filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 30 czerwca 2021, 11:43

autor: Karol Laska

Paul Walker może „wrócić do żywych” w Szybkich i wściekłych przy pomocy CGI

Reżyser nadchodzących odsłon Szybkich i wściekłych, Justin Lin, rozważa powrót Paula Walkera do serii. Zmarły jakiś czas temu aktor mógłby zostać odtworzony za pomocą komputerowych efektów specjalnych.

F9 było pierwszą z trzech części wielkiego finału Szybkich i wściekłych. Spodziewamy się więc po następnych częściach sporo absurdalnej akcji i paru niespodzianek – chociażby tych castingowych. Reżyser tejże kulminacyjnej trylogii, Justin Lin, przyznał nawet na łamach serwisu CinePOP, że myśli o powrocie na ekran Paula Walkera. Aktor oczywiście nie żyje, ale dzisiejsza technologia pozwoliłaby na tymczasowe „przywrócenie do żywych” odgrywanej przez niego niegdyś postaci, Briana (choć pamiętajmy, że ów bohater nadal żyje i ma się dobrze, o czym przekonaliśmy się po raz kolejny w F9). Lin mówi:

Paul i Brian są, rzecz jasna, duszą i sercem tego, jak daleko zaszliśmy. Sprowadzenie tejże postaci z powrotem jest czymś, o czym myślę każdego dnia. Im bliżej końca serii, tym częściej prowadzone są rozmowy na ten temat. Codziennie zastanawiam się nad taką możliwością.

Nie ma co ukrywać – Paul Walker był obok Vina Diesela największa gwiazdą Szybkich i wściekłych, a jego tragiczna śmierć pozostawiła w widzach wielką pustkę. Zarówno aktor, jak i sam Brian, zostali oficjalnie pożegnani w części siódmej. To już wtedy Walker został po części odtworzony w CGI, choć należy pamiętać, że wtedy poproszono o pomoc także braci aktora.

Irlandczyk pokazał nam, że dzięki efektom specjalnym da się łatwo odmłodzić aktorów, z kolei nowa trylogia Star Wars zaprezentowała wygenerowaną komputerowo Carrie Fisher w roli księżniczki Lei. Na tych przykładach widać więc spore możliwości, którymi dysponują spece od CGI. Powrót Paula Walkera byłby przedsięwzięciem z jednej strony niezwykle trudnym i kontrowersyjnym, a z drugiej całkiem sensownym i emocjonalnym.

  1. Szybcy i wściekli 9 - kogoś pogięło, ale takiego filmowego absurdu potrzebowałem
  2. Kobiety też kochają samochody, dlatego Helen Mirren wzięła udział w Szybkich i wściekłych

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej