Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 31 października 2006, 13:53

autor: Piotr Doroń

RedOctane i Activision walczą z producentem tanich kontrolerów imitujących gitary

We wrześniu byliśmy świadkami małej wojenki, jaką stoczyły RedOctane i Activision, firmy odpowiedzialne za gry z serii Guitar Hero, oraz The Ant Commandos, projektanci tanich kontrolerów imitujących gitary. Obie strony złożyły stosowne pozwy sądowe i oczekiwały na pierwsze efekty działalności wymiaru sprawiedliwości.

We wrześniu byliśmy świadkami małej wojenki, jaką stoczyły RedOctane i Activision, firmy odpowiedzialne za gry z serii Guitar Hero, oraz The Ant Commandos, projektanci tanich kontrolerów imitujących gitary. Obie strony złożyły stosowne pozwy sądowe (oskarżały się wzajemnie o kradzież technologii, nie wykupienie licencji na produkcję urządzeń przeznaczonych dla Guitar Hero i zapędy monopolistyczne) i oczekiwały na pierwsze efekty działalności wymiaru sprawiedliwości.

Wszelkie roszczenia, zgodnie z decyzją podjętą przez sąd, mogą zostać oddalone, jeśli tylko obie strony zdecydują się na kompromis. Taki rozwój wypadków jest następstwem oświadczenia, które wystosowali przedstawiciele firm biorących udział w sporze. Napisali w nim, że strony negocjują aktualnie warunki ewentualnego porozumienia. Do jego zawarcia miałoby dojść w około 10 dni od daty wydania oświadczenia, tj. od dnia 26 października 2006 roku. Wynik rozmów powinniśmy zatem poznać już za kilka dni. Sprawa wróci do sądu, jeżeli dyskusja nie przyniesie żadnych efektów.

Szefostwo firmy The Ant Commandos domaga się, aby Activision rozprowadzało grę bez gitary zaprojektowanej przez RedOctane w zestawie. Dzięki temu gracz mógłby dokonać wyboru pomiędzy oryginalnym kontrolerem, a produktem TAC. Z kolei Activision i RedOctane walczą o wymuszenie na TAC konieczności wykupienia licencji pod groźbą wycofania ich gitar z rynku.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej