autor: Szymon Liebert
Pecetowy Darksiders dopiero po wakacjach?
Kilka tygodni temu firma THQ ujawniła pomysł na przeniesienie gry Darksiders na komputery osobiste. Według planów produkcja studia Vigil Games miała zostać wydana w czerwcu, ale wygląda na to, że zaliczy kilkumiesięczne opóźnienie. Takie przesłanki pojawiły się w internetowych sklepach, które zmieniły datę dostępności produktu na wrzesień tego roku.
Kilka tygodni temu firma THQ ujawniła pomysł na przeniesienie gry Darksiders na komputery osobiste. Według planów produkcja studia Vigil Games miała zostać wydana w czerwcu, ale wygląda na to, że zaliczy kilkumiesięczne opóźnienie. Takie przesłanki pojawiły się w internetowych sklepach, które zmieniły datę dostępności produktu na wrzesień tego roku.
Wrześniowa data premiery tytułu pojawiła się między innymi w amerykańskich sklepach wysyłkowych GameStop i Amazon.com oraz na platformie dystrybucji elektronicznej Steam. Sprawa nie została jeszcze potwierdzona przez wydawcę, ale skoro kilka tak dużych sieciowych sklepów zgodnie wskazuje na opóźnienie konwersji, to chyba coś jest na rzeczy.
Możemy tylko przypuszczać co kryje się za rzekomym opóźnieniem. Być może prace nad konwersją nie postępują tak jak przewidziano wcześniej lub po prostu firma THQ szuka lepszego terminu dla swojej produkcji. Debiut Vigil Games zebrał naprawdę dobre oceny, ale na konsolach nie sprzedał się w oszałamiającym nakładzie.
W samej grze wcielamy się w jednego z czterech jeźdźców apokalipsy, który musi odnaleźć równowagę pomiędzy piekłem, niebem, a ziemią. Pierwszy projekt Vigil Games stanowi połączenie slashera z platformówką i inspiruje się klasycznymi tytułami (np. serią The Legend of Zelda). Autorzy zespolili te elementy w dość udaną, chociaż niekoniecznie oryginalną całość.