Oblivion Remastered wycieka do sieci. Pierwszym screenom towarzyszy lista platform
Kurcze, robią hype na ten remake, a na koniec okaże się, że to żaden remake tylko jakieś podbite modele i tekstury ;P
W Morrowinda zagrywałem się setki godzin ale Obliviona kompletnie odpuściłem. Wady wymieniane w recenzjach mocno mnie zniechęciły. Ale jeśli remake okaże się fajny to z chęcią zagram.
A mi się Oblivion bardziej podobał od Morrowinda. Moja ulubiona część TES i jeżeli rzeczywiście wyjdzie ten remake, to łykam day one.
Ja tak samo. Pamiętam jak po Morrowindzie byłem nakrecony na Obliviona i kiedy wyszedł.. Najwieksze rozczarowanie dzieciństwa. I te ohydnie wyrzeźbione wielkie facjaty, które wyskakiwały na cały ekran, podczas każdej rozmowy...
Miałem tak samo z jedną różnicą, do gry nie zniechęciły mnie recenzje a to, że totalnie nie czułem immersji. Ta gra za każdym podejściem wydawała mi się jakaś miałka, nijaka, twarze npców każda jak kartofel i do tego ta grafika jakaś taka świecąca, nałożony na wszystko bloom. Oblivion przy kilku próbach przejścia mnie po prostu irytował i odpuszczałem aż parę lat temu stwierdziłem, że dam sobie spokój. Może ten remake coś zmieni, w sumie chciałbym przejść w końcu tę grę.
Ja podobnie jak do każdej części(nie liczę przed morrowindem), to nie mogę się oderwać jak uruchamiam, i zawsze gdy nachodzi mnie ochota to znikam na kilkadziesiąt godzin. A ostatnio mam ochotę ponownie wrócić do Obliviona, tylko napędu nie mam xd.
Jeszcze się okaże że zrobią nas graczy w jajo i zamiast remaku dostaniemy jakiś śmieszny remaster xD
Tymczasem już niedługo
https://www.youtube.com/watch?v=Ybq7wPeLxvY&ab_channel=TamrielRebuilt
Grasping Fortune to rarytas dla tych, którym najbardziej przypadł do gustu, ród Hlaalu
Openmw + Dynamic FPS optimization - polecam
A tu zonk, i "remake" dla nich to nic innego jak RTX remix....
oj oby nie.
Poważnie? Half-life 2 tylko niewiele zyskuje na jakości graficznej, naprawdę niewiele, a za to klimat mocno ulatuje. Już wolę bez rt, tu akurat dałeś zły przykład wykorzystania rt, trudno znaleźć gorszych przykładów. Half-life 2 z rt to właśnie doskonały przykład gdzie rt zabija klimat gry.
Pamiętajmy, że Oblivion było pierwszą grą z serii TES wydaną wówczas na PS3 (i drugą z serii na Xboxa, w tym wypadku na Xbox 360). Osobiście poczekam, chociaż powodem, który mnie trochę odpychał mnie ten TES, był brak możliwości zmiany ekwipunku u towarzyszy lub brak możliwości naprawy ekwipunku towarzyszy.
Szczególnie to było widać w przypadku dodatku Knights of the Nine, gdzie ekwipunek towarzyszy na późniejszych poziomach postaci się rozlatywał szybko (dotyczy to głównie zbroi, bo w przypadku broni można było podratować, wyrzucając swoją nieużywaną broń)
Zobaczymy, jak ten 'remake', o ile potwierdzą się plotki, wyjdzie w praniu.
Do tych co piszą o remasterze albo RTX Remixie, ten Oblivion Remake ma śmigać co ciekawe na UE5, nie na najnowszej wersji silnika z Morrowinda (czyli ta która napędza starfielda) więc to bardzo ciekawe że Bethesda zdecydowała się na coś takiego, bo oni tego nie robili tylko zlecili to zewnętrznemu studiu, ale mimo wszystko, ciekawa decyzja
Najsłabszy z Tesów... gówniane dialogi ( akurat tu jak w każdym TES-ie) słaba grafika NPc mają łby jak kartofle, Level scaling, kiepska walka, słabiutki wątek główny, jedynie gildie poboczne są ciekawe, świat nudny, pusty i makietowy... słaba gra której nigdy nie przeszedłem, najwięcej wytrzymałem 30h i później z parę razy się odbiłem w SKyrim za to ponad 500h.
Imo na tamte czasy grafika była całkiem ok, ale faktycznie twarze nienajlepsze, a nawet dosyć fatalne dla niektórych ras, a do tego dosyć agresywny lvl scalling.
Reszta przesadzona.
Ile to gier ma puste i makietowe światy, a ile ma pełne i żywe? Oczywiście chodzi tylko o typowe gry rpg akcji w 3D, tpp oraz otwarty świat. Nie powiedziałbym też, by świat w oblivionie był aż tak nudny. Jeśli oczekiwanie było takie, że prowincja cyrodilli będzie wyglądała tak fantasowo jak morrowind czy skyrim, to błędnie, bo to była już kraina ludzka będąca terytorium cesarskich. A nie był specjalnie nudny dzięki różnym rzeczom jak chociażby bramy pustki i miastu imperial city.
A czy walka kiepska, cóż to już jest dziwne biorąc pod uwagę, że jest podobna do skyrimowej poza nowości typu dwuręcznej walki jednoręczną bronią oraz sposobu czarowania i ogólnie na tamte czasy walka była całkiem ok.
A dialogi, cóż, to po prostu cecha TESów, gdzie npc ogólnie są bardziej spokojne, mniej emocjonalne i po prostu rozmawiają przekazując informacje itp.
Przesada wynikła z zawyżonych oczekiwań i nierealnych żądań co do takich gier z dużymi i otwartymi światami oraz braku sensownego odniesienia do czasów premiery gry dla rzetelnego porównania jakości.
Oblivion Remake jak starożytni kosmici, wszędzie o tym mówią ale nikt nie widział.
Jeff Grubb, dziennikarz i insider
Meh. Chłop co powiela przecieki od innych ludzi z 4chana, discordów, reddita i X-a.
Remake ma być na UE5. Pachnie katastrofą.
Z trójki: Morrowind, Oblivion i Skyrim to Obliviona zdecydowanie lubię najmniej, ale i tak czekam. Oby był to udany remake.
Dobre dwa tysiące godzin w Obku spędziłem i absolutnie nie czekam, trudno mi uwierzyć, że to będzie jakiś porządny remake. A nawet jeśli, to UE5 odrzuca i będzie to generyczne (a gra sama w sobie jest straszliwie prostym fantasy).
Oblivion bez kilkunastu dużych i mniejszych modow jest nie grywalny.
Dzieki modom wiele rzeczy można zmienić razem z tym gownianym level scalingiem i to zachowując wciąż oryginalny charakter gry.
Dzięki modom Obliviona można zmienić w takiego Obliviona jakim miał być od początku.
Oczywiście zgodzę się że level scaling jest zepsuty, do tego stopnia że na 50 poziomie(maksymalny bez więzienia jakby ktoś nie wiedział) Gobliny i takie stworzenia z dlc(z sheogorathem) są praktycznie nie do zabicia bez prawie stuprocentowego odbicia obrażeń(da się blisko setki), ale nie zgodzę się że gra jest nie grywalna, wracam co jakiś czas, i wbijam te kilkadziesiąt godzin przy podejściu, pewnie jakby zliczyć to mam kilkaset, i za każdym razem nie mogę się oderwać. Zresztą ze Skyrimem mam podobnie, jedyny mod do tej gry jaki grałem to Enderal, który w zasadzie jest osobną grą(i jest to świetna gra warto dodać), a i tak mam kilkaset godzin w czystej grze.
Remake Obliviona jest łatwiejszy do zrobienia niż TES6 więc to może być też test bojowy, przetarcie szlaków dla nowego silnika UE i próba poprawy zaufania fanów przed dużą, właściwą grą
Oblivion Remastered wycieka do sieci.
Fajny clickbait.
Jeszcze sprzedają to w normalnej i Deluxe edycji. Wow.
Odpycha ten kawowy filtr, czy też "Mexico Filter".
Oblivion na tych wyciekłych obrazkach prezentuje się fajnie, ale czemu akurat tę część odświeżają, a nie starsze?
Bo wiesz co, w sumie oblivion to IV, czyli to ciągle jest przedostatnia część, choć nie jest tak bardzo stara jak poprzednie, ale też nie tak nowa jak skyrim, który jest zbyt nowy na remaka, a że pewnie łatwiej odtworzyć oblivona niż np. morrowinda gdzie jest bardzo dużo tekstu no i ma swoje problemy podnoszące ryzyko projektu (chodzi mi o parę rzeczy typu popularność, zmiany potrzebne tej grze jak np. to że początkowe staty na starcie gry mocno karają i w zasadzie sprawiają, że postać gracza jest najsłabsza w grze, za wyjątkiem szybkich klas wolniejsza od kogokolwiek itp.). To pewnie dlatego zdecydowali się zacząć od obliviona.
Jeżeli wiedzę dobry screen to szczerze mnie nie kupują. Miałem zakupić zapowiadanego Obliviona, bo jakoś mnie ta część ominęła. Morrowind widziałem szczątkowo, ale jakiś sentyment mam, dopiero tak na poważnie zagrałem w 5 część, wtedy w miarę otwarty i tak ładny świat robił wrażenie. Oblivion ze względu na czasy już jest dla mnie odpychający Remake byłby dla mnie czymś, co pozwoliło by mi poznać tę część. Ale jeżeli to tak ma wyglądać, graficznie jak Skyrim, a może gorzej to ja podziękuję. Dziękuję za zaangażowanie studia, które jest odpowiedzialne za serię, naprawdę przy takiej mizernej częstotliwości powstawania kolejnych części. Najwidoczniej niektóre pieniądze im śmierdzą, bo szczerze bym wydał je za nową część, czy remake.
Jak będa tak samo sztywne i szpetne mordy jak w każdej ich grze to podziękuję. Wolę nadal grać w żywego Wiedźmina 3 a nie drewnopodobne coś.