Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Serwis IGN dysponuje oficjalną specyfikacją techniczną konsoli Nintendo Revolution?

30.03.2006 15:03
Piotr44
😉
1
Piotr44
209
Generał

Czy będzie aż tak wielki "Fun", z obcowania z tymi grami to czas pokaże, ale to że konsolka słabiusieńka to fakt. Cały czas Nintendo trąbi o tym nieprawdopodobnym "funie", tak jakby producenci gier na PSy, Xboxy i PCty na złość graczom nie chcieli robić dobrych gier, dostarczających mnóstwo "funu", tylko jedno jedyne Nintendo chce i będzie lol. Coś mi to wygląda na rozpaczliwą próbę zaistnienia na rynku konsol stacjonarnych przez Nintendo, możliwie małym nakładem środków.

30.03.2006 15:17
2
odpowiedz
zanonimizowany26519
118
Generał

Nintendo idzie w innowacyjnosc ,a sony i microsoft w bebechy :-] . DS pokazal ,ze bebecy to nie wszystko i ze wielu lduzi naprawde szuka czegos nowego ,a nie ciagle tych samych kotletow w lepszej oprawie .

30.03.2006 15:30
3
odpowiedz
zanonimizowany123063
63
Senator

Piotr44 -> Tylko, że Fun z punktu widzenia PC, Xboxa 360 i PS3 najczęściej polega na tym samym schemacie, tylko grafika jest lepsza. Nintendo zaś daje nowe schematy, ale nie daje lepszej grafiki i za to mają u mnie plusa. Jakbym chciał kupować konsole to bym brał Revolution, bo kompa do "zwykłych" gier już mam :).

30.03.2006 16:02
👍
4
odpowiedz
zanonimizowany24268
0
Generał

Czyli plotki o tym, jakoby Revo nie było w stanie wykorzystywać mocy silnika U3 zaczynają nabierać coraz to realniejszych kształtów. Jeśli to jest specyfikacja, która naprawdę znajdzie się w ich konsoli, to nie wróżę im powodzenia. Mario i Zelda raczej przejadły się już ludziom, a Ninny straciło jakiś czas temu prawa, już nie wspominając o wyłączności, na kolejne Residenty. Masówki rodem z Ubi Soft i EA to każdy może mieć bez kupowania konsoli na swoim PieCu. Co do tego ich "rewolucyjnego" pada, a może patelni. Powiedzmy sobie uczciwie. To będzie niewypał. Przepraszam bardzo, ale jak miałbym tym czymś grać w gry? To rozwiązanie jak dla mnie jest pozbawione jakiegokolwiek sensu i logiki. Pilot od telewizora - pad w jednej dłoni, a w drugiej analog. Nie powiem, bardzo "klawy pomysł" i jakże "inteligentna" realizacja. Jeśli zaś chodzi o możliwości tego pada, to chyba będą się one ograniczać do gier pokroju: łowienie ryb, smażenie kotletów i siekanie chleba, a może Nintendo wszystkich zaskoczy i przygotowują gry arcade rodem z lat .80?:) Do tego pilot od TV nadawałby się super.:D To wszystko nie przekonuje mnie kompletnie, a do tego bebechy pozostawiają tę konsolę, na samym starcie w tyle za nową generacją konsol. Nie lepiej było zrobić tę patelnie i podłączyć do Gamecube'a? Wyszłoby prawie na to samo, a ile $ by zaoszczędzili. No cóż, ja jestem jak już wspominałem, scpetycznie nastawiony do tej konsoli i jeśli się mylę co do tego pada, jego zastosowania jak i porażki Ninny na wszelkich możliwych rynkach - poza japońskim, bo tam ta firma jest traktowania niczym bóstwo - z rywalami, tom kiep.

30.03.2006 16:15
5
odpowiedz
zanonimizowany26519
118
Generał

Marcinwks widac z,e twoja fantazja jest mocno ograniczona i nie wykracza pzoa to co do tej pory widziales :-] . No coz twoja strata :D .

