Seria Deus Ex udała się na urlop, a nie emeryturę
Szef studia Eidos Montreal zapewnił fanów serii Deus Ex, że zespół nie zapomniał o tym cyklu, ale na kolejną odsłonę przyjdzie nam sporo poczekać, gdyż twórcy są obecnie zajęci innymi projektami i muszą znaleźć podejście, które zapewni przyszłość marce.
W styczniu zeszłego roku serca fanów cyberpunka złamały doniesienia, że produkcja nowej odsłony serii Deus Ex została anulowana z powodu kiepskiej sprzedaży gry Deus Ex: Rozłam Ludzkości. W listopadzie te informacje oficjalnie potwierdził prezes firmy Square Enix, Yosuke Matsuda. Zapewnił jednak, że wydawca nie porzucił serii na dobre, a jedynie daje jej odpocząć, podczas gdy twórcy będą zajęci innymi projektami.
Teraz głos zajął szef studia Eidos Montreal, David Anfossi, który postanowił dodatkowo uspokoić miłośników cyklu. W wywiadzie z serwisem Electric Playground Anfossi stwierdził, że jego zespół nie zapomniał o serii Deus Ex. Deweloperzy muszą jednak na spokojnie przemyśleć kierunek rozwoju marki i znaleźć podejście, które zapewni jej przyszłość.
W sumie powiedziano niewiele, ale nawet tak skromne zapewnienia są dla fanów serii na wagę złota. Wszystko wskazuje więc na to, że czekają nas kolejne odsłony cyklu. Na nowe przygody przyjdzie nam jednak sporo poczekać, gdyż obecnie studio Eidos Montreal jest bardzo zajęte.
Zespół jest głównym deweloperem stojącym za Shadow of the Tomb Raider. Ponadto krążą plotki, według których Eidos Montreal pracuje również nad projektem opartym na marvelowskich Strażnikach Galaktyki. Na razie twórcy mają więc ręce pełne roboty i zapewne dopiero po wydaniu tych gier zastanowią się, czy ich kolejną produkcją będzie nowa odsłona cyklu Deus Ex.
Przypomnijmy, że obecnie ostatnią częścią serii jest wydane w 2016 roku Deus Ex: Rozłam Ludzkości. Gra dostała bardzo dobre recenzje (wersja na PlayStation 4 może pochwalić się średnią 84% na portalu Metacritic), ale jej sprzedaż była rozczarowująca, biorąc pod uwagę wysoki budżet oraz pięcioletni cykl produkcyjny.