Nowa aktualizacja do Resident Evil Village usprawnia działanie na PC
Capcom poinformował dziś o nowej aktualizacji do Resident Evil Village poprawiającej wydajność gry. Łatka dostępna jest dla użytkowników platformy Steam.
Nowa aktualizacja do Resident Evil Village jest już dostępna. Rozwiązuje niektóre z problemów związanych z płynnością rozgrywki, a także wprowadza wsparcie dla AMD FidelityFX Super Resolution.
Uaktualnienie „waży” około 1 GB i naprawia najbardziej palący mankament dotyczący wydajności tytułu – czyli mikroprzycięcia, na które skarżyli się gracze. Dokonano także zmian związanych z zabezpieczeniami antypirackimi powodującymi spadki liczby klatek w grze. Capcom niedawno obiecał przyjrzeć się problemowi i, jak widać, odpowiedział na apele fanów.
Niedługo po wypuszczeniu aktualizacji na kanale YouTube o nazwie Sammy pojawił się filmik prezentujący różnicę w wydajności pomiędzy „starą” wersją a nową, z łatką wprowadzającą wsparcie dla technologii AMD FidelityFX Super Resolution (bezpośrednie porównanie zaczyna się od minuty 08:14). Z materiału można wywnioskować, że FSR znacząco poprawia wydajność RE8.
AMD FidelityFX Super Resolution (FSR) jest technologią skalowania przestrzennego, która poprawia płynność animacji w grach. FSR ma pomóc w zwiększeniu wydajności podczas korzystania z nowszych i starszych kart graficznych firmy AMD (należących do rodzin takich jak Polaris i Vega), a także na układach Nvidii z serii RTX oraz GTX. Jest to w pewnym sensie odpowiedź na istniejące już od jakiegoś czasu DLSS (Deep Learning Super Sampling) od „zielonych”. Oprogramowanie AMD zostało niedawno udostępnione w formie open source – dostęp do kodu źródłowego jest teraz otwarty dla deweloperów. Pozwoli to na sprawne implementowanie FSR w większej liczbie produkcji.
Komputer, na którym youtuber testował FSR w Resident Evil 8 (więcej szczegółów w opisie filmiku na YouTube):
- procesor Intel Core i9-9900K 5.2 GHz;
- karta graficzna MSI Gaming X Trio GeForce RTX 2080 Ti 11GB GDDR6;
- pamięć RAM: G.Skill TridentZ RGB 64 GB 3733 MHz.
O ile technologia FSR od AMD ma wpływ na liczbę klatek na sekundę podczas rozgrywki, to zmiany dokonane w zabezpieczeniach DRM dla wielu mogły mieć większe znaczenie, gdyż to one stały za spadkami płynności. Ironią jest, że mankament ten wykryto dzięki pirackiej wersji gry. W komentarzach na Twitterze podkreślano także szkodę, jaką ponieśli uczciwi gracze, którzy skazani byli na „rwanie obrazu” spowodowane problemem z zabezpieczeniem antypirackim. Pojawiły się głosy sugerujące firmie Capcom pozbycie się w przyszłości tego typu oprogramowania:
Ludzie, którzy „piracą”, nie są bezpośrednio poszkodowani kwestią związaną z zabezpieczeniami DRM. Koniec. Kropka. Wszystko jest od razu „scrackowane”. Problemy dotykają tylko graczy płacących za produkt. Po prostu całkowicie pozbądźcie się [DRM – dop. red.] – pisze Connor Turner pod tweetem konta Resident Evil.
Jestem uczciwie płacącym konsumentem i zabezpieczenia antypirackie w ogóle nie powinny mieć wpływu na moją rozgrywkę. Nie powinienem mieć gorszego doświadczenia niż ktoś, kto zwyczajnie „piraci” grę. Nie popełniajcie tego błędu ponownie, bo ludzie zaczną kraść wasze gry – napisał inny internauta o ksywce Steve.
Brak zabezpieczeń w grach – także tych wysokobudżetowych – nie jest niczym nowym. Jako przykład można podać choćby Wiedźmina 3 lub Cyberpunka 2077 od rodzimego CD Projekt Red, które są dostępne w formie „DRM-free” na platformie GOG.com.
- Opis technologii FSR na oficjalnej stronie AMD
- Resident Evil Village – poradnik do gry
- Recenzja Resident Evil Village - nie tylko randka z Lady Dimitrescu