Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 października 2005, 06:56

Powrót do zamku Wolfenstein tylko na konsoli Xbox 360

Można było się spodziewać, że pierwszy dzień imprezy o nazwie X05 (zorganizowanej w Amsterdamie przez koncern Microsoft) przyniesie interesujące informacje na temat nowych gier, jakie zostaną zaprojektowane z myślą o konsoli Xbox 360. Jedną z nich będzie kolejny epizod w legendarnej serii Wolfenstein.

Można było się spodziewać, że pierwszy dzień imprezy o nazwie X05 (zorganizowanej w Amsterdamie przez koncern Microsoft) przyniesie interesujące informacje na temat nowych gier, jakie zostaną zaprojektowane z myślą o konsoli Xbox 360. Jedną z nich będzie kolejny epizod w legendarnej serii Wolfenstein.

Firma id Software stworzy grę w ścisłej współpracy z Raven Software – partnerem sprawdzonym m.in. przy okazji produkcji czwartej odsłony Quake’a. Prawdopodobnie gra skorzysta z silnika wykorzystanego w Doom 3, który ostatnio został znacznie zmodyfikowany na potrzeby Enemy Territory: Quake Wars o możliwość prezentacji rozległych, otwartych przestrzeni. Jest raczej wątpliwe, aby John Carmack pokusił się o stworzenie premierowego engine’u. Po pierwsze, trwają już intensywne prace nad wspomnianym Wolfensteinem, po drugie silnik kolejnej generacji autorstwa id Software zostanie zastosowany dopiero przy produkcji gry opartej o całkowicie nową markę.

Todd Hollenshead, na którego barki spadła zapowiedź Wolfensteina podczas X05, nie przywiózł do Amsterdamu żadnych screenshotów prezentujących nową grę. Jedyny materiał filmowy, jaki zaprezentowano podczas konferencji, koncentrował się na poprzednich odsłonach cyklu.

Wolfenstein 360 po raz kolejny pozwoli wcielić się nam w rolę agenta Williama Blazkowicza, który podczas II wojny światowej rozpocznie infiltrację placówek należących do III Rzeszy. Zgodnie z tradycją fabuła gry zahaczy o wątki paranormalne. Xbox 360 będzie pierwszą konsolą, na którą pojawi się nowy epizod serii. Niewykluczone, że program trafi również na inne platformy sprzętowe, ale dopiero po premierze na konsolę wyprodukowaną przez Microsoft.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej