Sons of the Forest mierzy się z problemami. Co trapi grę?
Gra Sons of the Forest zaliczyła niezwykle udaną premierę w Early Accessie. Twórcy ze studia Endnight Games, jeżeli jednak chcą utrzymać zainteresowanie produkcją, będą musieli wkrótce wydać aktualizację, która naprawi liczne problemy i bugi trapiące grę.
Wczoraj na Steamie w Early Accessie zadebiutowało Sons of the Forest – oczekiwana przez wielu survivalowa gra akcji. Produkcja ta została wyjątkowo ciepło przyjęta przez graczy (89% pozytywnych głosów na 11 322 na Steam), a ogromne zainteresowanie grą w pierwszych godzinach po debiucie na pewien czas „zawiesiło” nawet serwery Steama.
Lista problemów
Sons of the Forest – mimo bardzo ciepłego przyjęcia i szalonej popularności – jak na Early Access przystało, zmaga się z wieloma gliczami i problemami. Lista trapiących grę problemów jest długa.
- Gra czasami nie wykrywa podłączonego kontrolera.
- Występują liczne problemy z teksturami – długie doczytywanie się lub kompletny ich brak.
- Tytuł miewa problemy z udźwiękowieniem (kompletny brak lub jego „ucinanie się”).
- Zacinanie się ekranu ładowania lub kompletne jego „zamrożenie”.
- Stuttering, lagi oraz „freezy”.
- Problemy z utrzymaniem stabilnych klatek, duże spadki fps-ów.
- Absurdalne glicze graficzne.
- Problemy z fizyką wody.
- Brak klawiszy szybkiego dostępu.
Na szczęście część z wyżej wymienionych problemów można w dość łatwy sposób obejść. Pomocne w tym względzie są wątki (singleplayerowy i multiplayerowy) na Steamie, gdzie gracze informują o znanych bugach i proponują ich rozwiązanie. W tym miejscu z kolei użytkownicy dzielą się swoimi przemyśleniami i pomysłami, obejmującymi zmiany, nowe funkcję i zawartość.
Na resztę poprawek będziemy musieli poczekać, aż deweloper wypuści pierwszą dużą aktualizację. Dojdzie do tego za 13 dni. Tymczasem studio opublikowało pierwszy hotfix, który naprawia dwa pomniejsze problemy.
Zabawne glicze
Obok irytujących bugów i problemów technicznych, jak zwykle w grze występują również te zabawne. Cześć z nich nie tylko wygląda absurdalnie, ale może mieć wpływ rozgrywkę.
Kopalnią takich gliczów jak zwykle jest reddit gry, na którym użytkownicy społeczności dzielą się absurdami, na jakie zdążyli się natknąć, ogrywając Sons of the Forest.
Za przykład niech posłuży tu post użytkownika OrangePanini50, który – oczywiście przypadkiem – postanowił „zafundować” sobie błyskawiczny zjazd ze szczytu góry. Pędzący z ogromną prędkością gracz przemierzył setki metrów w dół w kilka sekund, nie odnosząc przy tym zadnych obrażeń.
Absolutnym faworytem fanów Sons of the Forest, jeżeli chodzi o różne graficzne „babole”, jest jednak woda, a konkretniej jej fizyka. W momencie wpadnięcia do niej jakiegoś obiektu np. drzewa, ta błyskawicznie „wypluwa” go w górę, niczym buchający lawą wulkan. Zresztą zobaczcie sami.
Oczywiście tego typu zabawnych gliczów w grze znajdziemy dużo więcej. Warto jednak mieć na uwadze, że gra co dopiero zadebiutowała w Early Accessie – droga do pełnej wersji będzie długa i prawdopodobnie usłana licznymi patchami i poprawkami.