PlayerUnknown uchyla rąbka tajemnicy – powtórki 3D, adriatycki kosmodrom i rowery?

Redaktor Eurogamera przeprowadził wywiad z twórcą gry Playerunknown's Battlegrounds, czyli najlepszej strzelanki Battle Royale na rynku. Wywiad-rzeka nie zdradza może za dużo nowości, ale zapewnia parę bardzo ciekawych szczegółów.

PlayerUnknown zachowuje pewną aurę tajemniczości. Zdradza koncepcje, lecz niewiele szczegółów.

Brendan "PlayerUnknown" Greene w przeciągu paru miesięcy stał się celebrytą w świecie gier wideo. To tylko przeczucie, ale ten nagły wzrost zainteresowania mediów teoretycznie może wynikać z ogromnego sukcesu jego tytułu Playerunknown's Battlegrounds, który od kilkunastu tygodni zaklepuje sobie tron bestsellerów platformy Steam i wygenerował już przychody przekraczające 100 mln dolarów. Serwisy informacyjne prześcigają się wręcz w wywiadach z niepozornym Irlandczykiem, a niektórym udaje się nawet wyciągnąć z dyrektora kreatywnego parę nowych informacji.

Nowości, ale najpierw optymalizacja

Tym razem Greene przepytany został przez serwis Eurogamer.net. Wszyscy chcą wiedzieć, co znajdzie się w najbliższych aktualizacjach do gry, ale autor pozostał tutaj nieco enigmatyczny. Wspomniał wprawdzie o nieśmiało zapowiadanych większych zmianach, np. systemie wspinaczki na przeszkody, ulepszonym module obserwacji meczów, udostępnieniu serwerów custom dla wszystkich graczy i innych ekscytujących faktach, ale zawsze zaznaczał, że projektanci skupiają się na optymalizacji produktu, a większe aktualizacje wymagają wiele czasu i nawet miesięcy pracy nad kodem. W rozmowie co i rusz powracały porównania do CS:GO i traktowania gry jako platformy (wszak ostatni Counter Strike zadebiutował lata temu, a ciągle jest rozwijany).

Nieco uwagi zostało też poświęcone specjalnemu systemowi powtórek 3D (podobnym do tego z CS:GO), który ma zapewnić twórcom uzyskanie wielu różnych ujęć za pomocą swobodnej kamery i innych narzędzi ułatwiających kreację najlepszych materiałów z gry. Na taki dodatek ostrzy sobie zęby zapewne większość youtuberów.

Peruwiańskie rowery, czyli nieco o pustynnej mapie

W głębi widać tylną oponę jednośladu.

Nie zabrakło też pytań o nadchodzące mapy. W pokazanych jakiś czas temu zrzutach ekranu z drugiego, pustynnego terenu walk widoczny był przycupnięty za rogiem rower. Zapytany o ewentualną implementację kolarstwa do produkcji Greene jedynie się zaśmiał, mimochodem wspomniał, że wymagałoby to drobnych zmian w kodzie zachowania obecnego już w grze motoru i ostatecznie niczego nie przyobiecał. Zdradził jednak, że zdjęcia pochodzą ze specjalnie przygotowanego „kącika piękności”, a osadzona w okolicy Peru mapa wymaga jeszcze ogromnych nakładów pracy.

Bałkańskie NASA i wyspa na Adriatyku

O polu walk #3 wiadomo obecnie bardzo niewiele, pewnie dlatego było ono tematem jednego z pytań redaktora witryny Eurogamer. Wcześniej Greene opowiadał o kolejnej mapie dosłownie w paru zdaniach i tu niewiele się zmieniło. Będzie to wyspa na Adriatyku (8x8km), której centralną część zajmą przysypane śniegiem tereny górskie i wielki budynek kosmodromu (wspomnienie o tej konstrukcji pojawia się bodajże po raz pierwszy). Różnice wysokości mają być diametralne, a cała wyspa zaprezentuje parę różnorodnych mikroklimatów i stylów budownictwa.

W wywiadzie poruszono też praktycznie każdy możliwy temat z ostatnich miesięcy, od serwerów FPP, przez kolejne dodatki kosmetyczne i mikrotransakcje, port gry na konsole Microsoftu, po opóźnienie daty wersji 1.0 na PC. Jeśli jesteście ciekawi każdego szczegółu, to wczytać się w nie możecie pod tym adresem.

Obecnie fani produkcji przygotowują się na comiesięczną paczkę nowej zawartości, która ma zadebiutować w pierwszym tygodniu sierpnia. Wedle zapowiedzi znajdziemy w niej m.in. ulepszenia do widoku FPP oraz nowiutki karabin.