Festiwal Steam Next nadchodzi; 16 czerwca zagramy w setki gier
Sobie zapracuj i kup, a nie byś chciał tylko za darmo. Wydarzenie ma na celu przyciągnąć różnych graczy do różnych gatunków gier, bo może ktoś kto uwielbia strategie, znajdzie jakąś ciekawą gierkę akcji dla siebie lub ewentualnie znajdzie się jakaś nowa perełka do ogrania w przyszłości. Coś nowatorskiego, a nie rozdawanie za darmo na prawo i lewo XD
Ktoś chyba nie zna mojej opinii o epicu i tym samym to że mój komentarz to sarkazm.
Nie ma nic złego w darmowym rozdawnictwie dopóki służy to rozpromowaniu marki albo daniem nowego oddechu modułowi sieciowemu gry. Z rok temu sam się naciąłem na dodawaniu co leciało na Epicu. Ostatecznie wyrwałem tam faktycznie kilka ciekawych pozycji za które niechybnie bym zapłacił w przyszłości gdyby nie rozdawnictwo oraz z kuponem 40 zł uzupełniłem kolekcje Far Cryjów gdzie oferty na tę serie na Uplayu są nieporównywalnie mniej korzystne, kupiłem (śmiesznie drogą na gogu do dzisiaj) mafie 3 która w edycji definitywnej kosztowała mnie 20 zł i Metro Exodus golda więc ostatecznie na pewno platformy nie porzucę. Natomiast faktycznie jakieś 75% darmowych gier jakie dodałem do konta to zapychacze które nigdy nie zostaną odpalone.
Festiwal gier niezależnych natomiast to miejsce gdzie faktycznie można dostrzec coś dla siebie. Na przykład jakiegoś fajnego RTSa. Powiedział bym nawet, że dzisiaj twórcy niezależni to kolebka tego gatunku, gdzie duzi gracze raczą nas za przeproszeniem jakimś gównem bez budowania bazy etc i innymi 'innowacyjnymi' pomysłami.
no oczywiście, że rozdawnictwo w takiej formie wydaje się nie mieć sensu co zresztą zasugerowałem. I ja chyba nic złego nie napisałem w tej materii, czyż nie? Natomiast uważam, że kupon to dobry pomysł. Tak naprawdę zmienia się jedynie nazwa, Zamiast promocji -90% masz promocje np. -60% + kupon na 40 zł. Tak i tak jest zysk ja twórcy i sklepu. Co najmniej 20 złotowy. Różnią się jedynie cyferki na rozliczeniu.
Są też rozdawnictwa logiczne z puntu widzenia biznesowego. Np. Company of heroes 2 (ja odebrałem rok temu na steam). Po jakimś czasie dokupiłem dodatki z frakcjami a przy niedawnym ponownym rozdaniu za grosze zdobyłem paczkę misji dodatkowych z DLC. To samo Age of Wonders 3. Rozdawali podstawkę, dziś mam komplet. Cywilizacja na epicu to tak samo strzał w 10ke biznesowo ale w tym przypadku wolałem sobie zabudować 5ke w edycji definitywnej. Tak samo chapeau bas za rozdany za darmo Metro 2033 Redux. 2 lata temu odebrałem darmówkę. Dziś mam pełną kolekcje. Reszta gier z serii normalnie zakupiona.
Jeśli miałbym komuś doradzić grę na darmowe rozdawnictwo to genialnym posunięciem byłby Total War Warhammer 2 bez dodatków. Masa dlc, pierwsza część niezbędna do odblokowania mortal empires i 3ka w drodze.
Czas ten powinien pozwolić każdemu znaleźć coś dla siebie.
Podziwiam wszystkich którzy mają czas i chęci przekopywać się przed ten festiwalowy śmietnik żeby znaleźć "coś dla siebie" tak jakby nie było w co grać
Te festiwale powinny trwać z 2-3 razy tyle ile trwają. Przy zalewie dem nie idzie na prawdę zagrać w nawet ułamek tego co się chciało sprawdzić
Lubię to wydarzenie z demami ale już jest po raz 5, gdzie są wydarzenia które zawsze były na steam np. wiosennych porządków lub Grand Prix? no gdzie one są
Ja nie chcę grać w gry, ja chcę grać w dobre gry dlatego w niektóre tytuły mogę grać w kółko. Oni na bank w większości pokażą jakieś indie popierdółki w wiecznej alfie na góra 2h... nie dzięki, w byle co nie gram.
Dla każdego coś fajnego, gdyby nie było odzewu ze strony graczy to by nie robili takiego festiwalu. To, że tobie się nie chce grać w gry indie, które często okazują się perełkami wśród zalewu generycznych gier AAA robionych na jedno kopyto, to nie znaczy że nie znajdzie się setki tysięcy graczy którzy akurat chcą w nie pograć.
Indie to obecnie kolebka platformówek, retro shooterów i zrobionych po Bożemu (z budowaniem baz) RTSów więc gatunków jak by nie patrzeć zapomnianych przez dużych wydawców. No ale jeśli np. szukasz w grach QTE no to faktycznie możesz się zawieść :p
Chodzi ci o Sege?
Jak chodzi o niezależne studia (jeśli to nie są niezależne studia to mnie poprawcie) produkujące RTSy no to jest Petroglyph i Eugen Systems no i oczywiście znane wszystkim Firefly Studios. A tak pisząc po tytułach a nie po firmach no to na pewno finalna wersja Planetary Annihilation, Reconquest, Warparty, Loria i jeszcze coś by się tam znalazło. Oczywiście nie przedstawiłem tutaj może dziesiątek przykładów ale to i tak więcej pozycji niż wychodzi w ostatnich latach w mainstreamie. Bo co powstało w ostatnich kilku latach AAA? Homeworld desert of kharak gdzie nie ma budowania bazy, mobopodobny podobno Dawn of War 3 (nie grałem i nie planuje więc wybaczcie jeśli się mylę), 3ci dodatek do Starcrafta 2 i Halo Wars gdzie budowanie bazy jest baardzo uproszczone. Remasterów nie liczę.