Suicide Squad z Denuvo. Niepożądana zmiana niemal na ostatnią chwilę
Na kilka dni przed premierą do karty Suicide Squad: Kill The Justice League na Steamie po cicho dodano informację, że gra wykorzysta DRM Denuvo.
W najbliższy piątek ukaże się wreszcie Suicide Squad: Kill The Justice League, czyli osadzona w uniwersum DC Comics gra akcji od znanego z serii Arkham studia Rocksteady. Produkcja od dłuższego czasu budzi dosyć mieszane emocje, a najnowsze doniesienia raczej tylko to wzmocnią.
- Suicide Squad: Kill The Justice League wykorzysta system DRM Denuvo.
- Ta informacja sama w sobie rozczaruje wielu graczy, ale tutaj sytuację pogarsza to, w jaki sposób się o tym dowiedzieliśmy. Wzmianka o Denuvo została dodana do karty gry na Steamie raptem na kilka dni przed premierą.
- Jest to zachowanie nie fair ze strony wydawcy, czyli firmy Warner Bros. Games, biorąc pod uwagę, że wiele osób zdążyło już zakupić grę w przedsprzedaży.
Brak recenzji Suicide Squad na premierę
Do tego okazuje się, że wydawca odmówił udostępnienia kodów mediom branżowym przed premierą, więc recenzje zostaną opublikowane najpewniej najprędzej kilka dni po wydaniu gry. Pesymistycznie nastawieni gracze podejrzewają, że WB Games spodziewa się niskich ocen i nie chce, aby miały one okazje wpłynąć na wczesne wyniki sprzedaży.
Oczywiście równie dobrze może to wynikać z tego, że jest to gra nastawiona głównie na tryb kooperacyjny, więc wydawca może chcieć, aby recenzenci sprawdzili produkcję dopiero wtedy, gdy będzie ona dostępna dla szerokiej publiczności.
Suicide Squad: Kill The Justice League ukaże się 2 lutego tego roku – równocześnie na PC oraz konsolach Xbox Series S, Xbox Series X I PlayStation 5.
Na grę czekamy bardzo długo – poprzednia produkcja zespołu Rocksteady, czyli Batman: Arkham Knight, została wydana prawie 9 lat temu. Fakt, że Suicide Squad: Kill The Justice League okazało się grą-usługą nie został przyjęty dobrze. W rezultacie tytuł opóźniono o wiele miesięcy, aby wprowadzić liczne zmiany.
Teraz autorzy obiecują, że mikropłatności obejmą tylko elementy kosmetyczne, a same sezony i nowa zawartość udostępniane będą za darmo. Ponadto w jakiś czas po premierze ma zostać dodany tryb offline. Ciekawi nas, czy wszystko to wystarczy, aby przekonać graczy do Legionu Samobójców.