A c odo proazki na wszystkich mozliwych rynkach pzoa japonia to jakos nie widac p otym aby NDS byl porazka :D . Nadal jest krolem w handheldach :-]

30.03.2006 16:19
6
odpowiedz
zanonimizowany123063
63
Senator

Marcinwks -> Przy przykładzie Revolution doskonale widać hipkryzje graczy. Wszyscy narzekają, że gry są schematyczne, że tylko grafa się zaczyna w nich liczyć, że same squele itp., a jak wchodzi na rynek coś innowacyjnego, to nawet nie dają temu szansy, bowiem nagle zamiast innowacyjności zaczyna się liczyć... grafika :). Poczekajmy do targów E3, o Dual Screen też mówiono, że zostanie zmieciony przez PSP (a tymczasem w większości regionów PSP daleko do DS). Wszyscy krzyczeli: jako to?! dwa ekrany?! i do tego jeden dotykowy?! jak ja niby mam na tym grać?!
A co się okazało? Może i na DS nie dałoby się grać w gierki jakie są na PSP, ale gry pisane tylko i wyłącznie na DS zbierają świetne noty. I to jest właśnie podstawowy błąd graczy. Zamiast rozpatrywać gry na Revolution innymi kryteriami, jak głupki próbują sobie wyobrazić np. Battlefielda 2 sterowanego za pomocą pilota. I potem się dziwą, że im te wyobrażenia nie wychodzą :].

Mr_Hyde -> Kurcze ubiegłeś mnie :)

30.03.2006 16:20
👍
7
odpowiedz
zanonimizowany24268
0
Generał

Mr_Hyde---> nie przeczę, że moja fantazja jest ograniczona.:) Jednakże, nie daje szans temu padowi jak i konsoli ze specyfiką starego XBoxa. Ludzie kupią 360 lub PS3. Osobiście superrealistyczna grafika w grach mnie nie doprowadza do ekstazy, a ważniejsza jest grywalność. Jednakże przypuszczam, że grając patelnią będzie o nią ciężko. Jak się pomylę to to odszczekam.:)
PSP ma jeden wielki problem. Nie ma drugiej gałki analogowej, która nie daje szans pełnego wykorzystania tej konsoli, np. do gier FPP. Co więcej, ja zaryzykuje stwierdzenie, że wcześniej czy później sprzedaż PSP przebije DS, jednakże póki co na tę konsolę nie ma gier - magnesów, które dopiero mają wyjść w najbliższym czasie. Sam rozważałem jakiś czas temu opcję zakupu DS, ale jednak dałem sobie spokój na wieść o zbliżającej się na jesieni premierze PS3.

30.03.2006 16:23
8
odpowiedz
zanonimizowany123063
63
Senator

Marcinwks -> Gdyby producenci myśleli tak samo jak ty, to byśmy nie mieli padów, kierownic, joyów, a tylko samą klawiaturę, wspomaganą czasami myszką :).

Jeśli trudno sobie wyobrazić strzelanie pilotem, to zamiast pilota, daj pistolet, strzelanie nie będzie się wiele różnić :).

30.03.2006 16:27
9
odpowiedz
zanonimizowany123063
63
Senator

Marcinwks -> Sam mam PSP, z gałki prawie wogóle nie korzystam, choć nie mam jeszcze żadnego FPP na nią. Co do sprzedaży, owszem kiedyś przebije, ale przebije na kilka miesięcy przed premierą DS2 (lub czymś podobnym ;)), Nintendo już nad nim pracuje :). Zresztą DS też nie ma analogów, a jakoś sobie radzi.

30.03.2006 16:27
10
odpowiedz
NFSV fan
93
Generał

Może zamiast wyrokować porażkę lub sukces lepiej poczekać na finalny produkt. Bo to tak jakby na olimpiadzie rozdawać komplet medali faworytom w przeświadczeniu że i tak wygrają. Z tego co zauważyłem w necie w różnych serwisach i forach gracze już zdążyli sklasyfikować nowe konsole. I tak "PS3 będzie oczywiście The Best i zmiecie konkurencję z powierzchni Ziemi" (mimo że konsola jeszcze się nawet nie pojawiła!), XBOX 360 zajmie zaszczytne 2 miejsce siłą rzeczy bo z zasady nie może być lepszy od konsoli Sony, a Nintendo z Revo na 3 pozycji "bo tak było zawsze".

Dochodzimy do absurdalnej sytuacji kiedy dwie z trzech nowych konsol jeszcze się nie pojawiły a wyroki już zostały wydane....

W kwestii Revolution Nintendo podkreślało i podkreśla na każdym kroku, że ich konsola NIE JEST i NIE MA BYĆ bezpośrednim konkurentem XBOX 360 i PS3 (jak widać nie do wszystkich ta informacja trafia). Po prostu Nintendo obrało inną drogę do sukcesu, w której nacisk nie jest położony na czystą moc obliczeniową i fotorealistyczne widoczki. Czy jest to droga słuszna pokaże czas - jedno jest pewne droga to INNA natomiast nie można mówić czy się okaże dobra czy nie jeżeli konsoli jeszcze nie ma!!

