Steam z nową funkcją ułatwiającą przełączanie między PC i Steam Deck
Ten Steamdeck to bedzie chyba technologiczna najwieksza perełka 2022 roku. Raczej nic jej nie przebije.
Nie wiem czy technologicznie, ale na pewno będzie to bardzo wygodne. Szczególnie jako po prostu dodatek a nie substytut zwykłego PC.
No nie wiem, czy wygodne. Duże to, pewnie i ciężkie. Trzeba samemu sprawdzić ale jakby spojrzeć na to, jak na zwykłego hanhelda, to SD jest nawiększy skurczybykiem w dziejach. Jako dodatek też nie bardzo, bo cena za podstawowy model to prawie 2k zł. Dodatkiem do PC może być Switch za 900 zł, przynajmniej ma swoje gry a nie te które już masz na PC. No chyba, że chcesz mobilnego PC do gier a laptop nie wchodzi w grę.
Laptop wchodzi w grę, ale SD tańszy i wygodniejszy. A monitor + klawiatura + myszka bez problemu się znajdą żeby podłączyć i prawie jakbyś miał desktopa :P
Ja tam nie widzę sensu SD.
Za pół roku kupi się za 3 tys. laptopa z Rembrandt, zamiast wersji z 512 GB Steam Deck'a. I nie dość, że będzie miał 8 rdzeni, to jeszcze będzie miał 12 rDNA2, zamiast 8.
13-calowy, ma podobne rozmiary do konsolki Valve, jedynie dłuższy. Podłączę mysz i gram, bez kombinowania z ustawianiem głupiego Steam Input pod sterowanie.
Za pół roku kupi się za 3 tys. laptopa z Rembrandt, zamiast wersji z 512 GB Steam Deck'a. I nie dość, że będzie miał 8 rdzeni, to jeszcze będzie miał 12 rDNA2, zamiast 8.
13-calowy, ma podobne rozmiary do konsolki Valve, jedynie dłuższy. Podłączę mysz i gram, bez kombinowania z ustawianiem głupiego Steam Input pod sterowanie.
Specyfikacja specyfikacją, ale tutaj chodzi o mobilność. SD jest lżejszy od znanego z niskiej wagi LG Gram o blisko połowę, to dużo. Gabarytowo też jest dużo mniejszy, w dodatku masz wbudowany kontroler i żadnych innych peryferii nie potrzebujesz.
Do tego masz b. dobrą (wg osób, które z decka już korzystały) jakość wykonania, co przy laptopach w tej klasie cenowej $400-$600 jest raczej rzadkością.