Powrót do przeszłości czyli coś dla miłośników staroci lecz nie tylko

Czy zastanawialiście się kiedyś do czego zmierza obecny trend na rynku gier ? Chodzi mi o to, że gry stają się coraz bardziej wymagające sprzętowo. Jest to praktycznie pętla - producenci sprzętu wypuszczają model np. karty graficznej, której pełnych możliwości nie wykorzystuje żaden produkt. Ale już po niedługim czasie jak grzyby po deszczu powstają gry wyciskające z tej karty ostatnie poty, a stąd tylko krok do tytułów dławiących się na tym sprzęcie. Tak więc producenci znowu wypuszczają kolejny model. I tak w koło Macieju. Dodatkowo w chwili obecnej jest tak wielki zalew nowych tytułów, że praktycznie niemożliwe jest zagranie w nie wszystkie (no chyba żeby doba miała 48 godzin). A już wybranie pozycji, która naprawdę wyróżnia się czymś na tle innych jej podobnych graniczy niemal z cudem.

No niestety taka jest prawda. Z łezką w oku wspominam początki mojej przygody z komputerem i oczywiście grami, kiedy to dosłownie każdy tytuł wgniatał w podłogę, programiści bowiem dopieszczali swoje produkty do granic możliwości. A wszystko to piszę nie sobie a muzom, tylko żeby poinformować, że na prośby szanownych naszych czytelników oraz oczywiście z szacunku dla lat minionych, na naszym serwisie pojawiło się 12 galerii gier z dawnych lat. Oczywiście w przyszłym tygodniu możecie oczekiwać kolejnej porcji. Mam nadzieję, że takie tytuły jak Hexen, Quake czy Raptor obudzą w niektórych z nas miłe wspomnienia a graczom, którzy swą karierę rozpoczęli niedawno, dadzą niejakie pojęcie w co bawili się kiedyś ich starsi koledzy.