PSP najchętniej kupowaną przez Japończyków konsolą w minionym roku
trudno się dziwić że PSP ma taki popyt ,każdy kto kupił swojego DS'a NIE POTRZEBUJE JUŻ WIĘCEJ konsoli tego pokroju
Japonia liczy 126 mln ludzi. Samego Nintendo DS kupiło 32 mln osób, czyli co 4 Japończyk ma tą konsole. Z tego wychodzi, że prawie w każdej rodzinie jest konsola Nintendo DS.
A to tylko jedna konsola. Wszystkich konsol sprzedało się 70 mln. A to oznacza, że na każdego Japończyka przypada 0,55 konsoli, czyli mówiąc prościej, co drugi Japończyk posiada jakąś konsole.
Niby to tylko konsole do grania, ale popatrzcie jak rozwinięty i bogaty jest ten kraj. U nas te liczby wyglądały by śmiesznie, nawet gdyby podzielić je przez 3 (bo mamy trochę ponad 3 razy mniej mieszkańców 126 mln VS niecałe 40).
Gdyby liczyć tymi proporcjami to u nas powinno sprzedać się 2 mln PS3. A ile się sprzedało? Bodajże trochę ponad 100 tys. Mizerny wynik.
Dlatego nie raz chciałbym, żeby nasza waluta była dużo silniejsza i zamiast płacić za konsolę 1200 zł, żebyśmy płacili za nią 600 zł. Wtedy sprzedaż byłaby o wiele wiele większa. Nie mówiąc o tym, co by się działo gdyby np. za PS3 trzeba było zapłacić 300 zł. Wtedy sprzedaż u nas była by wielomilionowa, ludzie by się rzucali na te konsole (tak jak w Japonii, wielkie kolejki przy premierach kolejnych konsol). No ale niestety. U nas nie starcza cała wypłata na zakup konsoli (mówię o płacy minimalnej i ciut wyższej), a Niemiec, Brytyjczyk, Japończyk na konsolę zarobi w mniej niż tydzień.
No ale ekonomia rządzi się swoimi prawami. Gdyby 1 Euro kosztowało 2 złote to nasz eksport by się załamał. Ale chciałbym poznać chociaż symulację jak to by było. Ponieważ to miało by 2 strony medalu. Firmy importujące surowce i maszyny do produkcji musiałyby zapłacić za nie 2x mniej. Sprzedaż aut, konsol i wszystko co zagraniczne bardzo by wzrosła (pod warunkiem, że ludzie masowo by nie tracili pracy). Chodź sprzedaż rodzimych produktów też by wzrosła, bo firmy miałyby mniejsze koszty i mogłyby obniżyć ceny. Ogólnie można by na ten temat napisać wiele stron, ale nie o tym ten temat.
Ogólnie świat nie jest sprawiedliwy. Kasjerka w Niemczech zarabia 4x więcej niż kasjerka w Polsce, a przecież wykonują tą samą pracę. Nie wspominając ile zarabia kasjerka w Chinach lub krajach trzeciego świata.
@Przemoman
Widzę że z Ciebie to byłby dobry analityk :D Jakie wywody na temat sprzedaży konsola w Japonii... heh. Po co komu to wiedzieć? To jest ważna informacja dla firm produkujących konsole, nie dla nas - użytkowników konsol.