Przygodowy "Raj" według ojca serii Syberia
Pewnie znowu bedzie tak jak w Syberii - setki plansz, na ktorych tylko sie podziwia scenerie i zeby gdzies dojsc (i wziasc jeden przedmiot) trzeba przejsc okolo 10 calkowicie pustych ekranow - ja tego trawie. Nie moge pojac jak to sie moze podobac... Mnie totalnie odrzucaja sterylne, statyczne tla, gdzie sie nic nie robi. Okej, rendery ladne, ale ile mozna? Jak chce popatrzec na ladna grafike to wlacze sobie jakas galerie.
Przy okazji polecam wszystkim fanom przygodowek (i nie tylko!) The Longest Journey - to jest dopiero gra... genialna fabula, absolutnie genialna, cudny klimat...