autor: Łukasz Zając
Pierwsze screeny z And Then There Were None
Szukasz czegoś co mrozi krew z żyłach, ale bez hord zombie czy innych stworów do zabicia? Czegoś, co dzięki świetnie skonstruowanej fabule powoduje ciarki na plecach? And Then There Were None, jest dla Ciebie.
Szukasz czegoś co mrozi krew z żyłach, ale bez hord zombie czy innych stworów do zabicia? Czegoś, co dzięki świetnie skonstruowanej fabule powoduje ciarki na plecach? And Then There Were None, jest dla Ciebie.
Ta przygodowa gra w dużej mierze oparta jest na książce Agathy Christie o takim samym tytule (w Polsce znana jako „I nie było już nikogo” lub „Dziesięciu Murzynków”). Podobnie jak w książce, stopniowo i subtelnie ma być budowane napięcie. Jako Patrick Narracott będziemy próbować odkryć, kto stoi za seryjnymi zabójstwami dziejącymi się na Wyspie Murzynków (zwaną także Wyspą Żołnierzyków).
Do tej pory nie było wiadomo zbyt wiele, na temat tego, jak gra będzie wyglądać. Twórcy postanowili w końcu uchylić rąbka tajemnicy. W naszej galerii znajdują się świeżutkie screenshooty z And Then There Were None.
Planowana data wydania gry na świecie to jesień 2005 roku.