768. Silnik ma na sztywno ustawiony limit 30 klatek na sekundę i dokładnie tyle uzyskałem. Nie było nawet jednego skoku w górę, ani w dół w stosunku do tej wartości.
.
Ustawienia wysokie, wymuszone AA, rozdzielczość 1920 x 1080
Następnie włączyłem rozdzielczość 1920 x 1080 i w panelu sterowania Nvidii wymusiłem wygładzanie krawędzi 4x. Nie zmieniło w to żaden sposób uzyskiwanych wyników. Ponownie przez cały czas silnik wyświetlał płynne 30 klatek na sekundę.
.
Podsumowanie
Zgodnie z przewidywaniami ASUS G74SX nie miał absolutnie żadnych problemów z udźwignięciem gry Harry Potter i Książę Półkrwi. Niezależnie od wybranych ustawień i tego co akurat się działo na ekranie silnik wyciągał zawsze równe 30 klatek na sekundę, czyli maksimum na jakie pozwolili autorzy. Tym samym rozgrywka byłą stuprocentowo płynna i jej prędkości działania nie dało się nic zarzucić.