autor: Arkadiusz Bartnik
Steam = Szpieg Doskonały?
W ostatnich dniach internetową społeczność obiegła zaskakująca wiadomość. Pewna grupa osobników postanowiła poznać dogłębnie zasady działania najnowszego systemu i klienta Valve Software do gry online o nazwie Steam i tym samym odkryła pewien niepokojący fakt. Wszystko bowiem wskazywało na to, iż produkt wspomnianej firmy pobiera konkretne informacje z dysku użytkownika, a zgromadzone dane wysyła drogą elektroniczną na adres Valve.
W ostatnich dniach internetową społeczność obiegła zaskakująca wiadomość. Pewna grupa osobników postanowiła poznać dogłębnie zasady działania najnowszego systemu i klienta Valve Software do gry online o nazwie Steam i tym samym odkryła pewien niepokojący fakt. Wszystko bowiem wskazywało na to, iż produkt wspomnianej firmy pobiera konkretne informacje z dysku użytkownika, a zgromadzone dane wysyła drogą elektroniczną na adres Valve.
Jako dowód przedstawiono kod jednego z wyedytowanych plików. Oto on (przedstawia ścieżkę do katalogu „mp3s” na dysku lokalnym):
Sprawę postanowił wyjaśnić szybko Gabe Newell. Okazało się, że winowajcą jest lekko przestarzały już system plików FAT32. „Jeśli używasz Windowsa i masz sformatowane dyski w FAT32, to po przeniesieniu większego objętościowo pliku do innego obszaru swojego dysku, w tym, dopiero co opuszczonym miejscu, pozostanie zapisana informacja na temat tegoż przeniesionego pliku. W NTFS nie ma tego problemu, ponieważ system ten zeruje wszystkie sektory zanim je przeniesie. ” Pan Newell dodał także, że Valve nie jest zainteresowana tym, co gracze, korzystający ze Steam, mają na swoich HDD-kach.
Źródła:
- http://games.pacific.net.au/forums/viewtopic.php?t=4662
- http://ve3d.ign.com/articles/437/437879p1.html?fromint=1