To niestety typowe. Przykładowo fani PSP jadą po DS-ie że Touch Screen to zbędny bajer, przy czym najczęściej ANI RAZU nie mieli w rękach DS aby przekonać się że granie np w FPS-a przy pomocy tego ekranu jest znacznie prostrze niż męczenie się z padem.

Tak samo z revo - prawie nikt jeszcze nie miał w rękach kontrolera do Revolution a już wiadomo że będzie do kitu ;>

Specyfikacja Revo jest rzeczywiście słaba a nawet bardzo słaba w porównaniu z XBOX 360 czy PS3, ale trzeba w tym momencie pamiętać o jednym o czym wiele osób zapomina słaba specyfikacja NIE RÓWNA SIĘ słabej konsoli, tak jak słaba grafika nie równa się słabej grze.

Ja w Nintendo wierzę. Pokazywali wielokrotnie, że wiedzą co robią i myślę że tym razem ich działania także są przemyślane.

A co do Mario i spółki - można na te gry narzekać ile się da, ale to właśnie tytuły Nintendo są zazwyczaj najlepszymi grami na ich konsole, a w takim pozornie dziecinnym Mario KART DS jest o tonę więcej grywalności niż w fotorealistycznym Ridge Racer na PSP....

30.03.2006 16:27
11
odpowiedz
zanonimizowany24268
0
Generał

Dowodca_Pawel---> yyy, jasne. Tyle tylko, że pistolet kosztuje 200-300 zł. Ależ dla mnie to żaden problem wyobrazić sobie taką sytuację. Tyle tylko odpowiedzmy sobie na pytanie. Czy ja kupuję konsolę po to, aby musieć do niej dokupić: pistolet, kierownicę, zwykłego pada, myszkę i klawiaturę? Bo przypuszczam, że te gadgety pojawią do do Revo.
A takie pytanie do ciebie za 100 punktów, skoro wspomniałeś o myszcze. Kto ją wymyślił? Podopowiem, że została zaprezentowana w Las Vegas na targach.

NFSV fan---> "Dochodzimy do absurdalnej sytuacji kiedy dwie z trzech nowych konsol jeszcze się nie pojawiły a wyroki już zostały wydane.... ". I tutaj doszedłeś do sedna. Dlaczego gracze wybiorą PS3 i 360, a nie Revo.:)

30.03.2006 16:29
12
odpowiedz
zanonimizowany26519
118
Generał

Marcinwks polecam pgorac na ds'ie bedziesz mial jako takie wyobrazenie o tym co ebdzie mozna spdoziewac sie po pilocie do revolution :-] . Co do specyfikacji konsolki no coz chyba nikt nie myslal ze d otakiego malego pudeleczka wsadza bebechy ktore stopilyby obudowe konsoli :D ,a po drugie naprawde musieli by je chyba robi w 40 nm :D . Jesli o mnei chodzi to mowie ,ze bedzie dobrze :-] ,ze bedzie sie wreszcie chcial oznow grac ja kto ma miesjce z ds'em na ktorym gram i gram . Innowacyjnosc to jest to czego ja szuka mw grach ,a tego an ps3 czy xklocku360 nie dostane ,a jak juz to w klku tytulach (ktore sie policzy na palcach jednej reki)sprzedawanych wraz z do nich zrobionymi kontrolerami :P . Mnie grafika tez przestala bawic . Gra ma nie sluzyc do ogladania ,a do grania :P .

30.03.2006 16:45
Kurdt
📄
13
odpowiedz
Kurdt
62
Legend

Ja już odkładam pieniążki na Revolution. DS to IMO najlepsza konsola jaką widziałem na oczka - właśnie przez swoją innowacyjnośc i integrację z graczem. Touch Screen, mikrofon... takich rozwiązań nie spróbowano nigdzie indziej! I to jest właśnie potencjał Nintendo.
Bo jak inaczej wyjaśnić fenomen "Mariomakers"?

N64 - technologicznie daleko w tyle za PSX. Pomysł z grami na kartridżach miał pogrążyć tę konsolę. A to proszę! Nawiązuje wyrównaną walkę z Sony, sprzedają się porównywalnie - fakt, próbę czasu lepiej przetrwało sony, głównie przez to, że PS2 kontynuowało to, co PSX zaczęło. Nintendo odcięło się od N64 i kartridży - i słusznie, bo to był słaby pomysł. A gry były niepowtarzalne. Zelda, Mario 64, Mario Kart i wieeele innych... to tytuły do których wiele osób wraca do dziś.

