Sztuczna inteligencja przyspieszy tworzenie gier, twierdzą analitycy branży gamingowej
Zaleje nas generyczny shit, przy którym shortsy z tiktoka będą objawieniem kinematografii.
Ale za to będziesz mógł własnego wiedźmina stworzyć. I nie będzie to trwało 10 lat. https://www.youtube.com/watch?v=qEY488zCmTw
Pożyjemy zobaczymy, sztuczna inteligencja to z pewnością przyszłość i klucz do dalszego rozwoju w wielu aspektach naszego życia. Miejmy tylko nadzieje, że będzie to miało więcej skutków pozytywnych niż negatywnych.
Jednak według mnie zanim zobaczymy jakiś większy i faktyczny wpływ sztucznej inteligencji na branże gier, to minie jeszcze co najmniej z 10 lat. Wydaje mi się, że teraz to będą bardziej takie testy i zabawy z tą sztuczną inteligencją niż jakieś większe i praktyczne jej zastosowanie w grach. Ray tracing też jest już z nami od około 6 lat, a jego zastosowanie jest raczej nadal dosyć znikome w grach...
AI za niedługi czas stanie się raczej koniecznością, ale głównie chciałbym żeby postawiono na nieco inne strefy rozwoju niż ludzie piszą tu i tam.
Np. chciałbym aby w BG3 grałoby się jedną postacią, sobą, gdzie reszta drużyny to companionowie.
Obecnie to jest trochę jak wydawanie rozkazów w Simsach każdemu simsowi, żeby poszedł się wysrać. Rimworld i Bannerlord stawiają na tego typu rozwiązania, czy jakieś osady z automatyzacją.
Potencjał jest dużo większy i ja bym nie narzekał, że coś automatycznie dopasuje emocje postaci do wypowiedzi/tekstu i człowiek będzie dużo łatwiej "regulował" elementy na scenie czy w animacji. VoiceMorphy od dawna stanowią standard tu i tam AI to nic innego jak wiele tego typu rozwiązań.
W XCom też chciałbyś grać jednym żołnierzem?
Wiem, że dużo osób gra na komórce w multiplayera, tyle, że grają głównie osoby nie wymagające, które by się chyba "skakanką" zadowoliły. Są też dużo sensowniejsze zajęcia aby rozwijać "logikę". Granie dzisiaj w szachy przy ogromie innych zajęć do wyboru jest słabo logicznie wytłumaczonym wyborem, oprócz dostępności na komórce i jakiejś rywalizacji.
BG1-2 eksperymentował z aktywną pauzą i wiele gier DnD z marnym skutkiem bo jest wiele problemów do rozwiązania np. czary AoE, albo co się i ograniczeń, a same zasady DnD bardzo ograniczają możliwości pomyłek AI.
Jestem za Mound and Blade gdzie też wydajesz rozkazy drużynie i AI jest rozdzielone na każdą jednostkę.
Spróbujcie taką skalę bitwy rozegrać w szachach, wydając każdej jednostce rozkazy w grze 1000vs1000.
Total War'owe rozwiązania gdzie steruje się prostokątami są marnym przykładem symulacji AI, ale i tak jest krokiem do przodu, ale dalej trochę coś jest nie tego, nie ta immersja.
Gry 4x już prędzej bardziej uzasadniają wydawanie rozkazów bo tam nie ma sytuacji realtime tylko z punktu dłuuugich tur.
Mass Effect mniej więcej też rozwija temat team-based w innym stylu. Dragon Age myślę, że byłby lepszą opcją zabawy niż to co jest w BG3, tyle, że tam się narzekało i na fabułę i na rozwój postaci nieraz, a w inquisition na przesadnie wydłużony grind.
Gra to gra i turówki mają w grze sens, ale turówki to najczęściej dużo niższa liga technologiczna. Pomysły na zasady DnD też nie wydają się zbyt atrakcyjne i logicznie "spójne" z jakimiś prawami fizyki/rozsądku nawet jak to tylko fantasy.
Ja to wyobrażałbym sobie takiego Skyrima z możliwością rozmawiania z SI które wcielałoby się w NPC (albo rozmowy z kompanem w trakcie podróży). Wiem, że były jakieś prace moderów w tym aspekcie, ale wyobraźcie sobie zaimplementowanie takiego systemu (o ile to wykonalne na ten moment) i taki poziom immersji.
Oczywiście wszystko z użyciem mikrofonu.
Czyli czekają nas coraz gorsze gry…. Już widzę jak AI opanuje tworzenie modelu pływania statkami o rożnym napędzie i lotu samolotem z rozróżnieniem silników turbinowych i odrzutowych …. Do tego wygeneruje mi pokład AN-24 lepiej niż byłby to zrobił człowiek. Także czekam aż AI stworzy cycka lepszego niż posiada kobieta o zgrabnym biuście.
"Czyli czekają nas coraz gorsze gry..." - myślę, że odwrotnie. Kiedyś bardzo inwestowano w boty latające w np. quake 2 czy unreal tournament. Dzisiaj nie bardzo widać, żeby coś w temacie się ruszyło do przodu, oprócz gier typu MountAndBlade czy też może Rimworld - czyli tylko nisza nie boi się wchodzić w ten trudny/nieopłacalny temat. Online pozamiatało sensowność istnienia botów, ale nieznoszę nieraz gier online przez toxycznych graczy czy brak możliwości stworzenia warunków gry aby grało się przyjemnie, można było pójść do kibla kiedy się chce.
