autor: Maciej Myrcha
Spore Willa Wrighta
Ojciec The Sims oraz SimCity, Will Wright, w rozmowie z redaktorami serwisu 1UP zapowiedział tworzenie nowej gry. Spore, bo taką nazwę nosi nowy projekt, według swojego twórcy może stać się jedną z największych i najbardziej ambitnych gier w historii.
Ojciec The Sims oraz SimCity, Will Wright, w rozmowie z redaktorami serwisu 1UP zapowiedział tworzenie nowej gry. Spore, bo taką nazwę nosi nowy projekt, według swojego twórcy może stać się jedną z największych i najbardziej ambitnych gier w historii.
Oczywiście tytuł gry nie brzmi zbyt zachęcająco (spore można tłumaczyć jako zarodnik) a i początki rozgrywki do porywających nie należą - gracz rozpocznie ją jako jednokomórkowy organizm - jednak po pewnym czasie, nasza postać/kreatura rozwinie się i urośnie. Cel - stworzenie intergalaktycznej cywilizacji. Spore według swojego twórcy, będzie łączyć pomysły i idee zapożyczone z najlepszych gier.
Rozgrywka będzie podzielona w pewien sposób na 6 głównych faz: wspomniana postać jednokomórkowa, gdzie walczymy i pożeramy inne podobne nam stwory (duży wpływ Pac Mana), ewolucja, w której przyjmujemy już większą fizyczną formę, podobna będzie w stylu do Diablo - jest to etap wzmacniania naszej postaci oraz jej rozwoju, osadnictwo, wzorowane na Populous, rozwój miast, bardzo podobny do SimCity, skupiony głównie na rozwoju technologii, architektury i infrastruktury, rozwój cywilizacji - oparty na klasyce gatunku, Civilization oraz ostatnia faza, faza inwazji czyli kolonizacja i terraformowanie innych światów.
Trzeba przyznać, iż ta symulacja zapowiada się ciekawie - od pantofelka po władcę wszechświata - czyż nie jest to kuszący rozwój?