Dalej GameBoy - Nintendo znów zagrało ryzyk-fizyk. Nie było pewności, że pomysł konsoli w kieszeni się przyjmie. A jednak. GB Pocket, GBC i GBA były kontynuatorami idei tego pierwszego. Nintendo opanowało rynek handheldów. Potem pojawił sie pierwszy powazny konkurent dla Advance'a. N-gage. Konsola o większej mocy, możliwościach, opcjach... lepsza pod każdym względem. Przegrała. Fenomen trwa.

GameCube. Przegrał konkurencję z PS2 i Xboxem. Z wielu względów. Najważniejszym była jak sądzę specyfika nośnika - praktycznie nie do podrobienia. Piraci, czyli ok 50% grajacych w gry przerabiaczy konsol odpadło. Ale konsola się sprzedaje! Nie jakoś świetnie, ale trafiła w gusta całkiem sporej liczby graczy. I pomimo jako-takiego sukcesu swojego produktu Nintendo się nie poddaje (vide Sega i Dreamcast) i walczy dalej. Promuje swój produkt, walczy, działa i wkłada w niego pieniadze. I zyskuje na tym.

Potem kieszonkowe next-geny. Wielka potyczka DS vs PSP. PSP oferuje duuużo więcej. Lepsza grafika, więcej możliwości, stylistyka... miód. A słabszy niemal pod każdym wzgledem produkt wielkiego N znów nawiązuje wyrównaną walkę! No do jasnej cholery, o co tu chodzi?! O grywalność, pomysły, oryginalność. I na tym zyskują wszystkie konsole Nintendo, na którym się jeszcze nigdy nie zawiodłem. I tyle. (Przepraszam za błędy w chronologiczności).

30.03.2006 16:54
14
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Mr_Hyde, obawiam się że jak szukasz takich wrażeń, to poczekasz jeszcze ze 3 generacje :)

Ja tam nikomu źle nie życzę, ale obawiam się że nowy pomysł Nintendo ma niewielkie szanse powodzenia - chyba że konsolka będzie tak skandalicznie tania, że każdy sobie ją kupi 'żeby mieć' i grać w te kilka gier, które na nią będą.

30.03.2006 16:58
👍
15
odpowiedz
zanonimizowany24268
0
Generał

Kurdt---> bardzo ładnie tu nam wszystko opisałeś nawiązując do historii firmy.:) Dodałbym jeszcze to, iż to właśnie dzięki kontrolerowi do N64 mamy teraz gałki analogowe, gdyż w tym padzie był pierwszy raz montowany analog.:)
Jednakże chciałem zauważyć, że N64 jak i Gamecube przegrało walkę na rynku, nie przez brak piratów, nie przez kartridże, ale na Boga przez właśnie brak gier. O ile jeszcze na N64 było w co pograć, o tyle na GC sytuacja jest dramatyczna. Nikt mi nie powie, że konsola - Gamecube, która wydajnością bije na łeb na szyję PS2 i kto wie czy nie Xboxa, przegrała walkę o jej posiadaczy, bo ma zbyt dobre zabezpiecznia przed piratami. G...prawda:). Na tę konsolę nie ma gier! Są perełki, pokroju RE0, RE4, MGS:TS, Zelda, Mario, ale to koniec. Nie oszukujmy się. Ninny nie zadbało o wsparcie producentów gier i przez to przegrało. Mówię to z własnego doświadczenia. Kupić GC to żaden problem od dobrego, przynajmniej roku. Wielokrotnie się nad tym zastanawiałem, ale po co? Dla 3-4 gier? Z Revo sytuacja raczej będzie odmienna, bo wiele firm już się zadeklarowało, więc zobaczymy co z tego wyjdzie. Co do tego zbierania pieniędzy. Nie zajmie ci to długo, gdyż ta konsola będzie kosztować groszowe sprawy, w porównaniu z PS3 czy 360.

albz74---> będzie skandalicznie tania.:) Ponoć 200$ - 200E - 800 zł.

30.03.2006 17:01
16
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

marcinwks - wiem, obawiam się również że będzie skandalicznie tandetnie zrobiona - to w końcu niewiele więcej od ceny DS.

Kurdt- N64 to jedna z największych wpadek w historii 'dużych' konsol. A PSP sprzedało się 15 milionów- tylko 1 milion mniej od DS które debiutowało wcześniej.

30.03.2006 17:04
😊
17
odpowiedz
zanonimizowany24268
0
Generał

albz74---> GC też jest tani = jego pad.:D
Co do samej ceny, to faktycznie kusząca, ale raczej tak jak w wypadku GC, jeśli nie zobaczę listy gier, która mną zawładnie i powoli na kolana przed N, to daruje sobię. Po co mi mebel.

