autor: Patryk Kubiak
„Zobaczę batsygnał i przybędę”. Sam Raimi chce nakręcić Batmana
Sam Raimi, reżyser nowego Doktora Strange'a, chciałby stworzyć film o Batmanie. Wyznał również, że jego marzeniem byłoby przeniesienie na ekran innych komiksowych postaci.
Sam Raimi, reżyser filmu Doktor Strange w multiwersum obłędu, chciałby nakręcić film o Batmanie.
Powrót Sama Raimiego za kamerę
Legendarny twórca wrócił do zawodu po dłuższej przerwie. Ostatni raz jako reżyser pracował w 2013 roku, gdy do kin trafił Oz: Wielki i Potężny. Nic dziwnego, że do powrotu skusił Raimiego akurat Doktor Strange 2 – jest to bowiem postać, którą w formie ciekawostki przemycił już w Spider-Manie 2 z 2004 roku.
Zawsze kochałem komiksy z nim, a pierwszy film był świetnie zrobiony – tłumaczył decyzję Raimi.
Batman następny w kolejce?
Jak się okazuje, Raimi uwielbia nie tylko tego komiksowego awatara. Wyznał, że jeśli nadarzyłaby się okazja, z chęcią wyreżyserowałby kolejny film o Mrocznym Rycerzu, ale to niejedyny superbohater, jakiego chciałby mieć pod swoimi skrzydłami artysta.
Zawsze kochałem Batmana. Gdybym kiedykolwiek zobaczył na niebie batsygnał, przybyłbym natychmiast.
Jeżeli usłyszałbym ten głęboki, bulgoczący śmiech Cienia [The Shadow, komiksowy bohater wykreowany przez Waltera B. Gibsona – dop. red.], również niepewnie wyjrzałbym na zewnątrz. A Spider-Man wyprzedziłby nawet Doktora Strange’a, choć nie chcę już umieszczać go na tej liście!
Wątpliwe jednak, by w najbliższym czasie Warner Bros. zdecydował się na zmianę sternika The Batman. Film jest kasowym przebojem, a do tego zbiera świetne recenzje. Kwestią czasu natomiast jest powstanie sequela.