Przyczajone Gran Turismo 7 i Forza Horizon 5, odkryte F1 22 - Motoprzegląd Drauga
Gran Turismo 7 i Forza Horizon 5 szykują ciekawe nowiny na poniedziałek, więc w tym Motoprzeglądzie owe hity ustępują pola innym grom: F1 22 (zapowiedź) i MotoGP 22 (premiera). Coś do powiedzenia mam też m.in. o nowym Need for Speed.
Dzisiejszy Motoprzegląd stoi pod znakiem jednego dużego wydarzenia – oficjalnego ogłoszenia F1 22 – i szeregu zapowiedzi nadchodzących dużych wydarzeń. Tuż po weekendzie czekają nas interesujące atrakcje w temacie zarówno Gran Turismo 7, jak i Forzy Horizon 5. A poza tym? Mamy dwie premiery (w tym MotoGP 22) oraz szereg aktualizacji i DLC. Zapraszam na kolejny przegląd wieści ze świata gier wyścigowych z ostatnich dwóch tygodni.
GT7 zaprasza do kupna aut premium
Studio Polyphony Digital łapało oddech przez minione czternaście dni, wydawszy do Gran Turismo 7 dużą aktualizację 1.11 na początku kwietnia. W ostatnim czasie ukazał się tylko mały patch 1.12.
Lista zmian tej łatki obejmuje dokładnie dwie pozycje. Naprawiła błędy dotyczące odtwarzania muzyki na początku i końcu wyścigów oraz terminu ważności zaproszeń do zakupu najdroższych samochodów (wyczerpywały się szybciej niż po 30 dniach). W ramach zadośćuczynienia za ten drugi problem Polyphony Digital rozdało graczom zaproszenia pozwalające nabyć wszystkie ekskluzywne auta w Brand Central (łącznie kilkanaście modeli siedmiu marek za sumaryczną cenę przekraczającą 15 milionów kredytów). Odebrać może je każdy, kto włączy grę do 24 kwietnia. Ależ hojny zrobił się ostatnio zespół Kazunoriego Yamauchiego, nieprawdaż?
Większych atrakcji spodziewajcie się pojutrze; na poniedziałek zapowiedziano wypuszczenie kolejnej aktualizacji. Wprawdzie Polyphony Digital nie powiedziało wprost, że szykuje coś dużego, ale jeśli chce dotrzymać obietnicy złożonej graczom – a myślę, że chce – to powinniśmy otrzymać nowe samochody i trasy (a także zawody, misje czy inne atrakcje). W końcu dodatkowa zawartość miała pojawić się przed końcem kwietnia.
Warto zatrzymać się na chwilę przy trasach, by ostudzić nieco entuzjazm. Deweloper poprawił „przejęzyczenie”, które wkradło mu się do wcześniejszego komunikatu, i doprecyzował, że otrzymamy nie tyle zupełnie nowe tory, co ich „warianty” – czyli najpewniej niedostępne wcześniej pętle dróg na obiektach, które już znajdują się w grze (a w najgorszym razie identyczne trasy, tylko z ruchem puszczonym w drugą stronę). Jest to niby logiczne i zrozumiałe, ale delikatny niesmak jednak pozostaje.
Na koniec wspomnę jeszcze o pierwszym popremierowym samochodzie, który zapowiedziano. Wyścigowa Toyota GR010 ma trafić do gry w nadchodzących tygodniach – przed końcem wiosny. Nie liczyłbym jednak na jej zawarcie w poniedziałkowej aktualizacji.
Forza Horizon 5 stoi u progu Serii 7
Również studio Playground Games szykuje na poniedziałek ciekawe atrakcje. Tego dnia odbędą się comiesięczne transmisje Forza Monthly i Let’s Go (odpowiednio o godzinie 18:00 i 19:00 polskiego czasu). Pomijając możliwy strzępek wieści o ósmej Forzie Motorsport, oba streamy powinny upłynąć pod znakiem nowości zmierzających do Forzy Horizon 5, którymi będziemy żyć (grać) przez kolejne cztery tygodnie, w ramach Serii 7, począwszy od 28 kwietnia.
Na razie mamy tylko mgliste pojęcie na temat tego, co przyniesie maj w FH5. Motywem przewodnim będą obchody Cinco de Mayo – meksykańsko-amerykańskiego święta, które upamiętnia bitwę pod Pueblą z 5 maja 1862 roku. W ich ramach możemy liczyć na podmianę dekoracji w świecie gry, wydarzenia spod znaku „spuścizny motoryzacji”, więcej klaksonów, no i oczywiście kolejne samochody. Przesłanek na temat tych ostatnich możecie szukać na Twitterze, gdzie zamieszczono tradycyjną zagadkę z cyklu Thorben Thursday.
Co zaś Forza Horizon 5 oferuje do roboty na ten moment? W bieżącym tygodniu mamy dobrą motywację, by spędzić więcej czasu niż zwykle, rozprawiając się z aktywnościami z Playlisty Festiwalowej. O ile bowiem nagrodą za 20 punktów jest niezbyt ciekawy McLaren 650S Spider (wersja Coupe znajduje się w grze od premiery), o tyle za 40 pkt. dostaniecie Lamborghini Aventadora SVJ – wóz, który wcześniej był dostępny do zdobycia tylko w styczniu i wymagał zebrania aż 200 punktów w całej serii.
Gracze dopłacający za DLC otrzymali przez minione dwa tygodnie jeszcze dwa wozy (jak zwykle). Obecnie na odebranie/kupienie czeka Porsche 911 Speedster z 2019 roku – limitowany model poprzedniej generacji „dziewięćset jedenastki” (991.2), który łączy osiągi na miarę odmiany GT3 z otwartym dachem, ale ma znacznie ciekawszą konstrukcję nadwozia niż zwykły Cabriolet. Tydzień temu do gry dodano zaś najnowszą, ubiegłoroczną inkarnację samochodu Mini John Cooper Works GP, czyli ponad 300-konnego „super hot hatcha”, który wygląda, jakby na Nordschleife mógł połknąć żywcem każdego rywala w swojej klasie.
F1 22 wreszcie oficjalnie
Koniec z przeciekami Toma Hendersona (i z przeklejaniem screenów z F1 2021): doczekaliśmy się oficjalnej zapowiedzi gry F1 22, tworzonej przez Codemasters, a wydawanej przez Electronic Arts. Zaskoczenia nie ma – potwierdzone zostały praktycznie wszystkie przedpremierowe doniesienia.
- Premiera nastąpi 1 lipca 2022 r. (na PC, PS5, XSX/S, PS4 i XOne). Nabywcy edycji Champions rozpoczną zabawę trzy dni wcześniej.
- Faktycznie zabraknie trybu fabularnego (wprowadzonego w poprzedniej części), ale w zamian standardowa kariera ma otrzymać bardziej „immersyjny” charakter.
- W ramach nowego modułu F1 Life będziemy „odblokowywać” ubrania, akcesoria czy supersamochody, by chwalić się nimi innym graczom. Tymi ostatnimi będziemy mogli także pojeździć w ramach „Pirelli Hot Laps” (więcej szczegółów nie podano).
- W materiałach prasowych odnotowano, że rozpoczęła się „nowa era” w Formule 1 (chodzi o radykalne zmiany w regulacjach dot. konstrukcji bolidów na sezon 2022), więc jednak nie sprawdzą się przewidywania Hendersona co do pozostawienia fizyki bolidów bez zmian względem poprzedniej odsłony. No chyba że miał na myśli ogólny poziom realizmu.
- Tym razem na premierę ma nie brakować żadnego toru wyścigowego uwzględnionego w aktualnym kalendarzu prawdziwej Formuły 1. Oznacza to, że w grze zobaczymy jeden obiekt niedostępny wcześniej w serii: Miami International Autodrome. Uświadczymy również wyścigi typu sprint.
- Do nowości zaliczają się też wsparcie dla gogli VR oraz tryb podzielonego ekranu dla dwójki graczy.
- „Adaptacyjna” sztuczna inteligencja ma pomóc graczom, dla których poprzednie gry F1 okazywały się zbyt trudne.
MotoGP 22 wydane, odbiór mieszany
Zgodnie z zapowiedzią i zgodnie z historyczną koniecznością – przedwczoraj zadebiutowało MotoGP 22, prawie idealnie rok po premierze „dwudziestki jedynki”. Rutyna chyba daje się już wszystkim we znaki, skoro nawet ta najbardziej prominentna spośród tasiemcowatych serii studia Milestone zebrała do tej pory ledwie dwanaście recenzji na Opencritic. Wszelako średnia ocen jest więcej niż przyzwoita – wynosi 80/100.
Krytycy są pod wrażeniem zaawansowanej symulacji – jeszcze trudniejszej niż w poprzedniej odsłonie, ale na szczęście równoważonej nowymi opcjami dla żółtodziobów – a także zachwalają dokumentalny format trybu odtwarzającego sezon 2009 (to wizytówka MotoGP 22). Wytykają jednak ogólnie skromny pakiet zmian względem MotoGP 21… i to jest również czynnik, na którym skupia się uwaga graczy.
