Premiera South of Midnight. Pierwsze recenzje przekonują, że do Game Passa trafiła naprawdę dobra gra
Nasze czasy pokazują, że kupowanie jakiegokolwiek produktu na bazie "pierwszych recenzji" jest błędem.
Zdecydowanie trzeba nam więcej takich gier, zrobionych za mniejsze pieniądze ale choć trochę oryginalnych i z pomysłem na siebie.
Ja zagram...pozniej. Poki co gram AC:S ktory majac note 6.0 jest swietny. SoM oceniona na 7.5 po prostu musi byc gra wybitna :)
Klimatu, artyzmu i ogolnego uroku to napewno nie mozna tej grze odmowic.
Sliczne to jest.
Chwilami troszke zajezdza Niekonczaca Sie Opowiescia, chwilami Timem Burtonem. Swietnie wykonany archetyp "mrocznej, surrealistycznej basni".
Bohaterka tez nie wydaja sie antypatyczna jak w tej grze z bransoletka (zapomnialem tytulu atm).
Wrecz przeciwnie, nic nie wyglada na wymuszone.
Wyglada na ciekawe action adventure, w settingu ktory wydaje sie miec na siebie pomysl.
wygląda spoko, widać historia, postać i klimat są spójne, mogę strzelać że będzie 7,5/10 może nawet 8/10
Warto dodac, ze do Game Passa w tym miesiacu wpada tez Expedition 33 (artyzm top)
Ja oglądam NRGeja i on powiedział, że to średnie jest, więc obawiam się, że nie będzie nad czym się spuszczać...
Nrgeek powiedział-co on..kolejny mesjasz gejmingu?....On także powiedział,że nie podobają mu się gry jak Dishonored,Dark Soulsy a to fenomenalne gry..
Panie, tylko NrGlon nie jest ludologiem. On taki retro dad gejmer jest i skoro ktoś taki mówi, że nie jest dobrze, no to znaczy, że trend ludologii go pochłania, no i że faktycznie to nie jest za wybitna gra.
Dziś krytykują tylko ludolodzy!
Aczkolwiek zgodzę się, że gość chyba przesadza, bo nie podszedł mu gameplay loop. Gra wygląda na kopię PoP 2008, tylko w innym świecie.
RoyPremium Ja oglądam NRGeja sredniak to pajac NRGeja ma
u ubi soft Assassin's Creed: Shadows voice po wylewie
Nasze czasy pokazują, że kupowanie jakiegokolwiek produktu na bazie "pierwszych recenzji" jest błędem.
W sumie spodziewałem się czegoś gorszego i jakieś takiej ''nijakości'' ale źle to nie wygląda, w listę życzeń można wsadzić i poczekać na oficjalną premierę, się zobaczy.
Właśnie w przyśpieszonym tempie kończę "Atomfall" aby zagrać w "South of Midnight" ;)
Przede wszystkim ze względu na muzykę ale grafika też jest urokliwa..
Przypomną mi się stare czasy choć platformówki szybko mnie nużyły i nudziły ;)
Oglądam trailer - wygląda jak gra woke. Szukam na Googlach - faktycznie, mamy tam Sweet Baby Inc i woke... ;)
https://ithardware.pl/aktualnosci/hit_nowa_gra_sweet_steam-40464.html
Niestety, trochę toksyczności może być, ale w pierwszych recenzjach graczy nie to zostało zauważone, a fakt że w tej grze... nie ma gry xd Że to zwykły button masher, idziesz do przodu, masz mini arenę, naciskasz przycisk i idziesz dalej i tak do końca rozgrywki. Więc średnio, ale planuje obczaic w gamepass
że tak zapytam - co tam jest woke? To, że gramy kobietą? Że jest czarnoskóra, że pojawiają się postacie czarnoskóre? Teraz na podstawie zalinkowanego artykułu - jaki jest efekt współpracy z SBI? Bo w zalinkowanym artykule pół strony jest o tej współpracy, ale nie ma ani słowa czego dotyczyła.
Znowu zakłamywanie rzeczywistości kolejny hit będzie a potem jak zawsze.
Przecietniak.
Grafike dobra ale juz cutscenki to cofamy sie 20 lat wstecz.
Skopany HDR
Korytarzowka gdzie non stop musimy skakac z przerywnikami na walkę w wyznaczonych miejscach.
Po 6/14 rozdzialach fabula taka sobie.
Walka dosc prosta, kalka z kilku gier ktore wyszly ostatnio.
Lepsze od Ethernal strands, wiec 6.0
I pomyslec ze GOL ocenil ta gre wyzej od AC:Shadows.
Pierwszy trailer mnie bardzo zainteresował bo sugerował podobny klimat do Shadow Man.
Gra jest jednak dużo bardziej baśniowa i hipsterska(?) raczej pod młodszych odbiorców ale i tak wygląda przyjemnie.
Kiedyś sprawdzę ale póki co gameplay trochę zalatuje stylem ADHD, jak określam gdy stale są jakieś rozpraszacze w rozmaitym stylu a bohater stale gada. Może spojkojniesze gry z monotonną akcją to już nisza dla boomerów.
Via Tenor
Wiem że to żaden wyznacznik i się nie powinno tak na to patrzeć bo to nie świadczy o grze czy dobra czy zła, ale 1000 graczy na steam na premierę raczej nie zachęca do zagrania, no ale pewnie dużo graczy poszło do gejpassa. No nic, ja sobie odpuszczam w takim razie :P
Przecież to nie multi, że liczba graczy o czymkolwiek ma tu decydować. Nie zagrasz w grę, bo mało osób w nią gra na Steam... To jest zwyczajnie głupie.
Gracze: chcemy gier oryginalnych, zaskakujących, ciekawych, innych niż to co serwowane jest nam na co dzień. No i żeby nie kosztowało miliona monet i nie miało mikrotransakcji i nie była opasłym bydlakiem na 80 godzin.
*Pojawia się oryginalna gra, z ciekawym pomysłem za 139 złociszy albo w cenie abo, której przejście zajmie kilkanaście godzin*
Gracze: nie no, 1k graczy w peaku na steam, nie zagram w grę single player, bo mało graczy
xDDD
Ja jednak preferuje duże gry.
Ale jeśli wchodzimy w finanse; tu granie wychodzi mnie jakieś 13pln/h, a w takim ac shadows 4pln/h ;)
Dla mnie styl artystyczny i muzyka w grze to 10/10, walki wypadają gorzej, ale tragedii nie ma i należy pamiętać, że to gra za 139 zł, czyli takie A+ i w swoim segmencie wypada rewelacyjnie. Całość fabuły ocenię jak skończę.
Zdecydowanie trzeba nam więcej takich gier, zrobionych za mniejsze pieniądze ale choć trochę oryginalnych i z pomysłem na siebie.
Takich gier wychodzi dużo. Tylko o większości nie piszą popularne media.
To jest kolejna gra w kolejce do ogrania. Wezmę się za nią, gdy tylko skończę TLoU 2. Coś mi się zdaje, że to będzie mój pierwszy growy rok od wielu lat, gdy zagram w więcej niż 3 gry.
ok, gierka skonczona, taki mily przerywnik na 9 godzin :)
A tu macie Hazel -->
Niestety, dotrwałem tylko do Suma ;) Te extra skakanie z ukrytym QTE, to zabawa nie dla mnie. Podziwiam grafikę, muzykę i tych którym skakanie tak fajnie idzie..
Skakanie jest akurat ultra proste w tej grze, ogólnie cała gra jest ultra prosta;)
Aktorce Hazel skakanie by się przydało bo kilogramów jej przybywa ;)
Wszystko "ultra proste"?
To chyba mi zostało już tylko "Blue Prince"..
Hazel z twojej fotki może być, nawet utyta ;)
Oczywiście
Walka z bosem jest wedle schematu:
- skok, skok, skok
- unik unik unik
- walnij w dzwon
- postukaj w odkrytego weak spota
Powtórz jeszcze 2 razy to samo
Jest jedynie wątek główny więc biegniesz i skaczesz jednym korytarzem. Zero aktywności pobocznych .
Nawet notki które znajdujesz to jedynie jedno lub dwa zdania.
Jak się zepniesz to skończysz grę w 6 godzin bo skill tak naprawdę nie trzeba rozwijać.
