Sprzęt w wyprzedaży Komputronika. Doskonałe prezenty na komunię i nie tylko
"Z tą pasją postanowiła spróbować swoich sił w pisaniu dla szerszej publiki." - pisanie reklam, cóż za pasja.
"Z tą pasją postanowiła spróbować swoich sił w pisaniu dla szerszej publiki." - pisanie reklam, cóż za pasja.
Ech, gdzie te czasy gdzie na I komunię to się dawało prezenty, które miały związek z I komunią...
Książki nabożne, obrazy, medaliki, inne dewocjonalia, wyjazdy na pielgrzymki...
Miałem komunię prawie 30 lat temu i wtedy też dawało się coś co niewiele związanego było z komunią. Fakt że chrzestny dał mi chociaż biblię (nówka do dzisiaj :P).
No tak... Podejrzewam, że odpowiedzią na postawione przeze mnie u góry pytanie byłoby niestety - no raczej nigdy...
Nie no, dla niepoznaki dziadkowie chyba zwykle kupowali coś z "dewocjonaliów". Ja dostałem Biblię i złoty łańcuszek, którego w sumie ani razu nie nosiłem, bo drogi i nie lubię biżuterii (ale ładny jest nadal :), bardzo fajny płaski splot i różowe złoto, bez krzyżyka można niby na jakieś wiejskie disco założyć)... a do tego Walkmana Sony, zegarek Casio Illuminator i kasę, za którą kupiłem radiomagnetofon i zajebisty zestaw LEGO... teraz na LEGO muszę zarabiać sam :(
zamiast elektronicznych śmieci, mogliby [rodzice] usiąść ze swoimi pociechami i porozmawiać o tym jak świat wygląda i jak organizacja kościoła nie zasługuje, aby ją powiększać.
Skoro dali dzieci osz**ać czarnej zarazie zaraz po urodzeniu to raczej taka rozmowa nie nastąpi. Ja niestety przechodziłem przez te cyrki ale od małego dziecka w te brednie nie wierzyłem. Plus komunia dla mnie to pegazus.
Albo zadbać o to by dobrze tę wiarę poznali i zostali dobrze w jej duchu uformowani tak aby w przyszłości przyczynili się do poprawy tej szlachetnej instytucji zamiast wrzucać całą instytucję do jednego wora pełnego chochołów i narzekać w niebogłosy...
MilornDiester, o czym Ty do mnie mówisz? Cały ten cyrk na kółkach jest historycznie inwalidą. Dostępne źródła naukowe nie zostawiają cienia wątpliwości. A dzisiaj? Obecnie to banda zamkniętych w sobie tchórzy, która nie potrafi nawet wyjść do ludzi z twarzą. Korupcja ostatecznie KK zeżarła. I nie zmieni tego garstka porządnych ludzi, którzy i tam niezawodnie występują. Staną się całkopalnymi ofiarami dla organizacji, o których pamiętać będą tylko poszczególne grupy/państwa, a nie instytucja, nie Watykan.
Rodzic najlepsze co może zrobić, to przedstawić zarys, opcje i znów zarys. A nie wciskać swojej pociechy do munduru jednej "bo taka jest tradycja...".
Rozwiązanie jest proste... nie chrzcić dziecka i nie posyłać do komunii ;)
A potem: Łeeee, bo Antek poszedł do jakiejś komuny i dostał za to plejstejszon, ja tyż chcę!
Jeżeli tak ma wyglądać ich motywacja do sakramentów to może faktycznie lepiej żeby nie szli...
Te "sakramenty" mimo, że niebiblijne, i tak są praktycznie wymuszone tradycją, tak działa większość rzymskich katolików.
papież Flo IV - dlatego odpowiedzialny rodzić kupuje wtedy prezenty pomimo, ze dziecko nie poszło do I komunii. :) W przyszłość dzieci i w ich zdrowie psychiczne i samopoczucie warto zainwestować.
Inna bliska rodzina też może się dorzucić, żeby było tych podarunków więcej :P
Via Tenor
Po promocji zestaw który bez promocji można uskładać za 3100, sprzedają za 3400.
Dzięki pan komputronik.
Wielkie mi promocje... Przykładowo jedna z kart graficznych - RTX 3060 12 GB całe uwaga uwaga 30 zł taniej :D
Błagam was, aż wstyd reklamować takie coś.
Takie tematy mają na celu rozreklamować sklep i przypomnieć że on istnieje, a nie żebyście coś taniej kupili. Nawet nie wiecie, a sami go też w tej chwili reklamujecie. Możecie go obrzucać błotem że drogo itd. ale takich osób jest niewiele. Możecie się na niego obrazić itd. ale takich też jest nie wiele. Reszta dzięki wam i mnie bo temat zostanie podbity i będzie na pierwszym miejscu przez jakiś czas i więcej ludzi go zauważy. Od taka darmowa reklama.
Ja dostałem rower górski, który mam do dzisiaj. Wtedy był dla mnie za duży, ale teraz jest w sam raz!