Wstępny odbiór „dwudziestki dwójki” na Steamie jest wyraźnie chłodniejszy niż w przypadku poprzedniej części – obecnie gra ma na tej platformie 96 recenzji, z czego pozytywnych jest 61%. Nie wszystkim podobają się zmiany w fizyce, pojawiają się również zarzuty o zupełny brak nowości w trybie kariery, wliczając w to nawet… brak motocykli z sezonu 2022. W negatywnych opiniach dominuje wniosek, że zmian jest zbyt mało, by uzasadnić wydanie znowu 200 zł (lub więcej, zależnie od platformy).
„NFS 2022” nabiera kształtów
Dziennikarz Jeff Grubb zdradził nam jeszcze kilka informacji na temat tegorocznej odsłony serii Need for Speed. Primo, akcja rozegra się jakoby w Lake Shore City – fikcyjnym odpowiedniku Chicago. Secundo, powróci znany ze starszych gier Autolog, czyli swoista sieć społecznościowa dla graczy. Tertio, oprawa graficzna, choć realistyczna, ma uwzględniać pewne elementy rodem z kreskówek. Jeśli premiera faktycznie jest planowana na listopad, na oficjalną zapowiedź gry – i weryfikację tych rewelacji – raczej nie będziemy już długo czekać. Obstawiam, że pierwszy zwiastun zobaczymy w czerwcu lub lipcu.
Premiera Rush Rally Origins na PC
Wyrobiwszy sobie markę i zdobywszy uznanie na mobilnych platformach, Rush Rally Origins przybyło na podbój pecetów i rzuciło rękawicę art of rally… choć studio Funselektor Labs mogło tego nawet nie zauważyć. Wszyscy gracze, którzy wystawili na Steamie opinię temu tytułowi, wypowiadają się o nim w superlatywach – sęk jeno w tym, że po dziesięciu dniach od premiery tychże graczy zebrała się raptem szesnastka. Chętnie dołączę do tego grona, gdy cena komputerowej wersji opadnie nieco ze startowego pułapu 53,99 zł.
Motokurier (R3E, rFactor 2, F1 Manager)
- Całkiem niedawno RaceRoom Racing Experience dostało nowe samochody DTM, a już nadchodzi kolejna paczka pojazdów. Studio Sector3 szykuje na „bardzo niedługo” zestaw aut WTCR z sezonu 2021, który obejmie jedną zupełnie nową maszynę (Hyundai Elantra N TCR) i jedną zaktualizowaną (Audi RS3 LMS TCR), a także komplet skórek dla innych, już obecnych w grze aut. Co ciekawe, dodanie Elantry zapowiedziano już w listopadzie.
- Studio 397 udostępniło zaangażowanym graczom do przetestowania sporą aktualizację rFactora 2, której oficjalny debiut jest planowany na maj. Główne atrakcje to gruntowne poprawki w dziedzinach udźwiękowienia i deszczowej pogody (np. schnięcie toru, reakcja AI), odświeżony samochód bezpieczenstwa, a także rozszerzenie symulacji o systemy chłodzenia silnika i hamulców oraz protekcji przy zmianie biegów. Więcej zobaczycie na poniższym filmie, a pełną listę zmian znajdziecie tutaj.
- Oficjalna strona Formuły 1 opublikowała ekskluzywną zapowiedź F1 Managera 2022. Poznacie z niej sporo szczegółów na temat rozgrywki w nadchodzącym (premiera latem) dziele studia Frontier Developments, w środku znajdziecie też pierwsze screeny z gry. Choć te ostatnie prezentują różne ekrany menu – jeśli ciekawi Was wygląd przykładowego toru (a konkretnie Baku), skierujcie się tutaj.
- Hot Wheels Unleashed otrzymało drugie większe rozszerzenie – Monster Trucks Expansion. Zawiera ono nową lokację, w której można się ścigać (studio animacji poklatkowej), a także pięć samochodzików i szereg innych bajerów. Gdybyście zaś mieli ochotę przekazać studiu Milestone jeszcze więcej pieniędzy, możecie też skusić się na kolejną porcję pomniejszych DLC.
Jeśli chcecie nadrobić – bądź przypomnieć sobie – poprzednie Motoprzeglądy, zapraszam Was tutaj. Tak, lista tekstów wyprowadziła się pod osobny adres, już nie będzie rozciągać (coraz bardziej) kolejnych publikacji.