Sony przejmuje kolejne studio; to już czwarte podczas „wojny” z Microsoftem
Piękna hipokryzja w wykonaniu Sony. Microsoft nie może kupować, ale im wolno xD
Ok, czyli oni opóźniają fuzję MC i Activ jednocześnie przejmując firmy aby jak najszybciej wyczarować konkurencję dla call of duty... ciekawe jak to sie skończy. wiadomo jak jest gdzie dwóch się bije, tam cierpią postronni a osobiście nie pałam sympatią do żadnej ze strony i mam cichą nadzieję, że wszystko skończy się tylko problemem dla dużych korpo a nie dla nas(graczy) oraz pomniejszych i średnich deweloperów.
Nieźle Sony jedzie Microsoft,Sony kupuje studia w których są najzdolniejsi deweloperzy z przejętych deweloperów przez Microsoft, ciekawe czy xboks przetrwa te niewątpliwie ciężkie czasy dla siebie.
Ok, czyli oni opóźniają fuzję MC i Activ jednocześnie przejmując firmy aby jak najszybciej wyczarować konkurencję dla call of duty... ciekawe jak to sie skończy. wiadomo jak jest gdzie dwóch się bije, tam cierpią postronni a osobiście nie pałam sympatią do żadnej ze strony i mam cichą nadzieję, że wszystko skończy się tylko problemem dla dużych korpo a nie dla nas(graczy) oraz pomniejszych i średnich deweloperów.
Piękna hipokryzja w wykonaniu Sony. Microsoft nie może kupować, ale im wolno xD
no tak, bo kupno małego zespoliku bez żadnej gry w portfolio jest tym samym, co kupienie... w zasadzie wydawcy o bardzo mocno ustalonej (już trochę temu) pozycji i posiadającym prawa do co najmniej kilku srogich marek ważnych nie dla jednej platformy, a całej branży. to prawie tak, jakby Microsoft kupił np. Bethesdę :O. No ale niech im się wiedzie. Może w końcu uda im się wydać jakieś gry, dotrzymają kroku Sony w wydawaniu gier, a przy tym nie zamkną/wtopią żadnego studia. Szkoda byłoby takiego Arkane. Pocieszające, że moze się WYKAZAĆ dostarczając hitowe Redfall. Świetlana przyszłość.
Czyli ostatecznie okazuje się że najlepszym sposobem na obronę Sony w tym sporze jest to że ich nie stać na Activision XD.
No bo ich nie stać, i nikt tego nie ukrywa. Mimo znacznie chudszego portfela, sony i tak radzi sobie zdecydowanie lepiej od konkurencji patrząc na sprzedaż konsol.
Czy z biznesowego punktu widzenia radzą sobie lepiej czy gorzej to akurat czas pokaże. Microsoft od początku generacji budował narrację że zależy im bardziej na zdobywaniu klientów niż na sprzedaży konsol. Ten cel osiągnęli, kilka miesięcy temu ogłoszono że liczba użytkowników Xbox Live przekroczyła 120 milionów i pierwszy raz w historii była wyższa niż liczba użytkowników PlayStation Network. Dodajmy że było to zanim Microsoft rozszerzył zasięg PC Game Pass o kolejne 40 państw. Oczywiście zderzają się tutaj dwie narracje z których każda ma sensowne podstawy. Z jednej strony Sony wychodzące z założenia że klient wydający kasę na konsolę jest bardziej zaangażowany i "wierniejszy", z drugiej strony Microsoft opierający się na budowaniu szerokiej gamy sprzętów do grania w ramach swojego ekosystemu, dając klientowi bardzo niski próg wejścia ale jednocześnie łatwą możliwość ewentualnego wyjścia.
Moim zdaniem zdecydowanie za wcześnie na jakiekolwiek wnioski.
Użytkownik =/= osoba, bo masa osób ma kilka kont z tanim gamepassem, więc nie jest to biznesowo żaden wyznacznik. MS nie kwapi się podawać wyniki sprzedaży konsol, bo wiedzą, że tam nie jest tak kolorowo jakby chcieli. Standardowe zachowanie, żeby pokazać że jest dobrze mimo, że jest słabo.
Czy ci się to podoba czy nie Microsoft jeszcze przed startem generacji mówił wyraźnie że nie będą podawać wyników sprzedaży konsol i tego się trzymają. Natomiast coś wiemy, mianowicie wiemy że Xbox Series X/S sprzedaje się lepiej niż największy sukces zielonych (Xbox 360) w analogicznym czasie. Jak na ekosystem który opiera się niemal równorzędnie o konsole i PC oraz jest wspomagany przez chmurę na smartphonach, tabletach czy nawet telewizorach to całkiem nieźle.
No tak, jest super, ale nie podamy wam jak super. Jak korpo ma sukces to się chwali. Jak nie ma sukcesu, to się nie chwalą. To normalne.
Dokładnie tak jest, dlatego Microsoft chwalił się ilością użytkowników czyli parametrem który dla nich jest tym istotnym.
Porównywanie kupna giganta typu Acti/Blizz czy Zenimax do 150 osobowego małego studia za 3, 2...
A nie, to już.
Piękna odklejka :D
To tylko udowadnia jak prawda ich boli. Nie ma sie co botami przejmować ;)
Studio założone w 2018, które jeszcze nie wydało żadnej gry, a ich pierwszy projekt, który nie został jeszcze oficjalnie zapowiedziany i tak jest tworzony w współpracy z Sony.
Faktycznie, to to samo co kupno Activision.
Ba, to nawet gorsze, kupno takiego małego, nieznanego bliżej studia, które niczego jeszcze nie wydało, absolutnie zmienia sytuację na rynku i pozbawia Xboxa kilku tytułów AAA!
Wyglada jakby Sony wpadlo na plan B, i jak im sie to uda to moze ujrzymy w koncu pierwszego prawdziwego exclusywa na PS5
Szczerze powiedziawszy to dziwię się MS, że nie idzie tą samą drogą.
Przecież za tą kasę, którą przeznaczyli na Acti-Bliz to mogliby kupić zatrzęsienie małych a dobrych zespołów, które produkowałyby im 10 razy tyle gier co Acti, które poza corocznym CoDem wypuszcza coś raz na ruski rok.
Kupili by takie Remedy, Blooper, Asobo, 11Bit, OneMoreLevel, zainwestowali w nie i za jakiś czas mieliby cały szereg oryginalnych, ciekawych studiów. Albo taki Teyon, który jeszcze parę lat temu wypuszczał paździerze a teraz z każdą grą robi ogromny krok naprzód.
Najlepsze jest to, że nawet nie sprawdza się tutaj ten argument, że MS potrzebuje nowych studiów na tu i teraz i dlatego jest gotów więcej zapłacić ponieważ właśnie widzimy jak to "tu i teraz" wygląda - nawet jeśli zrobią to w zakładanym terminie to cała epopeja potrwa półtora roku!
Przecież w tym czasie już dawno udało by się kupić, zreorganizować i rozwinąć mnóstwo mniejszych studiów, które już by były teraz na zaawansowanym poziomie tworzenia nowych produkcji.
Sony w przeciwieństwie do MS nie przejmuje od lat wielkich firm tylko małe studia z którymi jeszcze zazwyczaj pracowało. Więc plus dla nich że dają szansę takiemu studiu. A MS nie wydaje gier tylko kupuje dużych wydawców ...
Za chwilę na szczęście skończy się ta głupia wojna o Activision która jest już za długo i w końcu Sony nam pokaże te gry. Lepiej żeby MS pokazał też jakieś bomby bo kupowanie studiów to jedno a wydawanie gier to drugie.
I właśnie to różni te dwie korporacje. Sony, jak kupi to potencjalnie coś z tego będzie. Fuzja acti/MS wygląda totalnie jak Hamburgerowe przybicie piątki monopolowych ziomków.
Dla mnie nie ma wytłumaczenia i obrony tego partactwa. Wywalić ~70 mld na gotowca i za pewne jeszcze dupy z tym dadzą, niż wysypać te kapuche w ramach mobilizacji po posiadanych już studiach.
Już nie mówię o kupowaniu jakiś małych ambitnych deweloperów, bo to nie ten kaliber dla MS.
Swoją drogą jak się czują studia MS widząc jaki ogrom pieniędzy idzie w zakup Acti? Mam nadzieję, że kontrakty mają dobre i nie czują się jak z marginesu, nie ważni....
Jak już w końcu dojdzie do fuzji to to będzie koniec xboxa. Zieloni na pewno tego nie uciągną.
Aaaalleeee Game Pass zajele lawina średnich gier więc..... a dla czego średnich? Bo będą z góry zapłacone, za nim zostaną stworzone, a wiadomo jak bardzo się nie chce robić już zapłaconej roboty.
Za pewne
Jakiś
Dla czego
Za nim
Nie ważny
Pała z polskiego.