autor: Anna Lech
Smuggler (Przemytnik)
Mówi się, że Przemytnicy są krwiobiegiem Galaktyki. Sprytni i przedsiębiorczy piloci mogą zarówno mieć złote serca, jak i być bezwzględnymi kapitalistami. Jeżeli zawsze chciałeś być Hanem Solo, to jest to klasa dla ciebie.
Przemytnik jest szybki, sprytny i nikogo się nie słucha
- Rasy: Człowiek, Cyborg, Mirialan, Twi’lek, Zabrak
- Specjalizacje: Gunslinger (Rewolwerowiec), Scoundrel (Łotrzyk)
- Startowa planeta: Ord Mantell
- Statek kosmiczny: lekki frachtowiec typu SX
- Dubbing: Alex Fernandez
Czasem szczęście tak naprawdę jest dużo ważniejsze od umiejętności. Ale nie zaszkodzi mieć po swojej stronie jedno i drugie.
W czasach wojny między Imperium a Republiką, bezprawie stało się czymś oczywistym. Piraci, którzy bez mrugnięcia okiem zmieniają strony, wyjątkowo utrudnili podróże kosmiczne. Systemy pozbawione dróg zaopatrzenia czekałaby nieuchronna zagłada. Ale ktoś sprytny, kto nie boi się nagiąć panujących praw, mógłby bardzo dobrze zarobić na nietypowych transportach. Życie Przemytnika przypomina ciągły spacer po linie.
Przemytnik jest sprytny i wie, jak nie ściągać na siebie niepotrzebnej uwagi. Jego urok osobisty to jego wielki atut, który często pozwala mu osiągnąć cel, czy to podrywając atrakcyjną kosmitkę, czy negocjując z watażką. Gdy sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli, zawsze znajdzie jakieś wyjście. Przemytnik umie zniknąć, jeśli tego chce, ale zmuszony do walki, okazuje się niebezpiecznym przeciwnikiem.
Przemytnik to przede wszystkim pan swego losu. Choć łasy na pieniądze, to jednak zdarzają się przypadki odrzucenia lukratywnego kontraktu, gdy klient za bardzo próbował narzucić swoje warunki. Niektórzy z Przemytników, kierując się swoimi zasadami, odmawiają współpracy z wysłannikami Sithów. To branża, w której zaufany sojusznik jest na wagę złota, a nie ma takich zbyt wielu. Każde przyjęte zlecenie może wiązać się z bogactwem albo przedwczesną śmiercią w zapomnianym miejscu Galaktyki.
Kontakty z Republiką
W tych niepewnych czasach Przemytnicy musieli opowiedzieć się po którejś ze stron. Życie pod restrykcyjnymi regułami Imperium nie jest dla nich. Choć nie są może najbardziej patriotyczną warstwą społeczeństwa, to jednak przystąpienie do Republiki wiąże się z walką o szeroko pojmowaną wolność. A ta jest dla nich wszystkim.
Republika nigdy nie widziała wroga w Przemytnikach. Jeśli sprawiali problemy, to tylko siłom porządkowym w danym systemie. Mimo to z początku ani Zakon Jedi, ani armia Republiki nie były skłonne zaakceptować ich w roli sojuszników w walce przeciwko Imperium.
Bo każdy chce być jak Han
Przemytnik przede wszystkim polega na sobie. W walce posługuje się lekkimi blasterami i całym arsenałem osłon. To spryciarz, który wykaraska się nawet z najgorszych tarapatów. Jeśli trzeba, stworzy sobie nawet broń.
Towarzyszyć może mu potężny wojownik Wookie, Bowdaar, niegdyś walczący na arenach jako gladiator. Jego statek z pewnością można zaliczać do „najszybszych złomów w Galaktyce”, a jest nim Frachtowiec XS. Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, że to Przemytnik zawsze strzela pierwszy?
