autor: Redakcja GRYOnline.pl
Sprawdź kto wygrał PS4 PRO w trzecim sezonie Friendly Fire
Po trzech miesiącach zmagań pora na podsumowanie trzeciego sezonu Friendly Fire. Walka była zacięta do samego końca, ale zwycięzca mógł być tylko jeden. Sprawdź kto wygrał i jakie zająłeś miejsce w rankingu. Czwarty sezon już niedługo!
Trzeci sezon Friendly Fire dobiegł końca. Przez trzy miesiące mieliście możliwość rywalizowania w 10 różnych konkurencjach – walczyć o przetrwanie w PUBG i APEX Legends, strzelać bramki w Rocket League czy bawić się w fotografów w zniszczonym, ale pięknym świecie Metro Exodus. Nie zabrakło też polowań na trofea w Resident Evil 2 czy wydanym niedawno Sekiro. W każdym turnieju do wygrania były myszki oraz słuchawki od SteelSeries, a także punkty do rankingu Friendly Fire, w którym główną nagrodą jest konsola PlayStation 4 PRO. Czas na podsumowanie i ogłoszenie zwycięzców!
Miejsce 6.
Szóste miejsce z wynikiem 275 punktów zajął Serious Maggot. Osiągnął ten wynik przede wszystkim regularnością i wszechstronnością, biorąc udział w bardzo różnych turniejach – od gier battle royale po karcianki. Nagroda: SteelSeries Rival 310 + koszulka Friendly Fire z własną ksywką na plecach.
Miejsce 5.
Piąte miejsce przypadło m4lince (285 punktów), który świetnie radził sobie przede wszystkim w grach battle royale, dwukrotnie zajmując trzecie miejsce podczas zawodów PUBG. Nagroda: SteelSeries Rival 600 + koszulka Friendly Fire z własną ksywką na plecach.
Miejsce 4.
Tuż za podium uplasował się iSpeeDiR. Zwycięzca drugiego sezonu zdobył 305 punktów, co zawdzięcza przede wszystkim świetnym wynikom w grach singlowych, ale też całkiem dobrym rezultatom w turniejach Rocket League. Nagroda: SteelSeries Arctis 5 + koszulka Friendly Fire z własną ksywką na plecach.
Miejsce 3.
Na brązowy medal zasłużył The_Daruma. Mistrz turnieju For Honor, dzięki dobrym wynikom w TES: Legends i grach battle royale uzbierał pokaźną liczbę 337 punktów. Nagroda: SteelSeries Arctis 7 + koszulka Friendly Fire z własną ksywką na plecach.
Zwycięzca
Walka o pierwsze miejsce była niezwykle zacięta. Frytq i Mandur szli łeb w łeb niemal od samego początku, grając turniej za turniejem i zgarniając kolejne punkty do rankingu.
Frytq pobił rekord, jeśli chodzi o udział, rywalizując w 14 z 17 zorganizowanych w tym sezonie zawodów! Zgodnie z regulaminem, do ostatecznego wyniku zalicza się jednak tylko 5 najlepszych rezultatów, więc nie zapewniło mu to przewagi nad Mandurem, który zawalczył „tylko” w 9 turniejach.
Obaj zawodnicy byli również bardzo wszechstronni. Mandur poza wygraną w turnieju Artifacta, bardzo dobrze wypadł w turniejach For Honor, Rocket League czy Apex Legends. Trudno o bardziej odmienne tytuły. Natomiast Frytq przede wszystkim świetnie radził sobie w grach singlowych (Metro Exodus, Resident Evil 2, Sekiro), ale pokazał też pazur w Apex Legends zajmując wysokie trzecie miejsce.
O ostatecznym rezultacie zadecydowały tak naprawdę dwa ostatnie turnieje. Frytq nie dał rady zwyciężyć w niezwykle wymagającym turnieju Sekiro, a Mandur poprawił swój najsłabszy wynik, zdobywając 40 punktów w Rocket League. Tym samym to właśnie Mandur z wynikiem 410 punktów został naszym trzecim mistrzem Friendly Fire, wygrywając cały sezon i zgarniając konsolę PlayStation 4 PRO. Gratulujemy! Frytq uzbierał ostatecznie 400 punktów, co zapewniło mu bezpieczną druga pozycję i klawiaturę SteelSeries Apex M750. Za wzięcie udziału w rekordowej liczbie zawodów otrzyma od nas również małą nagrodę dodatkową.
Najlepszą piętnastkę trzeciego sezonu prezentujemy poniżej, a pełen ranking znajdziecie tutaj.
Sezon 4 nadchodzi!
Jeżeli myślicie o dołączeniu do rywalizacji, walce o nagrody od SteelSeries czy po prostu dobrej zabawie, już za kilka dni wystartuje czwarty sezon naszej turniejowej inicjatywy. Aby być na bieżąco, odwiedzajcie GRYOnline.pl, strony Friendly Fire lub naszego Discorda:
Strona internetowa: https://friendlyfire.pl/
Fanpage: https://www.facebook.com/friendlyfirepl/
Discord: https://discord.gg/pYJz3J5
Podziękowania
Na koniec chcielibyśmy jeszcze serdecznie podziękować naszemu głównemu sponsorowi, firmie SteelSeries, za zapewnienie nagród dla uczestników oraz osobom, bez których wiele turniejów nigdy by nie powstało:
- Karolowi „Kasarowi” Sucheckiemu za komentarz do turniejów Rocket League, którego nie powstydziłby się Dariusz Szpakowski.
- Maciejowi „GXHiryu” Grabowskiemu, który zna się chyba na każdej bijatyce oraz potrafi spokojnie, merytorycznie i bez zająknięcia komentować nawet najbardziej szalone starcia.
- Pawłowi „Cruiserowi” Klimeszowi za komentarz do epickich pojedynków w For Honor, podczas którego jasno i czytelnie wyjaśnia skomplikowane zasady oraz niuanse tego wymagającego tytułu.
- Mikołajowi „Frosty’emu” Baranowi za nieocenioną pomoc w organizacji turniejów na Discordzie i cierpliwe tłumaczenie zasad każdemu zagubionemu zawodnikowi.
Dziękujemy wszystkim uczestnikom turniejów za uczciwą rywalizację i świetną wspólną zabawę! Dzięki! GG <3
Zapraszamy również do współpracy. Jeśli zajmujesz się komentowaniem meczów lub myślisz, że masz odpowiednie predyspozycje i chciałbyś spróbować swoich umiejętności, napisz do nas na adres: [email protected].