Gwiazda Gladiatora w obsadzie Thor: Love and Thunder
Znany między innymi z Gladiatora Russel Crowe dołączył do obsady Thor: Love and Thunder, czyli kolejnej odsłony przygód inspirowanego mitologią nordycką superbohatera z uniwersum wydawnictwa Marvel. Produkcja ma zadebiutować 6 maja przyszłego roku.
W Thor: Love And Thunder będziemy mogli zobaczyć kolejną gwiazdę. Jak podaje serwis Deadline, w kolejnej części opowieści o tytułowym, marvelowskim superbohaterze zaczerpniętym wprost z mitologii nordyckiej wystąpi nie kto inny, jak Russel Crowe, znany między innymi z Gladiatora, Pięknego umysłu czy Nice Guys. Równych gości. Rewelacje te potwierdza zdjęcie, które popularny nowozelandzki aktor niedawno umieścił na Twitterze, na którym możemy zobaczyć go w towarzystwie Chrisa Hemswortha, czyli odtwórcy roli Thora.
Tajemnicą pozostaje to, w kogo wcieli się Crowe w Thor: Love And Thunder. Powyższe zdjęcie daje jednak pole do spekulacji. Bujna siwa broda aktora może nieco kojarzyć się z tą, którą nosił Anthony Hopkins, gdy wcielał się w Odyna. Czyżby zatem mieliśmy ujrzeć Nowozelandczyka jako ojca tytułowego bohatera, z tym że na przykład z innego wymiaru? Wszakże motyw multiwersum najprawdopodobniej wkrótce pojawi się w kinowym świecie Marvela. Wszystko powinno jednak okazać się jasne w nadchodzących miesiącach.
Warto zaznaczyć, że nie będzie to pierwszy występ Russela Crowe'a w ekranizacji komiksu. Wcześniej mogliśmy go zobaczyć jako Jor-Ela, czyli ojca Supermana w Człowieku ze stali Zacka Snydera.
Prócz Hemswortha i Crowe'a w Thor: Love And Thunder zobaczymy między innymi Christiana Bale'a, Tessę Thompson, Jeffa Goldbluma, Chrisa Pratta, Matta Damona oraz Natalie Portman, która jako Jane Foster otrzyma moce Thora. Całość, podobnie jak Ragnarok, wyreżyseruje Taika Waititi. Obiecuje on, że jego najnowsza produkcja, do której zdjęcia już trwają, będzie „totalnie przegięta”. Jaka okaże się rzeczywistość? O tym najprawdopodobniej przekonamy się 6 maja przyszłego roku, kiedy to film planowo ma wejść na ekrany kin.