30.03.2006 17:07
18
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

No właśnie, ma wyjść w tym roku ale nawet cienia informacji o żadnej grze nie widziałem - może za słabo patrzę ..

30.03.2006 17:07
Kurdt
19
odpowiedz
Kurdt
62
Legend

Marcinwks --> PS2 mam od pół roku. Kupiłem dotychczas 3 (słownie: trzy) gry. Tekken 5, Soul Calibur 3 i Fifa Street 2. IMO czasem nawet jeden genialny tytuł (przykład: GBC i Pokemony. Wiele osób kupowało handhelda Nintendo tylko po to, żeby zagrać w tego RPGa. I to niekoniecznie były dzieciaki.) potrafi zapewnić konsoli nieśmiertelność. Ja ostatnio wykopałem SNESa i zacinałem w Cronotriggera i FF6. :) I pewnie gdybym go nie miał, to kupiłbym na Allegro, żeby czasem przypomnieć sobie te dwa tytuły.

Ale fakt - na GC wydaje się mało. Ale to poniekąd błędne koło - ktośtam czegoś nie wyda, inni myślą "a bo oni nie wydali, taka duża firma, to co my bedziemy" i tak to się toczy. Trzeba zapewnić sobie dobry start - i powinno być OK.

albz74 --> Wpadką był N-Gage. Konsola, która przetrwała tyle czasu i wydano na nią TAKIE tytuły nią nie jest. Nie napisałem, że DS sprzedaje się lepiej, tylko, że mimo słabszych osiagów sprzedają się porównywalnie.

30.03.2006 17:13
20
odpowiedz
zanonimizowany26519
118
Generał

albz74 za 3 generacje jak gry beda isc dalej w takim kierunku jak ida to sie kazdemu to znudzi i zaczna szukac innych form rozrywki :D .

30.03.2006 17:20
👍
21
odpowiedz
zanonimizowany24268
0
Generał

albz74---> uff, a ja myślałem, że to coś ze mną nie tak i nie widzę tytułów.:)

Kurdt---> polecam Shadow of the Colossus, ICO i wszystkie Final Fantasy włącznie z tymi, a raczej przede wszystkim z tymi z PSX, ale bez FF X-2.:) Do tego MGS, itd. itp.:)

Mr_Hyde---> spokojnie, ten wyścig graficzny nie będzie trwał wiecznie. Wielu twórców, zwłaszcza z KKW już się z tego patentu wycofuje, a najlepszym tu przykładem są Ueda i jego kumpel, którego nazwisko wiecznie zapominam;/ ci od ICO i SotC, którzy powiedzeli, że ich fotorealizm w grach nie interesuję, a głębia i emocje. Tyle tylko, że powiedz to t"fu"rcom z Europy i Ameryki, którzy jak na pęczki wydają żałosne popierdółki, które mają czelność nazywać grami, pozbawione jakiejkolwiek duszy i głębi.

30.03.2006 19:05
22
odpowiedz
NFSV fan
93
Generał

Albz74--->

wiem, obawiam się również że będzie skandalicznie tandetnie zrobiona - to w końcu niewiele więcej od ceny DS.

A dlaczego niska cena ma się przełożyć od razu na niską jakość. Jeżeli się nie ładuje do konsoli niewiadomo jakich podzespołów (takich jak cell....) to koszt wyprodukowania konsolki drastycznie spada. Tak więc wątpliwe jest aby niższa cena miała odzwierciedlenie w cięciach jakościowych.

No właśnie, ma wyjść w tym roku ale nawet cienia informacji o żadnej grze nie widziałem - może za słabo patrzę ..

Jak widać Nintendo nie potrzebuje robić wokół swoich gier takiego szumu jak Sony, które dla efektu gotowe jest nawet na chama oszukiwać graczy puszczając rendery na E3 05, do tego na sprzęcie który z finalną konsolą miał niewiele wspólnego....

Kurdt--->

N64 - technologicznie daleko w tyle za PSX

O ile dobrze pamiętam to N64 była.... mocniejsza od PSX (poza niższą mocą obliczeniową ta druga nie miała np tak podstawowej funkcji jak filtrowania tekstur...) , jak się mylę niech ktoś mnie poprawi;). Poza tym pełna moc N64 (po części z winy Nintendo) nigdy nie została wykorzystana....

