„Nie sądziłam, że mi na to pozwolą”. Showrunnerka serialu Star Wars o złamaniu słynnej zasady Geroge’a Lucasa
Showrunnerka serialu Star Wars: The Acolyte, Leslye Headland, wyjaśnia, dlaczego postanowiła złamać zasadę, którą ustanowił sam George Lucas.
Wielkimi krokami zbliża się kolejny serial osadzony w świecie Gwiezdnych wojen. Star Wars: The Acolyte przedstawi historię dziejącą się 100 lat przed wydarzeniami z Epizodu I. Showrunnerka Leslye Headland w jednym z wywiadów promujących nadchodzącą produkcję wyjawiła, dlaczego złamała jedną z zasad panujących w uniwersum, wymyśloną przez samego twórcę tego świata, George’a Lucasa.
W wywiadzie dla Dagobah Dispatch Headland zdradza kilka ciekawostek na temat serialu. Jedną z nich jest obecność Mistrza Jedi z rasy Wookiee o imieniu Kelnacca, w którego wcieli się Joonas Suotamo. Pojawienie się użytkownika Mocy należącego do rasy zamieszkującej planetę Kashyyyk łamie ustanowioną przez George’a Lucasa zasadę, zgodnie z którą w Gwiezdnych wojnach nigdy nie powinien pojawić się Wookiee Jedi.
Tak szczerze, to wszystko zaczęło się od Joonasa. Pomyśleliśmy, że super byłoby mieć Wookieego, oczywiście są Jedi Wookiee w Wielkiej Republice i pomyśleliśmy, że fajnie byłoby mieć własną wersję tego i posiadać zupełnie inny projekt postaci. Ale szczerze, bardzo podobał mi się Han Solo i występ Joonasa w nim. Więc oglądałam to i pomyślałam: „O rany, byłoby naprawdę fajnie zobaczyć go jako Jedi, który faktycznie ma sceny akcji i walki, a nie jest tylko pomocnikiem. I właśnie w tym momencie to się zaczęło i nie sądziłam, że mi na to pozwolą. Ale starałam się i starałam. I ten pomysł bardzo spodobał się Neilowi Scanlanowi.
Kelnacca oczywiście nie jest pierwszym Jedi z rasy Wookiee, który istnieje w kanonie, ale będzie to pierwszy taki przypadek w produkcji aktorskiej. Wcześniej, w serialu animowanym Wojny klonów, mogliśmy zobaczyć młodego Wookieego o imieniu Gengi posługującego się Mocą.
Serial Star Wars: The Acolyte będzie miał miejsce pod koniec Wielkiej Republiki. Była Padawanka razem ze swoim Mistrzem stanie przed zadaniem rozwiązania zagadki tajemniczego morderstwa, które powiązane jest z użytkownikami ciemnej strony Mocy.
Nie jest jeszcze znana dokładna data premiery serialu na platformie Disney+, ale z pewnością wydarzy się to w 2024 roku.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!