Shadowrun Returns - obecność zabezpieczeń DRM spowodowana wymogami firmy Microsoft
Studio Harebrained Schemes postanowiło wyjaśnić wątpliwości wokół zastosowania zabezpieczeń DRM w grze Shadowrun Returns. Okazuje się, że taki był wymóg firmy Microsoft przy udzielaniu licencji na tę markę. Twórcom udało się wynegocjować wyjątek tylko dla osób, które wsparły Kickstartera.
Kilka dni temu pisaliśmy o ujawnieniu daty premiery gry Shadowrun Returns. Spore kontrowersje wywołała wtedy zapowiedź, że wersja gry pozbawiona zabezpieczeń DRM nie będzie wspierała modów ani przyszłych DLC. Twórcy postanowili więc wyjaśnić całą sytuację.
Okazuje się, że wymóg DRM został narzucony przez firmę Microsoft, która jest właścicielem marki Shadowrun. Twórcom udało się wynegocjować wyjątek od tej reguły, ale dotyczy on jedynie ludzi, którzy dokonali zakupu wpłacając pieniądze na Kickstarterze. Te osoby otrzymają Shadowrun Returns oraz pierwsze duże DLC (z kampanią osadzoną w Berlinie) w wersji bez jakichkolwiek zabezpieczeń antypirackich. Każda z nich dostanie również kody umożliwiające odblokowanie obu projektów na serwisie Steam.
Wymóg Microsoftu oznacza, że dla pozostałych osób jedynym kanałem dystrybucji będzie Steam. Gra nie będzie nawet mogła pojawić się na serwisie GoG.com. Jeśli chodzi o modyfikacje, to posiadacze wersji bez DRM będą mogli je instalować ręcznie. Kolejne DLC (o ile takie powstaną) ukażą się jednak wyłącznie na Steam. Tym samym, nawet ludzie, którzy wsparli Kickstartera będą musieli skorzystać ze sklepu firmy Valve, aby nabyć dodatki inne niż kampania Berlińska.
Twórcy zamierzają wprowadzać w każdym DLC masę nowych elementów, które gracze będą mogli wykorzystać we własnych modach. Posiadanie odpowiednich dodatków ma być wymagane do uruchomienia fanowskich przygód. Tym samym, nawet możliwość ręcznego instalowania modów dla wersji DRM zostanie w przyszłości mocno ograniczona. Wychodzi więc na to, że miłośnicy Shadowruna zmuszeni zostaną prędzej czy później do skorzystania z usługi Steam.
Warto dodać, że wersje mobilne gry z oczywistych względów nie będą posiadały edytora umożliwiającego tworzenie nowych przygód. Twórcy planują jednak zbieranie najciekawszych modów wyprodukowanych z myślą o edycji pecetowej i wypuszczanie ich konwersji na tablety.