Prace nad Wolfschanze 1944 w toku
Grafika obrzydliwa.
Grafika na poziomie Mortyra 2:) Bedzie dobrze:)
Moze gra nadrobi klimatem i akcja, chociaz watpie....
Nie sądzę. Wygląda na kolejną polską tandetę. Zresztą takich gier jest multum. Toto musi konkurować z Call of Duty, Brothers in Arms, Medal of Honor żeby daleko nie szukać. A wygląda o wiele gorzej niż MoH: AA, które ma już swoje lata. Akurat w FPS grafika ma duże znaczenie.
Wyglada na straszliwa kupe. Jezeli tworcy to czytaja,to proponuje zeby przerwali prace nad tym tutulem i zajeli sie czyms spoza brnzy zwiazanej z elektroniczna rozrywka.
No i ta fabula.
"Gracz wcieli się w postać młodego pułkownika (37 lat), hrabiego Clausa Schenka von Stauffenberg. To właśnie on został wytypowany przez spiskowców, jako ten, który podejmie próbę powstrzymania nazistowskiej machiny wojennej i ocali zycie milionów ludzi"
Jak kazdy spiskowiec,takze hrabia bierze do lapy mg42 i idzie w pojedynke rozwalic cala niemiecka armie. Po drodze pokonuje trzech super bossow - Goebelsa, Himmlera i Hessa,a w ostatecznej walce przyjdzie mu stanac na przeciw,walczacego Wlocznia Przeznaczenia, Adolfa.
Niestety ten w ostatniej scenie wskakuje do pilotowanego przez Goeringa V7 i gracze moga spodziewac sie kolejnej czesci tej superprodukcji.
Ale jaja jak to tylko przeczytałem ogarnął mnie wielki śmiech. Kolejna polska "superprodukcja".
Geeez, ale po co... jeszcze jedna gra, o WW2... Jak oni, z tą pół-amatorską produkcją chcą konkurować grami finansowanymi przez największe koncerny?
Grafika wygląda przeciętnie albo wręcz słabo (modele, tekstury), renderer mimo, że zapoatrzony w kilka nowomodnych bajerków (np shader wody) wygląda na strasznie niedopracowany (skąd te koszmarne ciemne piksele na krawędziach obiektów?).
Mogliby też popracować (zniszczyć, spalić, ziemie zaorać) nad swoją stroną firmową - wygląda jak z AD 1996. I zabawne rzeczy tam piszą: (...) we worked at “Mortyr”, which appeared to be the great success - world wide known popular computer game (...). Skoro wywlekają trupa z szafy, to ja też wywlokę ;). Że "world wide known" to się zgodzę, z tym "succesem" trochę mniej. Dla przypomnienia, cytacik z recki na oldmanmurray.com ("Mortyr isn't the worst game ever made, it just seems that way while you're "playing" it. Maybe that isn't clear enough: Don't buy Mortyr. If someone offers to give it to you for free, it's a trick and you should run").
Eh, IMO powinny dalej stukać małe, proste, ale dopieszczone projekty, szlifując engine, pracując nad grafiką i koncepcjami , i może coś by z tego wyszło.
Mój instynkt graczowski podpowiada mi, że ta gra będzie w najlepszym wypadku średnia.
drodzy rodacy, ile jeszcze trzeba wstydu sie najesc, zebyscie uwierzyli, ze nie jestescie w stanie zrobic dobrego fpp-a?
Gdy oni robili pierwsza wersje Wiedzmina nie bylo takiej krytyki, a to w znacznej mierze Ci sami ludzie robia... Dziwne prawda. Przez te 18 miesiec mocno nie mogli sie zepsuc. Pozdrowienia dla polskich debeloperow ktorzy wymysli "genialny" sposub na dyskredytacje konkurencji...brawo! tyle ze co to da? Na miejsce takiej grupy jak np: niedawno zniszczony "Detalion" pojawi sie inna grupa z Czech lub Wegier...
Panowie, pomysł na fabule gry jest rewelacyjny! Naturalnie doceniam wygląd wody, fizykę, grafe, ale historia, historia jest super!
Nie chodzi mi tylko o to ze ściągamy Hitlera, co samo w sobie musi być ekscytujące. Bardziej podoba mi się możliwość „wcielenia się” w postać prawdziwego, niezmyślonego bohatera….
Panowie, pomysł na fabule gry jest rewelacyjny! Naturalnie doceniam wygląd wody, fizykę, grafe, ale historia, historia jest super!
Nie chodzi mi tylko o to ze ściągamy Hitlera, co samo w sobie musi być ekscytujące. Bardziej podoba mi się możliwość „wcielenia się” w postać prawdziwego, niezmyślonego bohatera….