Sequel Cyberpunka 2077 może uwzględnić multiplayer, z którego zrezygnowano w oryginale
CDPR się pewnie marzyło takie ich GTA Online, ale CP2077 brutalnie zweryfikował ich marzenia. Pytanie czy do czasu wyjścia sequela ktokolwiek będzie czekał na taki tryb, bo mam wrażenie, że w ostatnim czasie gracze zdecydowanie bardziej cenią dopracowany tryb singlowy w takich produkcjach.
A uwzględni też metro, które również miało być w oryginale, czy też zostanie dodane 2 lata później w aktualizacji?
CDPR biadoli, że wyciągnął wnioski po premierze Cyberpunka, a pokazuje tylko że nie wyciągnął żadnych, bo znów teasuje grę, co to się w niej nie znajdzie, na 6 lat przed premierą.
Po kiego wała się pytam? Tak jak na siłę w Mass Effect 3 dodali multi. Gra SP to SP chcą multi niech sobie zrobią grę pod multi. Ludzie nie chcą multi bo te środowiska graczy zrobiły się chamskie i rakowate. Lepiej usiąść sobie w zaciszu własnego domu i pograć bez spiny.
CDPR się pewnie marzyło takie ich GTA Online,
Nie, to zawsze miał być i jest RPG (CDPR wielokrotnie to podkreślał), a nie akcyjniak jak GTA, to gracze, którzy nie mieli w ogóle pojęcia o cyberpunku, zaczęli tworzyć to kłamstwo, jak tylko pojawił się pierwszy trailer (nie teaser), bo żaden z nich nie miał pojęcia o cyberpunku, że może rozgrywać się również za dnia. Większość o cyberpunku wiedziała tyle, co z filmu Blade Runner, który był mieszanką cybera z NOIR.
A pozniej i tak nie dodadza ;P
A tak na serio, to majac dobry multik i pomysl na swiat to pewne zrodlo dochodu na lata i wypuszczanie DLC fabularne np seria przygod jako brain dance, wcielamy sie zq oazdym razem w inna postac.