Od dawien dawna drony latają tylko dzięki temu, że używają sieci neuronowych, korygujące to co ciężko skorygować równaniem matematycznym. Też od dawna jeżdżą auta bez kierowców w formie testowej i od dawien dawna używa się autopilota w samolotach. Wszystko w większym lub mniejszym stopniu wspomaga człowieka i nie musi to być jakiś cyborg Terminator, żeby gadać o AI. AI dotyczy tematów bardziej naśladujących człowieka niż zwykle, ale nie ma mowy o pełnoprawnym zastąpieniu człowieka, podobnie jak w przypadku tworzenia wspomnianych gier.
Co do wsadzania robota przypominającego człowieka, który ruszałby drążkiem, to dopiero co czytałem artykuł, że na Ukrainie używają Steam Decka, żeby nie narażać swojego życia i coraz więcej wystawia się automatyzacji w militariach, żeby nie tracić drogiego w utrzymaniu żołnierza. Aimbot do działka na dachu terenówki? Czemu nie?
Poza tym co do tematu "cycków", chyba były już statystyki, że coraz więcej "męskiej" grupy jest za internetami i wygodą, niż za innymi formami. Taki naturalny cycek się "starzeje", jest kosztowny i nie będzie raczej nigdy perfekcyjny, bo każdy ma swoje gusta co do "zgrabności". Tworzenie perfekcyjnych internetowych kobiet jest coraz bardziej sensowne.
Poza tym z normalnej strony była cała masa teorii co do karmienia dzieci z "cyca" i kiedyś nawet bardziej polecali "sztuczne mleko" i butelkę. Wiadomo robot nie urodzi dzieci, ale społeczeństwo jest coraz bardziej wygodne i woli nieraz dzieci z Simsów niż te rzeczywiste, bo dzieci to utrata wygody. Inkubatory na bank kiedyś wraz z rozwojem staną się koniecznością utrzymania populacji, albo utworzenie większej ilości miejsc pracy dla Robotów AI.
dlaczego wyłączyliście wyświetlanie kciuków w dół przy materiałach?
Czy jakość spadnie, cena wzrośnie. Efekty będą widoczne już za rok, maks 2 lata.
No i doskonale. Pełna symulacja życia ala Simsy wydaje się oczywistym kierunkiem. W dowolnym settingu. Z pewnością powstanie wiele crapu, jednak wraz z coraz mocniejszymi modelami ludzie, spodziewający się dotychczasowego generowania proceduralnego będą mocno zaskoczeni efektami.
dzieki powstaniu takich narzedzi jak unreal engine czy innych kombajnow tego typu tworzenie gier nigdy nie bylo latwiejsze i jakie to dalo efekty? rynek zostal zalany przez pierdylion niedorobionych, niedokonczonych lub zepsutych produkcji. i dokladnie to samo bedzie z AI dzieki ktoremu zacznie powstawac jeszcze wiecej takich tresci w celu maksymalizacji zyskow przez producenta. ale spokojnie. lemingom obieca sie live serwis AI, najlepiej platny :D
AI tylko spartoli robotę, już to widzę jak jakiś logarytm jest lepszy od człowieka w robieniu gry :D
AI nie zacznie robić wszystkiego za ludzi, a prędzej się zbuntuje, jeśli sztuczna inteligencja nie uzna człowieka za wroga, to będzie żądać czegoś jako zapłatę za pracę :D Nie będzie utopi że sztuczna inteligencja stworzy dla nas kraj idealny ;)
Następny, który się bajek naoglądał :). Po za tym gdybyś choć raz przetestował choćby taki ChatGPT pod kątem, np. pisania skryptów do jakieś gry to byś się dziwił jak to potrafi ułatwić robotę. Co prawda jeszcze do doskonałości temu algorytmowi albo jak to nazywają AI daleka droga bo popełnia sporo błędów szczególnie jak mu się słabo wytłumaczy co się chce uzyskać ale i tak jest to coś fajnego.
Swoją drogą zawsze możesz sprawdzić to się przekonasz o co z tym chodzi. Możesz, np. w html i css kazać mu napisać jakąś prostą grę. Do tego nie trzeba mieć jakiś specjalistycznych narzędzi. Wystarczy zwykły notatnik i dowolna przeglądarka.
Tutaj, np. kazałem mu napisać prosty generator w html i css do generowania podświetlanych napisów (coś na wzór neonów) i napisał. Co prawda trochę musiałem mu się natłumaczyć co chcę uzyskać ale i efekt i tak jest taki jak chciałem osiągnąć.
Gry pewnie będą większe i szybciej będą produkowane.
Lecz cena to bardziej wzrośnie, a też pojawi się więcej gliczy przy automatyzacji.
Ja to bym chciał, żeby AI NPC poprawili w grach, bo w tych czasach to już trochę słabo, że NPC się zachowują podobnie jak 20lat temu, albo i gorzej nawet.