Pozostaje wierzyć że REVO okażę się równie udanym produktem co DS. Bo naprawdę źle by się stało, gdyby Nintedo zakończyło działalność z powodu kiepskiej sprzedarzy.

Bo nie mam do tego najmniejszych wątpliwości że z trójki Nintendo, Sony Microsoft to właśnia ta pierwsza ma bezprzecznie największy wkład w rozwój gier. To znacznie więcej niż wsadzenie napędu Blue Ray do PS3 czy rozdzielczość HD.

Nie należy też zapominać o tym że to właśnie POMYSŁ NA GRĘ jest najważniejszy. Ważniejszy niż HD, ważniejszy niż super grafika. Grafika się zestarzeje wcześniej czy później - dobry pomysł - nie.... Może to dlatego w kolejne edycje gierek z Mario i resztą ekipy Nintendo ciągle gra się równie dobrze;)

30.03.2006 20:18
23
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Hm, oprócz tego, że w środku nie będzie Cell tylko jakiś inny procesor i GPU - które ktoś projektuje teraz specjalnie do konsoli (co kosztuje oczywiście) - to trzeba to jeszcze złożyć do kupy w jakiejś niebrzydkiej obudowie. Jeżeli Rev ma kosztować 199 dolarów, to niewiele zostanie zapasu na jakikolwiek zysk - a myślę że Nintendo nie zdecyduje się na subsydiowanie hardware.

A z grrami - cóż, można nie lubić Sony za to co robi, ale całkowita blokada informacyjna związana z Rev ma podłoże raczej w fakcie, że Nintendo nie ma teraz zbyt wiele ciekawego (innowacje itp) do pokazania. Już dwie generacje Nintendo nie ma zbyt wielkiego wsparcia developerów, teraz dev-kity będą prawie za darmo, ale obawiam się, że nie przełoży się to na innowację.

Polemizowałbym też z aż tak wielkim wkładem w rozwój gier - Nintendo należy już do maszyn klasycznych, robią gry od tylu generacji, ale powoli odchodzą do lamusa, niestety...

30.03.2006 20:56
24
odpowiedz
NFSV fan
93
Generał

Hm, oprócz tego, że w środku nie będzie Cell tylko jakiś inny procesor i GPU - które ktoś projektuje teraz specjalnie do konsoli (co kosztuje oczywiście) - to trzeba to jeszcze złożyć do kupy w jakiejś niebrzydkiej obudowie. Jeżeli Rev ma kosztować 199 dolarów, to niewiele zostanie zapasu na jakikolwiek zysk - a myślę że Nintendo nie zdecyduje się na subsydiowanie hardware.

Nie mam wglądu do cenników IBM, ATI i NVidii, ale jest dla mnie kwestią oczywistą, że procesor i karta graficzna do PS3 czy XBOX 360 muszą być znacznie droższe od tych zastosowanych przez Nintendo w Revolution. Tak więc choćby z tego względu znacznie spadają koszty produkcji konsoli. Kwestia następna to dokładanie pieniędzy do sprzętu przez producenta. Zawsze tak było i nie spodziewam się tym razem wyjątku. Sony dołoży do każdego PS3, Microsoft dokłada do każdego XBOX 360, a Nintendo zapewne także "dofinansuje" Revolution.

O obudowę, przynajmniej pod względem estetycznym, raczej można być spokojnym. O gustach oczywiście się nie dyskutuje, ale przynajmniej moim zdaniem pod względem designu Revo to najładniejsza konsola z całej trójki "next genów".

A z grrami - cóż, można nie lubić Sony za to co robi, ale całkowita blokada informacyjna związana z Rev ma podłoże raczej w fakcie, że Nintendo nie ma teraz zbyt wiele ciekawego (innowacje itp) do pokazania.

To co Sony zrobiło na zeszłorocznych E3 to fakt i nie tylko mnie się to bardzo nie spodobało. Natomiast jakie są motywy Nintendo w dawkowaniu infomacji o nowych grach tego nie wiadomo, wszystkie wypowiedzi w tej kwestii pozostają w sferze domysłów i hipotez. Być może twoje przypuszczenia okażą się prawdziwe, ale niekocznie;)

Polemizowałbym też z aż tak wielkim wkładem w rozwój gier - Nintendo należy już do maszyn klasycznych, robią gry od tylu generacji, ale powoli odchodzą do lamusa, niestety...

Nie da się ukryć, że technologicznie Nintendo zaczyna odstawać i szczerze nie miałbym nic przeciwko gdyby do revolution wsadzono znacznie mocniejsze podzespoły, które przecież nie zaszkodziłyby konsoli. Ale taka jest polityka tej firmy. Nie ukrywają, że Revolution ma być przeznaczona dla jak największego grona odbiorców, stąd dev kity za darmo, stąd też słabe podzespoły i wynikająca z tego niska cena. Nie można bowiem odmówić argumentów Nintendo, że wielu osób na PS3 po prostu nie będzie stać, a nawet jak uzbierają na konsolę to muszą jeszcze dokupić TV HD aby w pełni docenić możliwości nowego sprzętu. Trochę to banalny argument ale wpasowujący się w rzeczywistość (zwłaszczą naszą Polską ale nie tylko).

Aby oddać sprawiedliwość sony - PS3 także bardzo mi się podoba. Jeżeli tylko za potencjałem technicznym pójdą także doskonałe gry naprawdę może być to sprzęt doskonały. Jestem bardzo ciekaw takich tytułów jak Virtua Fighter 5, Virtua Tennis 3, nowy Tekken czy MGS.

Jestem przekonany że conajmniej w części sequeli zmiany ograniczą się do oprawy graficznej, ale z drugiej strony dobra gra nic nie straci ze swej wartości wraz z lepszą grafiką, może tylko zyskać. Innowacyjność kiepska, ale z drugiej strony w końcu parafrazując "najbardziej lubimy te gry w które już graliśmy";)

Podejrzewam, że podobnie jak to ma miejsce z DS-em i PSP spora część osób zdecyduje się na zakup zarówno PS3 jak i REVO, co z racji niskiej ceny tego drugiego nie powinno być aż tak trudne. Tzn osoby kupujące PS3 kupują także REVO, bo wątpię aby ci celujący głównie w konsolę Nintendo kupili kilka razy droższe PS3.

Na razie pozostaje czekać na E3 - ja się już doczekać nie mogę;) Dopiero tam prawdopodobnie Nintendo rzuci nieco światła tak na REVO jak i na gry na tę konsolę. Sony i Microsoft zapewne także sporo pokażą - jest na co czekać;)

30.03.2006 21:04
jiker
25
odpowiedz
jiker
156
Gladiator

GRYOnline.plNewsroom

Wtrace sie na moment:

Sony dołoży do każdego PS3, Microsoft dokłada do każdego XBOX 360, a Nintendo zapewne także "dofinansuje" Revolution.

Z tego co mi wiadomo, Nintendo nigdy nie dokladalo do produkcji swoich konsol. Prawdopodobnie identycznie bedzie z Revolution.

30.03.2006 22:53
👍
26
odpowiedz
COBRA-COBRETTI
72
Generał

NFSV fan --->

O ile dobrze pamiętam to N64 była.... mocniejsza od PSX (poza niższą mocą obliczeniową ta druga nie miała np tak podstawowej funkcji jak filtrowania tekstur...)

Masz całkowitą rację. Pod względem wydajności i możliwości Nintendo 64 zdecydowanie było lepsze od swojego bezpośredniego rywala Sony Playstation.
Playstation to 32 bitowa konsola a dziecko Ninny to 64 bity oraz główny procesor posiadający 3 razy wyższe taktowanie (93,75 MHz) plus koprocesor tak zwany Reality Immersion Co-Processor taktowany z prędkością 62,5 Mhz posiadający wydajność 10 razy wyższą od procesorów Pentium z podobnym taktowaniem.

A co do Revolution to myślę że Nintendo na pewno nie zawiedzie i mimo nieco mniejszej wydajności niż inne nowe konsole i tak zdobędzie sobie rzeszę fanów.

30.03.2006 23:36
27
odpowiedz
COBRA-COBRETTI
72
Generał

Kurdt ---> Zapomniałeś wymienić genialne gry GoldenEye 007 i Perfect Dark :)

albz74 ---> Ty nazywasz jedną z największych wpadek konsolę, która się sprzedała w liczbie około 32 milionów egzemplarzy? To mnie rozśmieszyłeś :)
Wpadką można nazwać 3DO Interactive Multiplayer lub Atari Jaguar.

30.03.2006 23:43
28
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

COBRA COBRETTI -poproszę o jakiegoś linka z potwierdzeniem liczby sprzedanych N64.

Poza tym - tak, uważam że N64 jako konsola która miała zdetronizować PSX zawiodła totalnie. Kosmicznie ciężka do programowania (no, może nie tak jak Saturn ale prawie), ZARĄBIŚCIE drogie grry. No i ile ich było tych gier ?

