autor: Dorota Drużko
Tegoroczna dodatkowa zawartość do GTA IV pod znakiem zapytania
W serwisie Weblogs.variety pojawił się wywiad z Danem Houserem, współzałożycielem i wiceprezesem studia Rockstar Games. Głównym tematem rozmowy była premiera GTA IV w Kraju Kwitnącej Wiśni i związane z nią trudności. Z pewnością jednak zachodnich graczy bardziej od japońskich perypetii zainteresuje wypowiedź tego pana na temat obiecywanej dodatkowej zawartości do gry.
W serwisie Weblogs.variety pojawił się wywiad z Danem Houserem, współzałożycielem i wiceprezesem studia Rockstar Games. Głównym tematem rozmowy była premiera GTA IV w Kraju Kwitnącej Wiśni i związane z nią trudności. Z pewnością jednak zachodnich graczy bardziej od japońskich perypetii zainteresuje wypowiedź tego pana na temat obiecywanej dodatkowej zawartości do gry.
Według wcześniejszych zapewnień ze strony Microsoftu posiadacze Xboxów 360 będą mogli pobrać ją jeszcze tej jesieni, ale okazuje się, że zdanie twórców na ten temat jest nieco inne niż giganta z Redmond. We wspomnianym wywiadzie padło pytanie, czy pierwszy z zapowiadanych dodatków ukaże się jeszcze w tym roku. Odpowiedź Hausera nie była optymistyczna – nie jest tego wcale pewien, bo choć prace nad nią idą całkiem nieźle, kilka elementów należy jeszcze doszlifować.
Stworzenie dodatku rozpowszechnianego wyłącznie w sposób cyfrowy jest dla zespołu Rockstar czymś zupełnie nowym (Dan uważa wręcz, że do tej pory nikt jeszcze nie zdecydował się na wydanie w ten sposób tak dużego rozszerzenia), dlatego tym bardziej twórcy starają się przygotować coś z czego będą naprawdę dumni, nawet jeśli potrwa to dłużej niż przewidywali. Jak podkreślił Houser - zawsze ważniejsza była dla nich jakość niż daty.
Z innych trudności, na które nie musieli zwracać uwagi wydając gry w tradycyjny sposób, Dan wymienił czas w jakim zawartość powinna trafić do usługi Xbox Live, a dokładniej czy warto starać się o udostępnienie jej tego samego dnia mieszkańcom Stanów Zjednoczonych i Europy, czy też wydać w kilkudniowym odstępie. Wbrew pozorom pierwsza z opcji nie jest łatwa do zrealizowania ze względu różnice czasowe - na podstawie doświadczeń z publikowania trailerów twórca zdaje sobie sprawę, że najbardziej odpowiednia godzina debiutu dla Wschodniego Wybrzeża jest jednocześnie zbyt późna dla Zachodniego Wybrzeża i zbyt wczesna dla Europy. Na razie ekipa Rockstar nie wie również jaką cenę powinna wyznaczyć za swoje dzieło.
Resztę wywiadu znajdziecie pod tym adresem. Odnośnie samej premiery GTA IV w Japonii warto wspomnieć, że choć jest to tam jedna z najlepiej sprzedających się gier przygotowanych przez zachodniego dewelopera, wyniki sprzedaży nie są tak imponujące jak w innych krajach. W pierwszym tygodniu rozeszło się 133 tysiące egzemplarzy Grand Theft Auto IV przeznaczonych na PS3 i 34 tysiące na Xboxa 360. Dla porównania w tym samym czasie w Wielkiej Brytanii gra sprzedała się w liczbie 925 tysięcy egzemplarzy.