Znamy tytuł Predatora 5. Film ma dorównać oryginałowi
Ponadto w głównej roli zobaczymy postać żeńską, co jest według producentów kolejnym interesującym elementem filmu.
Zamiast "interesującego elementu" (który od lat jest nota bene robiony) wolałbym w końcu interesującą postać żeńską, bo od czasu Ripley czy Sary Connor coś niewiele fajnych ogarniętych dziewuch w filmach sci-fi.
A czy chociaż raz zapowiedziano film, który według twórców i producentów "nie miał dorównać oryginałowi"?
A czy chociaż raz zapowiedziano film, który według twórców i producentów "nie miał dorównać oryginałowi"?
Ponadto w głównej roli zobaczymy postać żeńską, co jest według producentów kolejnym interesującym elementem filmu.
Zamiast "interesującego elementu" (który od lat jest nota bene robiony) wolałbym w końcu interesującą postać żeńską, bo od czasu Ripley czy Sary Connor coś niewiele fajnych ogarniętych dziewuch w filmach sci-fi.
Nie można wykluczyć że to jest interesujący element dla producentów. Dla publiczności już niekoniecznie.
"Postać żeńska"? Buahahaha.
Może od razu murzyński predator w kolorach LPG?
Zapowiada się szajs, jak ostatnia część.
Najważniejsze, że głównym bohaterem jest postać żeńska i jest to bardzo interesujące według producentów. Dzięki temu ten film naprawdę odniesie sukces. Jakby był biały chłop hetero to pozamiatane, film max 2/10. No ale jak główny bohater ma coś innego między nogami niż penisa to od razu daje +100 do jakości filmu.
Poprzeczka w sumei nie jest wysoko powieszona :D Pierwszy predator był naiwny, prosty, głupi, nielogiczny i przeładowany testosteronem :D
Chociaż w zasadzie w dzisiejszych czasach to juz nie jest mozliwe, zeby zrobic taki film wiec i tak im sie nie uda
Mi się wydaje, że ma dorównać Predatorowi z 2018 ;) Pewnie ktoś źle przetłumaczył ten "oryginał". Tam też była kobietą co napiepszala z karabinu ;) Znowu wyjdzie komedia... Też nie mam nic do postaci żeńskich, no ale sorry, muszą być napisane z charakterem a nie jakaś papka. Jak już ktoś wspomniał Ripley i Connor zostają w pamięci. Tak jak i z tomb raiderow się pamięta Angelinę czy z Residenta Jovovic.
Ale to są bardzo dobre aktorki. Po ostatnim beznadziejnym Predatorze nie jestem pewien czy jakąś ciekawa i znana aktorka zechce się w ten film angażować.
Po ostatnim beznadziejnym Predatorze
Ten będzie jeszcze gorszy.
No chyba tak, poszperałem w necie i plotka głosi, że ma zagrać Amber Midhunder. Jak czytałem, że znamy ja z Legionu to miałem nadzieję że będzie to Aubrey Plaża ;) Amber co prawda w Legionie miała dobre sceny walki wręcz ale jakoś nie pasuje mi do charyzmatycznej postaci która można zapamiętać. Jest za młoda, nie ten kaliber.
Dobra, znalazlem po twoim poscie chwile i wczoraj obejrzalem go by sobie przypomniec przed premiera ( a jestem fanem obcego i predatora) no i sie da obejrzec, no czego mozna oczekiwac, dal bym 6,5. ale jak kazdy fan to i obejze nowego i oczywiscie matrix na swieta :) P.S. pewnie tez nie bedzie fabularnie rewelacja ale kino zawsze ucieszy oko
Tego poprzedniego nawet nie oglądałem, bo stwierdziłem że to gówno, tylko oryginalny Predator z 1987 roku się dla mnie liczy.
https://www.youtube.com/watch?v=Xs_OacEq2Sk
Czyżby Machiko Noguchi i Broken Tusk? Bo w sumie nic innego nie ma sensu. Predatorzy w całym uniwersum są tak niesamowicie spłyceni, że jedyne do czego służą to mordowanie słabeuszy, robali i tyle.
To był naprawdę udany tydzień: czarny Superman, czarny Święty, a teraz Predator z kobitą w roli głównej (miejmy nadzieję że nie tytułowej).
A tydzień jeszcze młody.
Morti tylko niczego nie zepsuj bo do konca tygodnia jeszcze troche zostalo.
Dlaczego nie może być kobieta w roli tytułowej? Było gdzieś powiedziane, że one nie polują? Poza tym, predatorska kobieta wcale nie musi wyglądać kobieco, może to gatunek bez dymorfizmu płciowego i Predator, z którym walczył Arnie, była kobietą.
Główna żeńska postać występuje w komiksach Aliens vs Predator i generalnie poprowadzona jest fajnie - Gdyby filmowcy poszli w stronę czegoś takiego, to byłoby super. Ale znając życie, będzie to pewnie po prostu jakaś żyła o charyźmie tektury, prująca z miniguna ("patrzcie, pamiętacie tę broń z jedynki!!!").
Dzięki za informację. Ja, zacofany w temacie, nie wiedziałem, że gdzieś już to określili. Chociaż, moim zdaniem cechy kobiece tych predatorek są jednak niepotrzebnie, za bardzo ludzkie.
Jeszcze tego nie jestem w stanie stwierdzić, czy dla mnie. Jak postać będzie dobrze napisana, a nie tylko wstawiona do "odhaczenia" pozycji z listy "obowiązkowych" elementów, to dlaczego nie?
Postać żeńska w Predatorze.... mam nadzieje że Arnold tego nie widzi bo już facet ma swoje lata i jeszcze na zawał zejdzie ...
Po pierwszej genialnej części i jeszcze w miarę przyzwoitej drugiej.. dalej to było tylko źle.
haha ok nie oszukujmy się, film ma być "brutalny", ale tak by 10 latek mógł go obejrzeć. Jakbyśmy mieli nakręcić coś w rodzaju I lub II części to by był od 18 lat ;)
A może predatorka.
po ostatnim totalnym łajnie które powstało właściwie nie wiadomo po co / dla kogo / czemu / to każdy będzie lepszy. Reżyser ostatniego pod zlecił opracowanie scenariusza dla Uwe i wyszło jak wyszło ;(