30.03.2006 23:54
👍
29
odpowiedz
COBRA-COBRETTI
72
Generał

Proszę:
http://www.nintendo.com/systemsclassic?type=n64

A gier było prawdopodobnie 276 :)

31.03.2006 00:40
30
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

senks :) nie wiem czy znasz trend:

- NES 61 milionów
- SNES 49 milionów
- N64 32 miliony
- NGC 25 milionów

http://forum.pcvsconsole.com/viewthread.php?tid=14306

31.03.2006 18:51
Kurdt
31
odpowiedz
Kurdt
62
Legend

albz74 --> dodaj do tego jeszcze 65 milionów GBA i 150 milionów GB/GBC to pogadamy.

Ile w tym samym czasie sprzedało Sony? Ok. 180 milionów - ale licząc PSX i PS2 razem. Przy sumarycznej sprzedaży Nintendo ponad 260 milionów w analogicznym czasie (bez DS i PSP).

31.03.2006 22:09
32
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Rozmawiamy o 'dużych' konsolach. Zresztą, w 'małych' widać ten sam trend.

31.03.2006 22:12
👍
33
odpowiedz
COBRA-COBRETTI
72
Generał

Kurdt ---> Trochę niedokładne jest twoje porównanie bo Sony sprzedaje konsole Playstation od 1994 roku a Nintendo zaczęło sprzedawać konsolę Famicom od 1983 roku a GameBoya od 1989 roku więc sporo wcześniej niż Sony.
Czyli to nie w tym samym czasie było. I co do Playstation to jest to pierwsza konsola stacjonarna, która osiągnęła wynik 100 milionów sprzedanych egzemplarzy. Wynik ten osiągnęła w ciągu 9 lat i 6 miesięcy od premiery. Natomiast Playstation 2 pobiła ten rekord bo sprzedała się w liczbie 100 milionów egzemplarzy w ciągu 5 lat i 9 miesięcy od premiery.
Ale na koncie Nintendo też jest kilka rekordów. Między innymi najlepiej sprzedająca się gra wszechczasów Super Mario Bros. na konsolę NES, która sprzedała się w liczbie ponad 40 milionów egzemplarzy.
A co do ogólnej liczby sprzedanych gier to do września 2005 roku Sony sprzedało 1 miliard 869 milionów egzemplarzy, a Nintendo ponad 2 miliardy tyle że w sporo dłuższym czasie i na więcej platform.

Jakby nie patrzeć to jest to spore osiągnięcie Sony i przyczyny takiego sukcesu są pewnie dosyć proste. Główny powód to pewnie bardzo duża liczba gier, które są dostępne na obie konsole Sony oraz łatwy dostęp do gier bo są na standardowych nośnikach. Niech liczby przemówią: na Playstation wyszło około 7800 tytułów a na Playstation 2 do września 2005 około 6200 więc w sumie na tej drugiej można odpalić 14000 gier. Więc liczba powiedzmy 300 gier, które wyszły na Nintendo 64 plus około 550 na GameCube nie jest specjalnie duża. Pomijam NES-a i SNES-a bo wtedy nie było jeszcze Playstation.

A także chociażby funkcja odtwarzania muzyki z płyt audio w przypadku Playstation czego nie miał główny konkurent od Ninny Nintendo 64, czy odtwarzania DVD w przypadku Playstation 2, czego rywal GameCube oryginalnie nie posiada bo czyta niestandardowy format płyt optycznych o średnicy 8 cm i pojemności 1,5 GB.

Również decyzja Sony o zapewnieniu kompatybilności Playstation 2 z Playstation także była dobrym posunięciem, co było nowatorskim rozwiązaniem bo nigdy żadna nowa konsola tej samej firmy nie była kompatybilna z poprzednią.

Być może Revolution zmieni tą postać rzeczy i Nintendo będzie mogło konkurować z Playstation 3 i Xbox-em 360 nie tyle olbrzymią wydajnością co po prostu "FUN-em". Wszystkie zmiany jakie zamierza wprowadzić (według dostępnych informacji) Nintendo w najnowszej konsoli mogą nasuwać przypuszczenia że może to być najlepsza konsola (czytaj najbardziej popularna) tej firmy od czasu Nintendo 64 a nawet wogóle :)

Pierwsza zmiana to standardowy nośnik prawdopodobnie DVD, druga to kompatybilność z płytami i grami z GameCube oraz możliwość uruchamiania gier również z Nintendo 64, SNES-a i NES-a, które będzie można ściągnąć z sieci przypuszczalnie.

Wiadomość Serwis IGN dysponuje oficjalną specyfikacją techniczną konsoli Nintendo Revolution?